Forum RetroTRAKTOR

Jak się reguluje zawory w silniku s320er??? I ile mają wynosić???

porzebny szczelinomierz ,klucz 17 i plaski srubokret, popuszczasz kluczem zabezpieczenie sruby egulacyjnej i srubokretem regulujesz luz miedzy dzwignią popychacza a zaworem ma wchodzić blaszka 0,2 mm na obu zaworach. po zakonczeniu kontrujesz w tym położeniu śruby regulacyjne, no i zapomniałem dodać że luz jednego zaworu mierzymy gdy drugi jest wciśnięty do końca przeż dzwignie popychacza.

djhavaj zawory to się w GMP ustawia, jak obydwa są w spoczynku.

hmm... mnie jeden mechanik uczył tak regulować ale nie twierdzę że miał racje,przepraszam jesli źle doradziłem

Witam ponownie! Ustawiłem zawory i wszystko było w porządku przez 2 dni. Aż tu dzisiaj jak jechałem w pole zaczął słabnąć i się gasił, gdy dawałem na luz to obroty nachodziły i malały na przemian. Z tłumika walił prawie ogień i był bardzo gorący jak nigdy. Gdy dojechałem do domu odkręciłem pokrywę zaworów i wszystko wydawało mi się że jest , w porządku, to zakręciłem i spróbowałem ponownie zapalić, ale już nie zapalił. Co to może być za przyczyna???

Robiłeś coś jeszcze z tym silnikiem? Czy tylko regulacja zaworów, rzadnej innej ingerencji?

Żadnej innej. Tylko to co napisałem wcześniej.

Witam!!!
Być może ustawiłeś zawory za ciasne i w chwili zagrzania silnika luzy się pokasowały. Nie wiem czy w "esioku" producent podaje luzy na zimnym czy na gorącym silniku. Może ktoś podpowie. I jeszcze jedno szczelinomierz po ustawieniu luzu na zaworze ma wychodzć z lekkim oporem. Jeżeli tak się stało jak mówiłem na wstepie to mam nadzieję że nie wypaliłeś zaworu wydechowego.
pozdrawiam!

W esach ustawia się na zimnym.

albo może być jeszcze taka przyczyna jak u mnie gdy sie zagrzał silnik to wieszał sie zawór i tracił kompresje,jak ostygł wszystko wracalo do normy,spróbuj zapalic na zimnym czy sie da jesli tak to kłania sie wymiana zaworów i regeneracja głowicy.

Witam!!
Podobny efkt daje też pęknięta sprężyna zaworowa lub poluzowana klawiatura.
pozdrawiam.

Ustawiałem zawory na zimnym silniku. Zawory sprawdzałem są dobrze ustawione. Kompresja jest. Dużo mu już nie brakuje żeby zapalił, ale nie chce naskoczyć. Dziś jadę z nim do mechanika i zobaczymy co powie.

Tylko niech to będzie mechanik, a nie "fachowiec-młotkowiec". Bo tych drugich jest wielu i można się naciąć. Często też zdarza się że mechanik nawet w dobrym zakładzie lekceważy temat "S" czy silnika ciągnikowego. Więc uwaga.

Powodzenia.