Forum RetroTRAKTOR

Czy w silniku po wymianie tulei, tłoków, pierścieni i głowic, przed uruchomieniem i dotarciem kompresja powinna być w przedziale 26-30?

Nikt nie mierzył?

Muszę chyba wymienić manometr bo pokazuje około 10 bar na każdej głowicy.

Ale jak to mierzysz ? Bo nie rozumiem stwierdzenia przed uruchomieniem. Pomiaru dokonuje się na silniku rozgrzanym do temp pracy. Zanim się wszystko ułoży to napewno będzie mniejsza kompresja ale nie 10 bar. Może manometr jest dobry tylko przyrząd do pomiaru gdzieś ma nieszczelność.

Przyrząd szczelny. Nie mogę go rozgrzać bo jeszcze nie zamontowana pompa wtryskowa. Nalany olej i założony rozrusznik, żeby od czasu do czasu rozprowadzić olej. Próbowałem na innym manometrze ale bez zaworka zwrotnego ( bo gwint nie pasował do wężyka) czyli nie zatrzymywała się wskazówka i skakała do 13 bar. Widziałem na filmach ze wskazówka od razu nie wskakuje na np. 25 tylko powoli rośnie więc muszę zmienić manometr i sprawdzić. A ile może być na silniku zaraz po remoncie na zimno? Czy na to nie ma co patrzeć?

Kurde ciężko stwierdzić może się ktoś jeszcze wypowie. Generalnie około tych 20 powinno być żeby dobrze palił. Załóż pompę odpal zagrzej do temp roboczej i wtedy mierz. I napewno od razu nie będzie 30 bar. Musi się wszystko ułożyć. Ja jak robiłem swojego zetorka to zagadał po 5 sekundach przy pierwszym odpaleniu.Nic nie mierzyłem bo wg mnie jest dobrze a przede wszystkim za wcześnie.

Dywagacje bez sensu, po prostu nie zmierzyles poprawnie kompresji.

Martek pisze: ↑28 lut 2024, 8:57 Dywagacje bez sensu, po prostu nie zmierzyles poprawnie kompresji.

A jak jest poprawnie?

Sprawny manometr w adapterze z zaworem zwrotnym., taki by nie powiekszyc komory sprezania. Akumulator w idealnym stanie i krecisz rozrusznikiem az cisnienie przestanie narastac.
Ja mam zrobiony przyrzad z korpusu wtryskiwacza, a w miejsu rozpylacza jest zawor zwrotny.

Martek pisze: ↑28 lut 2024, 22:30 Sprawny manometr w adapterze z zaworem zwrotnym., taki by nie powiekszyc komory sprezania. Akumulator w idealnym stanie i krecisz rozrusznikiem az cisnienie przestanie narastac.
Ja mam zrobiony przyrzad z korpusu wtryskiwacza, a w miejsu rozpylacza jest zawor zwrotny.

Dokładnie taki sam przyrząd posiadam. Manometr z zaworem zwrotnym i całym zestawem pierdółek kupiłem na Olx używany. Sprawdzę na drugim ciągniku ale wydaje mi się, że mocno zaniża. Gdy wkręciłem wszystkie wtryski to kompresja była fest bo rozrusznik miał co robić. Akumulator Ok.

no za duzo rzeczy tam nie ma do zepsucia
uszkodzony manometr, zawór lub nieszczelność w miejscu podłączenia przyrządu, przykręć na nową uszczelkę pod miedzianą pod wtryskiwacze i powinno byc git.

Tylko manometr. Cała reszta zrobiona dobrze. Jutro może uda mi się go sprawdzić.

Bezpośrednio po remoncie przed uruchomieniem pomiar ciśnienia nie ma w sumie sensu. Pierścienie opierają się na nierównościach po honowania które zaraz częściowo znikną, silnik kręci wolniej bo mamy zwiększone tarcie. Ważniejsze przy składaniu pomierzyć wszystkie luzy, pasowania i sprawdzić ustawienia.
Jak pochodzi trochę, to można mierzyć i porównywać ciśnienia, czy patrzeć jak się zmieniają. Jeszcze nie widziałem mechanika który mierzy ciśnienie bezpośrednio po złożeniu bez uruchomienia.

Owszem, dla własnej ciekawości można mierzyć, ale też uważam, że w zasadzie niewiele może nam to powiedzieć.

To dobrze bo już myślałem, że coś zrobiłem nie tak. Staram się robić jak najlepiej i na możliwie dobrych częściach. Większość rzeczy zrobiłem dzięki Wam czytając Wasze posty. Gdyby nie to forum chyba bym się nie brał za remont. Znam dużo osób, które miały, naprawiały ciągniki ale jak spytać o coś to każdy mówi co innego. Jak już uruchomię silnik i wszystko się ułoży, dotrze wtedy zmierzę.