Strona 1 z 3
ursus C 325
: 01 paź 2009, 6:31
autor: werty85
od wczoraj jestem posiadaczem ursus c 325 z 1961 mechanicznie sprawny ale bardzo zaniedbany blacha elektryka jak zrobię i odmaluje wrzucę fotki na razie czytam forum i czytam porady jak się za to zabrać a szczególnie maska w fatalnym staniebiorę się za naprawę maski jest pogięta nie domyka się i złamana na zawisie u dołu jak ktoś może niech wrzuci foto jak ta maska jest zamontowana w c 325
RE: ursus C 325
: 01 paź 2009, 15:17
autor: adam12
Mógł bys wysłać zdjęcia tego traktora jak wygląda teraz?
:shy:
RE: ursus C 325
: 04 paź 2009, 15:59
autor: werty85
RE: ursus C 325
: 04 paź 2009, 20:17
autor: Jacek ze Skansena
Ursus 25 wersja przejściowa jak się nie mylę.Jakie ma zegary?
Jeśli chodzi o remont to maska jest całkiem przyzwoita. Do blacharza z nia i się nie martw.
RE: ursus C 325
: 04 paź 2009, 21:41
autor: Ursus c-325
Maska ma zaspawane otwory na reflektory. To wskazywałoby na pierwszą serię. Ja myślę, że to pierwsza wersja. Przydałyby się jeszcze fotki tabliczki rozdzielczej i kół tylnych.
RE: ursus C 325
: 04 paź 2009, 23:07
autor: Jacek ze Skansena
Ursus 25 masz rację. Szybko spojrzałem na fotki i nie zauważyłem tego. Tak to pierwsza wersja. Dlatego pytałem o zegary bo to by rozwiązało problem. No ale dostrzegłeś te otwory. Tylko je wyciąć s powrotem.
RE: ursus C 325
: 04 paź 2009, 23:21
autor: Wiesiek
Fajny materiał do pracy!
Zyczę ci dużo cierpliwości, służę pomocą - jeśli będziesz coś potrzebował.Z pewnością będziesz miał dużo roboty , jesli zechcesz go zrobić" na igiełkę".
Ja zacząłem od remontu silnika, dopiero kiedy okazało się, ,że jestem już prawie na prostej, robiłem dalsze etapy renowacji. Luzy w układzie kierowniczym i w przednim zawieszeniu, to mnie też dało w kość. Dużo części jeszcze można kupić, praktycznie wszystko jest typowe.Sprawy blacharskie, lakiernicze i instalacje elektryczną zostaw sobie na koniec remontu, to sprawia najlepszą frajdę!
Twoja maska ma zaślepione otwory pod montaż lamp, więc wydaje się, że jest to już póżniejsza wersja maski przygotowana pod produkcję C328. Nie dopatrzyłem się dokładnie, co to jest za przewód przymocowany z przodu do maski. Są to przewody elektryczne czy może jakieś przeróbka odprowadzenia od chłodnicy?
RE: ursus C 325
: 05 paź 2009, 7:16
autor: werty85
zacząłem od wymiany filtrów paliwa strasznie to wyglądało nie wymieniane x czasu i wymieniłem olej w silniku a sprawa dotyczy właśnie tego filtra oleju rozebrałem go i wyczyściłem założyłem obudowę podkładkę gumową i podkładke z otworkiem i wychodzi z niej wężyk ale w tej śrubie nie ma żadnego otworu co to jest jakieś odpowietrzenie
RE: ursus C 325
: 05 paź 2009, 23:13
autor: Wiesiek
To jest odpowietrzenie filtra oleju, musisz dbać o jego drożność. W śrubie otworu nie ma, ale ta podkładka z otworkiem odprowadza powietrze z pod dekla filtra.Wężyk podpinasz do koncówki , która wystaje z bloku zaraz za filtrem oleju.
