Forum RetroTRAKTOR

Witam, chciałbym zaprezentować prace, które zostały wykonane w ciągniku przez okres kilku ostatnich miesięcy.
- Zamontowany alternator od Poloneza, zrobione mocowanie, napinacz paska,
- zamontowana pompa NSZ 10 od T25 zamontowane łożyskowanie, mocowanie łożyskowania razem z pompą, napinacz paska,
- zamontowane koło pasowe na dwa paski na silniku.

Wszystko jest w tak zwanej fazie testowej. Budżet ograniczony , dlatego powoli ale do przodu odbywają się prace związane z przeróbką ciągnika.
Zakupiłem również siłownik hydrauliczny i rozdzielacz. Do tego jeszcze będą zamontowane wieszaki z ramionami od traktorka Japońskiego Kubota.
Zmieniony zostanie też zbiornik paliwa na silniku, obecnie zamontowany jest pęknięty.
Wszystkie prace związane z ciągnikiem będę zamieszczał tutaj. Pozdrawiam

Koło alternatora do wymiany.

Napinacz paska alternatora wykonany w ten sposób niczego nie będzie napinał. Osie śrub mocującej alternator i tej od napinacza, oraz mocowanie cięgła napinacza są prawie w jednej osi , to dlaczego napinacz miałby ciągnąć za pasek.Poza tym sprężyna wygląda na za słabą i jest z innej strony, bo zamiast ciągnąć za cięgno to pcha go w stronę paska.Ja tak to widzę. Musisz znaleźć inne miejsce mocowania napinacza.Poza tym alternator mocuje się ,,na sztywno,, a nie na sprężynie.

marek pisze: ↑16 maja 2024, 9:24 Napinacz paska alternatora wykonany w ten sposób niczego nie będzie napinał. Osie śrub mocującej alternator i tej od napinacza, oraz mocowanie cięgła napinacza są prawie w jednej osi , to dlaczego napinacz miałby ciągnąć za pasek.Poza tym sprężyna wygląda na za słabą i jest z innej strony, bo zamiast ciągnąć za cięgno to pcha go w stronę paska.Ja tak to widzę. Musisz znaleźć inne miejsce mocowania napinacza.Poza tym alternator mocuje się ,,na sztywno,, a nie na sprężynie.

Owszem, ale pasek jest napięty, jest regulacja, sprężyna jest gruba , wytrzyma na spokojnie , działa , więc zostaje. Jak się zepsuje to będę myślał co dalej.

marek pisze: ↑16 maja 2024, 9:24 Napinacz paska alternatora wykonany w ten sposób niczego nie będzie napinał. Osie śrub mocującej alternator i tej od napinacza, oraz mocowanie cięgła napinacza są prawie w jednej osi , to dlaczego napinacz miałby ciągnąć za pasek.Poza tym sprężyna wygląda na za słabą i jest z innej strony, bo zamiast ciągnąć za cięgno to pcha go w stronę paska.Ja tak to widzę. Musisz znaleźć inne miejsce mocowania napinacza.Poza tym alternator mocuje się ,,na sztywno,, a nie na sprężynie.

Alternator jest zamontowany na tulejce , która jest wspawana w ramę. Napinacz paska jest na sprężynie...

No nie wiem. Każdy ma swoją koncepcje i wizję,Ale wg mnie ( jeżeli to nie wina światła) to pasek nie jest wcale naprężony , bo jest półokrągły a powinien być prosty jak struna, że tak to ujmę.Oczywiście przy tak małym poborze prądu altek będzie doładowywał akumulator, ale gdyby tam był pobór jak w samochodzie to mowy nie ma.I wg mnie sprężyna powinna być od spodu bo wtedy będzie napinać pasek a nie działać wbrew napinaczowi.To takie moje spostrzeżenia jako skromnego twórcy różnych dziwnych urządzeń jak choćby samy.Pozdrawiam.I jeszcze jedno. Prawidłowe napięcie paska klinowego powinno być takie że przy nacisku 5 kg nie może się ugiąć więcej jak jeden centymetr. to tak na boku.

marek pisze: ↑17 maja 2024, 9:19 No nie wiem. Każdy ma swoją koncepcje i wizję,Ale wg mnie ( jeżeli to nie wina światła) to pasek nie jest wcale naprężony , bo jest półokrągły a powinien być prosty jak struna, że tak to ujmę.Oczywiście przy tak małym poborze prądu altek będzie doładowywał akumulator, ale gdyby tam był pobór jak w samochodzie to mowy nie ma.I wg mnie sprężyna powinna być od spodu bo wtedy będzie napinać pasek a nie działać wbrew napinaczowi.To takie moje spostrzeżenia jako skromnego twórcy różnych dziwnych urządzeń jak choćby samy.Pozdrawiam.I jeszcze jedno. Prawidłowe napięcie paska klinowego powinno być takie że przy nacisku 5 kg nie może się ugiąć więcej jak jeden centymetr. to tak na boku.

x2
plus tak jak pisalem, wyglada na inny rozmiar kola pasowego i paska.

Martek pisze: ↑17 maja 2024, 9:28

marek pisze: ↑17 maja 2024, 9:19 No nie wiem. Każdy ma swoją koncepcje i wizję,Ale wg mnie ( jeżeli to nie wina światła) to pasek nie jest wcale naprężony , bo jest półokrągły a powinien być prosty jak struna, że tak to ujmę.Oczywiście przy tak małym poborze prądu altek będzie doładowywał akumulator, ale gdyby tam był pobór jak w samochodzie to mowy nie ma.I wg mnie sprężyna powinna być od spodu bo wtedy będzie napinać pasek a nie działać wbrew napinaczowi.To takie moje spostrzeżenia jako skromnego twórcy różnych dziwnych urządzeń jak choćby samy.Pozdrawiam.I jeszcze jedno. Prawidłowe napięcie paska klinowego powinno być takie że przy nacisku 5 kg nie może się ugiąć więcej jak jeden centymetr. to tak na boku.

x2
plus tak jak pisalem, wyglada na inny rozmiar kola pasowego i paska.

Na silniku, czego nie widać jest koło pasowe , tam są dwa rodzaje pasków inny jest na pompie a inny na alternatorze. Pasek jest napięty, i jest ok.

marek pisze: ↑16 maja 2024, 9:24 Napinacz paska alternatora wykonany w ten sposób niczego nie będzie napinał. Osie śrub mocującej alternator i tej od napinacza, oraz mocowanie cięgła napinacza są prawie w jednej osi , to dlaczego napinacz miałby ciągnąć za pasek.Poza tym sprężyna wygląda na za słabą i jest z innej strony, bo zamiast ciągnąć za cięgno to pcha go w stronę paska.Ja tak to widzę. Musisz znaleźć inne miejsce mocowania napinacza.Poza tym alternator mocuje się ,,na sztywno,, a nie na sprężynie.

Alternator jest na sztywno na tulejce do ramy, to działa na zasadzie zawiasu jak w drzwiach , alternator jest odchylony. A napinacz odchyla go napinając w ten sposób pasek. Pasek jest bardzo mocno napięty. Można regulować nakrętką.