Forum RetroTRAKTOR

Witajcie.
Awaria.
Odwiozłem sadzarkę. Zeszło ok 30 km. Miałem problem po dojezdzke z opuszczeniem sadzarki, nie reagowała dzwignia opiszczania ramion. Po zgaszeniu i po zmianie dzwignią wyboru systemu podnoszenia opadło dopiero. Ta awaria jest od jakiegoś czasu. Wrciłem, opuściłem ramiona podnośnika. Podczepiłem kultywator, chcę podnosić. Nie podnosi.
Lewa dzwignia na pozycji do dołu - zero reakcji, tak na każdej pozycji. Wałek nie kręci. Pompa nie działa.
Powajchowane, sprawdzone sprzęgło.
Podnośnik i pompa działa tylko na pozycji lewej wajchy max do góry z tym że prawa wajcha jest na neutralnym. Działa tylko jak zapięty jest bieg. Na luzie nie działa nic.
Co mogło sie popsuć, jakie koszta.
Dodejzewam i awarie wałka i podnosnika.

Czyli działa na wom zależny. Podejrzewam uszkodzenie drugiego stopnia sprzęgła, gdyż zależny idzie przez pierwszy stopień. Może kiedyś 40-stka pracowała z prasą lub inną ciężką maszyną i naciągneło nity na tarczy, a teraz je ścięło.

Podobno sprzeglo działa. Dzisiaj mechanik będzie oglądał. Podobno jakaś tuleja na wałku po wstępnej ocenie przez telefon.

Pracowała chwilę na poczatku miesiąca z glebogryzarką, kilka razy podskoczyła na kamieniu. Sprzęgło...

Gdyby to był mój traktor to już dawno zdjąłbym dekiel od skrzyni i i przy zapiętym napędzie wałka ,zgaszonym silniku,pokręcając WOM stwierdził co się kręci ,a co nie.Szkoda czasu na domysły,bo "rozjechać "traktor do tej naprawy i tak będzie trzeba,chociaż nie jestem w tematach "60"żadnym specem.Akurat napęd WOM w tym traktorze rozwiązany jest najprościej jak się da .

Obstawiam sprzegło.
Czytałem że nowe sprzęgła słabe obecnie. Podobno od zetora pasuje i jest mocne. Pytanie od którego zetora?

Dobrej jakości tarcze od Ursusa wystarczą, Zetory małych serii mają te same tarcze

Faktycznie ukrecone nity na tarczy sprzęgła 2 stopnia. Tarcza 1 stopnia też już prawie ukręcona. Zmienione. Temat do zamknięcia.