Strona 1 z 1
RE: "Nowy" nabytek
: 04 sie 2009, 18:30
autor: olowaty
Korbowód wyszedł bokiem,a spawał to ...

To chyba migiem albo zwykłą elektrodą było spawane. Do żeliwa na pewno nie. Jakby to było moje, to bym spawał od nowa. :uhoh:
p.s. Wiem co mówię, bo kiedyś mi korbowód wylazł. Ale chłop pospawał mi pięknie.
RE: "Nowy" nabytek
: 04 sie 2009, 20:04
autor: olowaty
Korbowód wyszedł bokiem bo był luz na panewkach. A ktoś po prostu to zbagatelizował az do takiego momentu że urwało stopkę korbowodu pod obciążeniem. Co do pęknięcia to jest to tylko blok, i to w najcienszym miejscu. Ja bym to pospawał porządnie i sprawdził luz na panewkach korbowodowych. W tym miejscu spoina nie ma wpływu na sztywność bloku. Można bezczelnie rzec że ten kawałek bloku jest po to żeby nikt łapy nie wsadził w korbowód i olej żeby nie chlapał na twarz. Jeżeli był to "fachowiec" starej daty, to wcale nie zdziwiłbym się jakby zamiast panewek był kawałek grubej skóry.
RE: "Nowy" nabytek
: 04 sie 2009, 22:02
autor: Bolszewik
Do środka zajrzyj dla świętego spokoju. Że zarzygane, a nie pospawane to nie koniecznie znaczy że mechanik był do bani.
Spawać chłop nie umiał lub nie miał czym co na jedno wychodzi. Wystarczy jak wyczyścisz farbę poprawisz spaw i oszlifujesz jak należy.