Strona 1 z 1

Luz tłoka wzgledem tulei.

: 08 lut 2024, 4:52
autor: KamilZetor
Witam. Przychodzę z pytaniem odnośnie luzów tłoka. Rozebrałem swojego c355 żeby wymienić uszczelkę pod głowicą bo był przedmuch i sprawdziłem z ciekawości stan tulei oraz tłoków, i mam pytanie.. W GMP tłok luzu nie ma nic praktycznie ale w dolnym martwym punkcie już ma i czy to jest prawidłowe.. Jaki powinien być luz tłoka względem tulei? Tuleja nie ma grama progu wszystko gładkie, tłok nie jest jajo.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 08 lut 2024, 9:24
autor: Pronar 82A
Jak nie ma progów to jest ok.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 08 lut 2024, 13:27
autor: KamilZetor
A jest możliwość żeby tuleja wyrobiła sie a progu nie było ?

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 08 lut 2024, 16:41
autor: Martek
KamilZetor pisze: 08 lut 2024, 13:27 A jest możliwość żeby tuleja wyrobiła sie a progu nie było ?

Malo prawdopodobne. Ale wszystko mozesz sobie zmierzyc a nie zgadywac:)

A kompresja byla lipna?
Jak progu nie widac a kompresja lezala to moze pierscienie zuzyte, tlok lub zle dobrane selekcje

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 08 lut 2024, 22:13
autor: KamilZetor
Kompresja była licząc od 1 -21 21 20 16 , ale co najciekawsze, nie było widać tej lichej kompresji po nim.
Szukam i sprawdzam wszystko bo kapitalki robić mi się nie opłaca, ja robię 100mth na jakieś no 12lat+. Średnio mi wychodzi czasami 10 mth na rok :D
PS. uratowałem go od złomu(dałem 2.50 zł za kilo) bo poprzedni właściciel nie mógł sobie z nim poradzić, bardzo kopcił na biało jak był zimny, a na ciepłym znowu czasami strzelał ale co się dziwić jak tuleja od wtrysku się przy tłoku oberwała/zgniła, wymienił 2 głowice na nowe ale akurat nie trafił w tą...i do tego silnik jest 4003 a blok był kupowany nowy, i taki jest. także sama wartość bloku bez oznak jakiegokolwiek uszkodzenia jest warta polowe ciągnika :)

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 09 lut 2024, 9:07
autor: Ursus
Masz możliwość pomiaru średnicówką tulei i chociaż suwmiarką jak najdokładniej tłoka?

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 12 lut 2024, 10:25
autor: Martek
KamilZetor pisze: 08 lut 2024, 22:13 Kompresja była licząc od 1 -21 21 20 16 , ale co najciekawsze, nie było widać tej lichej kompresji po nim.
Może źle zmierzyłeś, 16 to byłby juz dramat. Jeśli faktycznie jest taka lipa to silnik kwalifikuje się do rozbiórki.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 18 lut 2024, 16:39
autor: KamilZetor
Martek pisze: 12 lut 2024, 10:25
KamilZetor pisze: 08 lut 2024, 22:13 Kompresja była licząc od 1 -21 21 20 16 , ale co najciekawsze, nie było widać tej lichej kompresji po nim.
Może źle zmierzyłeś, 16 to byłby juz dramat. Jeśli faktycznie jest taka lipa to silnik kwalifikuje się do rozbiórki.

Wszystko dobrze zmierzone i już ogarnięte co było. WSZYSTKIE pierścienie na tym tłoku spotkały się w jednym rzędzie.. :)
rozebrałem ten tłok no i okazały się takie oto jaja. Rząd zrobił się bardzo ładny i ciśnienie wyszło słabe oraz waliło olejem w kolektor na tym tłoku jak był zimny. Progów nie ma także wymieniam pierścienie na Primy i efekt powinien być dobry :)(oczywiście z zachowaniem mijanki! )

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 24 lut 2024, 21:17
autor: KamilZetor
Panowie! Jako ze z jednym problemem się uporałem i poszło dosyć sprawnie lecz pojawił się drugi ból. Jako ze w tym ciągniku wszystkie zegary wywinęły orła postanowiłem ze założę nowe. Założyłem zegary + zegar ciśnienia oleju no i tutaj jest ból.. 2 atm na zimnym silniku.. Po przemyśleniu co by tu robić stwierdziłem ze ściągam wszystkie pokrywy zaworów i zobaczę czy jest smarowanie(poprawne działanie popychaczy) no i dupa, smarowanie na 4 i 3 cylindrze nie ma.. ale tylko na zaworach ssących. Zdjąłem boczne pokrywy żeby się dobrać do popychaczy. Na zdemontowanej klawiaturze, laskach(wtryski tez wyjęte :) ) ukazał mi się obraz taki ze te 2 popychacze nie dają nic oleju a reszta aż potrafi do samej głowicy olejem strzelić. Co zrobiłem pierwsze to zdemontowałem je i zakręciłem silnikiem czy dochodzi do nich olej - sadzi aż milo. Próbowałem podmienić te popychacze ale nic to nie dawało bo one nigdzie nie działały ale tez w ich miejscach nie działały inne. Jako ze dużo czytam forum to przeczytałem kiedyś ze jak w miejsce np nadwymiarowego popychacza damy nominal to już cieśnienie pójdzie w las, i teraz pytanie do was. Jak sprawdzić/ pomierzyć popychacz który pasuje w to miejsce tzn, jaki rozmiar popychacza powinienem wsadzić żeby było dobrze. Stare te 2 popychacze latają w każdą stronę i są luźne - wyjecie ich zajęło 5 sekund a jak idą do góry to już nawet nie opadają tylko zostają na górze. Stare popychacze są 27mm czyli nominał.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 24 lut 2024, 21:26
autor: Ursus
W zasadzie najprościej kupić nadmiarowy popychacz, bo podejść tam średnicówką jest bardzo ciężko.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 24 lut 2024, 21:35
autor: KamilZetor
Właśnie wiem bo próbowałem. Tylko jakie są nad wymiarowe popychacze? Szukałem i widzę 27.25, 27.50..Panie Pawle, ale dobrze myślę ze to może mieć dużo wspólnego z ciśnieniem oleju ?

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 24 lut 2024, 23:02
autor: Ursus
Oczywiście, może mieć - ale kurcze duży ten spadek.

Re: Luz tłoka wzgledem tulei.

: 24 lut 2024, 23:22
autor: KamilZetor
Jak wyjąłem popychacz i zakręciłem rozrusznikiem to nie było wcale ciśnienia :D a w dziurze po nim sadziło olejem.. ja mam zegar ruski z mtz chyba także może mieć lekkie wahania. A i ten jeden popychacz(co ma duży luz) jak go wałek podniesie to już sam nie opada tylko tak zostaje.