Forum RetroTRAKTOR

Temat przeniesiony:

vitil napisał/a:
Witam! mam pytanie czy da się na koło zamachowe bez wieńca założyć go?? I czy musi być to oryginalny od esa czy można go zastąpić jakimś innym???

S 60 bombaj napisał/a:
Według mnie powinien być oryginalny a czy uda Ci się dopasować inny no nie wiem możesz mieć potem problemy z rozrusznikiem żeby pasował na zęby tego koła.Możesz spróbować.Pozdrawiam

vitil napisał/a:
a z czego mógł by inny pasować ??

nie wiem może być ciężko z tym dopasowaniem,a kolega dobrze zauważył temat do działu Silniki Stacjonarne.Pozdrawiam

oryginalny to koszt ok. 300zl mało to nie jest.

tez myślałem o takiej podmiance ale nigdzie nie ma takiego koła z wieńcem jak są to bez.... wiem że na stronie andorii sa te wieńce tylko jak mówiłem to koszt ok. 300zla może orientujecie się gdzie na Podkarpaciu może być złom z takim kołem z wiecem??

Najlepiej zostaw na kilku złomowniach swój telefon z załącznikiem w postaci kilku piw i obietnicą że jak co to dołożysz flaszkę. :smilewinkgrin:

hehe można też tak. Mam jeszcze taki pytanie czy akumulator 12v da sobie rade z tym silnikiem(aku z golfa 3 benzyna) i jak z rozrusznikiem tzn jaki najlepszy??

Do esów były rozruszniki 12 V, akumulator to coś powyżej 72 aH. Rozrusznik będze ci ciężko dorwać, bo to są lewe obroty, najlepiej oryginalny z Andrychowa.

moim zdaniem jak kompresja będzie wyłączona to powinien sobie dać rade mniejszy aku.

Da radę tylko ilość prób odpalenia wyniesie 4 - 5 po czym akumulator się rozładuje.

Ważnym parametrem jest tu nie tylko ilość Ah ale i maksymalny prąd jaki może dać akumulator.

to juz najmniejszy problem gorzej jest z tym kołem.....

Witam do esa-320nie potrzeba rozrusznika a lewymi obrotami po 1 rozrusznik orginalny pasuje od c-360 tak wychodziły orginalnie odnośnie akuklatora powinien sobie poradzić dlatego że ma odprężnik ja bynajmniej wycinam hamulec w rozruszniku co pozwala uzyskać większe obroty rozrusznika posiadam szeroką gamę ANDORII.

ale on musi się w lewo kręcić przynajmniej mi się tak wydaje...

Jeżeli w lewo to nie jest es-230.

s-3201106 tak pisze hehe nawet moge dać fotke jak ktoś nie wierzy

To wrzuć fotkę tego silnika.

Co do rozrusznika do esa, to wcale nie musi mieć lewych obrotów. Zależy jak go zamontujesz i będzie napędzał wieniec w odpowiednią stronę. Chodzi o to, że musi być zamontowany od strony koła zamachowego, a nie od strony bloku. W najgorzym wypadku można domontować dodatkowe koło od żuka z wieńcem do koła zamachowego esa i to wałsnie je napędzić z rozusznika. Ale to już drutopatenty, co proponuję.

Jeśli chodzi o rozrusznik:

http://www.expom-kwidzyn.pl/produkcja,R ... odukt.html

Tanio wieniec możesz znaleźć chyba tylko na "oswojonej" złomownicy.

Czy to musi być ten konkretny rozrusznik czy może być jakiś inny?? Narazie nie mają dostawy esów hehehe
A w jaki sposób można zamontować to dodatkowe koło ??

Jeszcze fotka Mam jeszcze pytanie o rozrusznik może wiecie w jakim pojeździe jest rozrusznik z lewymi obrotami i minusem na masę ?

Dla rozrusznika to obojętne czy ma na masie + czy -.

Powinien chodzić. Zależność + czy - na masie ma tylko zasade przy prądniczy=alternatorze (prądnica potrzebuje + chociaż nie wszystkie, a alternator -, na masie).