Forum RetroTRAKTOR

Witajcie,

Mam problem z zarejestrowaniem kupionego C355 z 1974roku. Traktor ma papiery ale na dowodzie rejestracyjnym (z 1995roku) przy rejestracji najprawdopodobniej komuś w numerze nadwozia znikła jedna cyferka i numer na teraz 5 cyfr. Nie chcą mi teraz zarejestrować traktora. Może ktoś miał podobny problem i jakoś go rozwiązał?

Czy numer w dowodzie różni się od tego na korpusie? Ale zniknęło 0 czy jakaś cyferka w środku? Będzie ciężko bo w świetle przepisów to inny numer

Udaj się na SKP, diagnosta zweryfikuje numer i wystawi zaświadczenie. Powinno przejść, o ile brakuje jednej cyfry,a nie jest to całkiem inny nr.

Numer na korpusie (tylny most) i na tabliczce znamionowej: 214651
Numer w dowodzie: 21451

Ewidentnie zniknęła cyfra "6".

Numer silnika taki sam w dowodzie jak i nabity (inny niż na tabliczce).

No to w takim wypadku możliwe, że diagnosta stwierdzi błąd, doda adnotacje - ale wiem, że nie każdy chce się w to mieszać.

Też tak mi się wydaje.
Ja bym szukał informacji w WK tam gdzie ciagnik był zarejstrowany czy faktycznie ktoś popełnił błąd I prosił ich o sprostowanie.
No chyba, że na dowodzie rejestracyjnym rozleje Ci się atrament lub zmienisz tylny most bo ten byl uszkodzony.

I to jest myśl, czy przypadkiem nie kupiłeś ciągnika beż dowodu ??

Bez dowodu rejestracyjnego nie przerejestruje.

Mi się udało.
W umowie należy zapisać, że nie otrzymano dowodu rejestracyjnego a nastepnie uzyskać zaświadczenie z wydziału komunikacji gdzie pojazd był zarejestrowany.

Czasami trzeba podpisać oświadczenie

Hej...

Sprawa jest rozwojowa. Najpierw mnie straszyli (w WK) i mówili że jestem przestępcą. Ale teraz już powoli się przyznają do zwykłego błędu w dowodzie rejestracyjnym. Będę informował...

Nie cierpię tych wydziałów komunikacji. Tam powodzenie sprawy zależy od humoru pani w okienku. Raz trafisz i nic nie załatwisz, a za drugim razem z inna osobą tą samą sprawę od ręki bez problemów.

Błędy w urzędach się zdarzają. Rzadko ale się zdarzają. Dobrze by było ustalić na którym etapie "zginęła" ta cyferka. Teoretycznie jak były przeglądy to co roku diagnosta powinien to wyłapywać. Jeśli ciągnik miał kilku właścicieli to może któryś poprzedni dokument był prawidłowy i to by było łatwiej.

Jeśli od nowości, pierwszy dokument był wadliwy i nie masz żadnego prawidłowego dokumentu to gorzej. Bo prawidłowy numer nigdzie nie istnieje w dokumentacji. Należało by wziąć rzeczoznawcę , złożyć podanie i uzyskać i nabić NOWY NUMER i na takim go zarejestrować.

Miałem dwa razy problem z wadliwym numerem,oba niestety musiałem wyjaśnić w WK w którym po raz pierwszy rejestrowano.W obu przypadkach był wspólny element brak cyfry,cyfr i gdyby nie stary pracownik temat byłby trudniejszy,bo to on zwrócił uwagę,że w niektórych latach system nie pozwalał na wpisanie całego numeru i powinno to być oznaczone,a nie każdy robił to jak należy.Mój przypadek nie dotyczył ciągnika,ale być może ma związek.