Strona 1 z 1

Pług PZ-1

: 25 wrz 2009, 13:25
autor: krzmaz7
Planowałem go sprzedać, ale z racji marnego zainteresowania PZ-1 zostanie w moim garażu. Na początek taki pług może mi wystarczy, ale na pewno nie w taki stanie, w jakim go kupiłem:
[img][IMG]http://images42.fotosik.pl/117/d042a248d827e588m.jpg[/img][/img]
Postanowiłem zwrócić mu jego dawną świetność, dlatego kilka dni temu zacząłem remont. Nie mam zbyt wiele czasu, bo 1. października zaczyna się rok akademicki, ale mam nadzieję, że z wasza pomocą, a raczej poradą się uda. Problem, jaki zaistniał to wymiana lemieszy na nowe. Po objeżdżeniu okolicznych sklepów nie znalazłem nic o takim samym rozstawie śrub. Poradzono mi jednak, żeby się z tego powodu nie martwić tylko kupić najtańsze i najbardziej popularne lemiesze i przewiercić nowe dziury w słupicach. Kupiłem nowe lemiesze i przymierzyłem się do wiercenia i tu właśnie sedno problemu, moja wiertarka nie może sobie z tym poradzić i nie bardzo wiem, co z tym zrobić? Proszę o waszą pomoc w tej sprawie, bo jeżeli uda mi się szybko skończyć remont to jeszcze tej jesieni pług po trzyletnim staniu w krzakach wróci na pole.
Na koniec dwa zdjęcia z obecnym stanem maszyny:
[img][IMG]http://images38.fotosik.pl/200/1e947aa7d17e8635m.jpg[/img][/img]
[img][IMG]http://images41.fotosik.pl/200/3c8b83ac1e40f403m.jpg[/img][/img]

RE: Pług PZ-1

: 25 wrz 2009, 20:48
autor: Jacek ze Skansena
Ile za niego napisz na PW. Kolega szuka za normalne pieniądze.

RE: Pług PZ-1

: 25 wrz 2009, 22:28
autor: krzmaz7
Panie Jacku pług ogłaszałem już przeszło miesiąc temu i nie było żadnego odzewu. Skoro podjąłem się remontu tzn., że nie zamierzam go sprzedawać, a przynajmniej nie w najbliższym czasie.
Jeżeli wie Pan, co można zrobić z problemem, który opisałem wyżej to proszę o jakąś poradę.

RE: Pług PZ-1

: 26 wrz 2009, 10:07
autor: chodkii
jestes z moich okolic wiec pewnie znasz p Zawadzkiego z Uniszowic ma zakład reg głowic i silnikow zajedz do niego pogadaj pewnie da rade zrobic nowe otwory jak nie to sa inne zakłady w lublinie gdzie napewno ci wywiercą te dziury

RE: Pług PZ-1

: 27 wrz 2009, 11:13
autor: krzmaz7
Tylko w tym wypadku pojawia się kolejny problem, a mianowicie, jeżeli odkręcę słupice to nie będę miał czym ich później przykręcić, ponieważ w PZ-1 śruby mają 17mm i inne zabezpieczenia niż obecnie ( nigdzie nie idzie dostać takich śrub ). Do Uniszowic mam blisko to mógłbym zawieźć cały pług, tylko czy wywiercą mi tam otwory bez rozkręcania maszyny na części? Polecono mi, aby spróbować wywiercić te dziury wiertarką na niskich obrotach. Moja wiertarka jest za stara i nie ma takiej opcji, ale może Pan ma w swoim warsztacie taką wiertarkę, bo w sumie do Pana też mam blisko.

RE: Pług PZ-1

: 04 kwie 2010, 19:29
autor: Ursus
Przypadkiem trafiłem na ten temat, słuchaj Krzysiek - poradziłeś sobie już? Spróbuj kupić może wiertło porządne, np. z serii Piranha (Black&Decker) i pożycz od kogoś wiertarkę np. starą poczciwą Celmę. My mamy taką i ona nie ma regulacji obrotów, ale jej maksymalne są odpowiednie do takich wierceń.

RE: Pług PZ-1

: 04 kwie 2010, 20:07
autor: krzmaz7
Nie, jeszcze sobie z tym nie poradziłem, stąd ten temat dotyczący kupna oryginalnych śrub, bo gdybym je gdzieś dostał to rozkręciłbym pług, zawiózł części do najbliższego warsztatu, w którym wywierciliby mi te dziury, poskładał wszystko na nowo i nie było by problemu. Porządne wiertła kupiłem, niestety nie mam od kogo pożyczyć porządnej wiertarki.

RE: Pług PZ-1

: 04 kwie 2010, 20:08
autor: Ursus
Ale czekaj. Chodzi o to, że co? Nie daje rady bo słaba? Czy wiertło nie zbiera nic?

RE: Pług PZ-1

: 04 kwie 2010, 20:24
autor: krzmaz7
Metal, z którego wykonany jest pług jest na tyle twardy, że po powiedzmy 15 minutach wiercenia na początek wiertłem o mniejszej średnicy pozostał tylko niewielki ślad. Z kimś rozmawiałem i powiedział mi, że poradzi z tym sobie tylko wiertarka wolnoobrotowa lub wiertarka stołowa/stacjonarna, na której będzie można wiercić bez przerwy przez dłuższy czas.

RE: Pług PZ-1

: 04 kwie 2010, 20:27
autor: Ursus
Polecam wiertło kobaltowe + wiertarka o wolnych obrotach (nawet poczciwa CELMA) + smarowanie podczas wiercenia. Musi pójść :)



Wypróbowane przy wierceniu w kilku elementach o bardzo dużej twardości.