Wejdż na moje posty "Moj Ursus C325" Tam są fotki właśnie tego filtra.Byłem w błędzie. Nie zauważyłem, że te otwory pod lampy są zaspawane przez użytkownika. więc moi przedmówcy mają rację, że może byc z pierwszych serii. Ale za to widzę, że chłodnicę masz oryginalną i prądnica też wygląda na oryginał. Zajrzyj jaki masz symbol prądnicy i reglera.
Jeśli możesz to zrób fotki zegarów.
RE: ursus C 325
: 10 lis 2009, 22:12
autor: pazur
witam wszystkich. jestem tu nowy i tak sie składa ze tez jestem szczesliwym posiadaczem tego wspaniałego ciągnika jakim jest ursus c 325 mam go od dwóch miesiecy rocznik 1960 i tak pomału zaczynam przywracać go do oryginału troche podejrzałem ze zdjęc z oryginalnej ksiązki napraw tego ciągniczka ale nigdzie nie mogę znaleśc fotki oryginalnego dekielka kierownicy. i moja prośba panowie jast taka: jesli ktoś ma taką fotkę bardzo bym o nią prosił. pozdrawiam
RE: ursus C 325
: 10 lis 2009, 23:09
autor: URSUS c 328
~Pazur a jaką maskę i silnik masz czy od c 325 czy od c 328.
RE: ursus C 325
: 11 lis 2009, 13:00
autor: pazur
maska i silnik oryginał od c 325 tylko poprzednik niepotrzebnie w masce zaslepił oryginalne otwory na lampy które są u góry i przykręcił lampy niżej podobnie jak c 330, ale ja z uporem znowu przykręce je w miejscu gdzie są ich oryginalne (zaslepione) otwory.
RE: ursus C 325
: 11 lis 2009, 16:13
autor: URSUS c 328
Daj jakieś fotki tego c 325.
RE: ursus C 325
: 13 lis 2009, 11:39
autor: pazur
wstawie jakies tylko nie wiem jak sie to robi. prosze o instruktaz!!!
RE: ursus C 325
: 13 lis 2009, 13:32
autor: adam12
wstawiasz na fotosik i wklejasz link
RE: ursus C 325
: 13 lis 2009, 13:52
autor: Ursus c-325
RE: ursus C 325
: 14 lis 2009, 9:24
autor: pazur
a no wlasnie nie przyszlo mi to do glowy ze jest jeszcze cos takiego jak fotosik. jak znajde troche czasu to zrobie jakies fotki i wstawie bo mam jeszcze pytanie byc moze ktos bedzie wiedzial? mam dwa typy obciaznikow na tylnych kolach i nie wim na ktorym kole sa oryginalne pod wzgledem rocznika. jedno wiem napewno ze oba typy sa od c 325.
RE: ursus C 325
: 14 lis 2009, 12:23
autor: Ursus c-325
Zapewne na jednym 4 ćwiartki+jeden okrągły, a na drugim pierścienie+okrągły środkowy z ośmioma otworami. Skoro rocznik 1960 to na pewno ćwiartki oryginalne.
A swoją drogą ciekawe skąd się wzięły oba typy w tym traktorze? Możliwe, że traktor był bez obciążników i ktoś skompletował taki zestaw.
RE: ursus C 325
: 14 lis 2009, 20:59
autor: pazur
oto moj ciagniczek. uwazam ze na lewym kole mam oryginalne obciazniki dla rocznika 60 ale pewny nie jestem wiec prosze o jakas rade.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7dc ... 24c4e.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/04d ... 7ead0.html
RE: ursus C 325
: 14 lis 2009, 21:13
autor: Ursus c-325
Gratuluję pięknej maszyny.
Znam go z Allegro. A z tymi obciążnikami to trudno jednoznacznie określić. Widać trafił Ci się okaz z fabrycznym zestawem obciążników. Może przechodzili z jednych do drugich i założyli na jedno koło takie, a na drugie inne.
Nawet jeden z pierwszych egzemplarzy stojący w Muzeum Ursusa ma założone takie jak Twój na prawym kole.
Uważam, że tragedii nie ma

. Z różnymi typami obciążników nawet więcej uroku ma. Postaraj się natomiast o oryginalną maskę.