Ursus c325
: 21 sie 2023, 8:37
Cześć,
Dłuuugo mnie nie było w szeregach tego forum. Życie się tak pokrzyżowało że miałem przerwę od maszyn rolniczych, ale choroba powróciła po latach, a ja stwierdziłem że kupie sobie ciapka... I tak właśnie też zrobiłem... Przyznać jednakże muszę że to jak wygląda obecnie rynek starych traktorów bardzo mnie zszokowało. Ceny swoją droga, ale same znalezienie... Kto ma I chociaż ziemi już nie uprawia to I tak trzyma do użytku własnego w okolo domu lub do lasu.
Ale do rzeczy, kupiłem c325 rok 1961, jest to w dużej mierze oryginalny egzemplarz. Już teraz zacząłem naukę jako mechanik - oczywiście z Panem Frankiem na czele (nauka zdalna z yt
) I rozkręcam w wolnym czasie tylne zwolnice, uszczelniam I naprawiam hamulce. Najbardziej jednak boję się o silnik. Jest sprawny odpala na widok kluczyka, blok ma dwie rysy - do ogarnięcia zapewne będę to kleił (lub komuś doświadczonemu to powierze), ale boję się o sam dostęp części takich jak tłoków I pierścieni - na razie nie otwieralem, ale olej wydaje mi się być lekko szary (zrobię wymianę, zobaczę co się stanie - może to też wina czasu kiedy był ostatnio wymieniany?) oraz ma już małe przedmuchy, widać jak z pod korka zaczyna wydobywać się dym.
Czy ktoś z was ma w razie potrzeby jakieś części silnikowego do c325? Lub stosujecie jakieś inne rozwiązania? Coś pasuje z nowszych modelowo c328/330? Proszę o porade, chciałbym zrobić z tego traktorka coś madrego, przy czym zostawić go w oryginale na tyle ile to możliwe.
Może za rok też przyjechalbym do Wilkowic, tym razem ze swoim eksponatem.
Pozdrawiam

Dłuuugo mnie nie było w szeregach tego forum. Życie się tak pokrzyżowało że miałem przerwę od maszyn rolniczych, ale choroba powróciła po latach, a ja stwierdziłem że kupie sobie ciapka... I tak właśnie też zrobiłem... Przyznać jednakże muszę że to jak wygląda obecnie rynek starych traktorów bardzo mnie zszokowało. Ceny swoją droga, ale same znalezienie... Kto ma I chociaż ziemi już nie uprawia to I tak trzyma do użytku własnego w okolo domu lub do lasu.
Ale do rzeczy, kupiłem c325 rok 1961, jest to w dużej mierze oryginalny egzemplarz. Już teraz zacząłem naukę jako mechanik - oczywiście z Panem Frankiem na czele (nauka zdalna z yt

Czy ktoś z was ma w razie potrzeby jakieś części silnikowego do c325? Lub stosujecie jakieś inne rozwiązania? Coś pasuje z nowszych modelowo c328/330? Proszę o porade, chciałbym zrobić z tego traktorka coś madrego, przy czym zostawić go w oryginale na tyle ile to możliwe.
Może za rok też przyjechalbym do Wilkowic, tym razem ze swoim eksponatem.

Pozdrawiam
