Forum RetroTRAKTOR

Witam ostatnio robiłem remont kapitalny trzydziestki i po tym remoncie po nocy trzeba trochę pokręcić żeby odpalił. Jak już odpali to potem od strzała pali.Pompa wtryskowa była u pompiarza .Zauważyłem że paliwo w przewodzie paliwowym po postoju cofnie się trochę z wężyka. Zaworek zwrotny wymieniłem czy pompka zasilająca może być do wymiany ?Czy pompę znowu do pompiarza czy jeszcze przestawiać na fasolce na pompie ?

A nie łatwiej przepompować ręczną przed pierwszym rozruchem i coś przy okazji wyjaśnić?.

A pompiarz tylko ustawił czy wymieniał sekcje?
Bo te pseudo ustawienia czasami odbijają się czkawką. Kilka pomp już tak przebolalem.
A masz pompę ze starterem przekręcanym? W sensie dodatkową dawką rozruchową?
Nie łapie gdzieś powietrza na podkładkach miedzianych?
No i ostatecznie jak początek wtrysku ustawiłeś? Tylko znaki? Czy na kapilarę?

Układ paliwowy był czyszczony?
Filtry paliwowe wymienione nie zamienione kolejności wstępny-dokładny?
W regeneracjach to najczęściej najtańsze części wsadzają o ile "wymieniają", bo spotkałem sie z taką że nic nie zostało zrobione a było zapłacone i odebrane
Nigdy nie używam pompki przed odpałem po długim postoju w zasadzie w 30 jak wszystko git z układem paliwowym to się nigdy nie używa.

No do tej pory problemu nie było pompka była używana tylko jak paliwa brakło. Filtry powymieniane .Nie mam tego od zwiększania dawki paliwa .Ciągnik pochodził trochę nigdzie nie widać paliwa to chyba szczelne wszystko tylko delikatnie jest mokre właśnie pod tym co się pompuje w pompce

Przede wszystkim Twoje pytanie powinno brzmieć:dymi nie odpalą,nie dymi itp.Wtedy jest pole do podpowiedzi.