Forum RetroTRAKTOR

Witam dostałem propozycję zakupu takiego kombajnu ,kompletny na chodzie z sieczkarnią,wadą jest tylko silnik podobno się przegrzewa,gotuje wodę i wyrzuca ją.Po świętach dopiero go obejrzę.Silnik oryginalny JD 4.219D właściciel twierdzi że może być pęknięta głowica,ale również może być uszczelka pod głowicą,czy waszym zdaniem jest sens naprawiać taki silnik czy wsadzić od czegoś innego np.perkinsa 4 Cena kombajnu wynosi ok 12 lub 11 tys.co o tym myślicie

na jaki areał

6Ha z tym że mam nadzieję że coś mi przybędzie

Sprawdź ile kosztują sprawne,dopiero złóż ofertę. Reanimacja uszkodzonego sprzętu niejednokrotnie wyjdzie drożej i jest bardziej czasochłonne niż zakup sprawnego i jego przegląd.

Kolega miał takiego Janka Jelenia i poza pierwszym sezonem sobie chwalił. Kupił jako sprawny za niemałe pieniądze, okazało się że wał korbowy był pęknięty i dał o sobie znać przy pierwszym wyjeździe w pole. Zanim sprowadził części, naprawił było po sezonie. Chyba z 10 lat go użytkował na około 20-28ha plus usługi i nie narzekał. Ale sporo na początku dołożył

jeżeli nawet nie opłacało by się remontować silnika to wolałbym wstawić z czegoś innego np.z MTZ 82 ważne aby miał podobną moc oryginalny ma około 70 km myślałem też o silniku c-360 natomiast chyba trochę za słaby

Wydaje mi się że za słaby i paliwożerny. Przy ew przeszczepie silnika zwróć uwagę aby miał podobny zakres obrotów mocy maksymalnej i momentu obrotowego...

rzecz w tym że nie mogę nigdzie znaleźć głowicy do tego silnika jakby była pęknięta

Myślę, że możesz rozważyć wymianę silnika

oryginalny silnik ma moment obr:228 natomiast myślę o silniku sw 266 on ma aż 260 moment obr. więc chyba najbardziej by się nadawał,tylko jak by wyglądała sprawa spalania,czy to paliwożerny silnik