Forum RetroTRAKTOR

Witam ostatnio padła mi pompa hamulcowa w ciągniku sam od mitsubishi i wpadłem na pomysł zrobienia hamulców dzielonych na dwa koła mam już 2 pompy od poloneza tylko czy nie będą za słabe ,czy nie lepiej dać od c360 ?? czy robił już ktoś coś takiego góry dzięki za info:)

Jaki masz most? Pompy poloneza są dwusekcyjne (przód i tył) a pozatym przystosowane do wspomagania. Będzie to działać, ale musisz wykorzystac tylko po jednej sekcji z pompy. Temat kiedyś już poruszany na innym foru. Ja osobiście polecam pompy sprzęgłowe od skody 100/105/120.
Ogólnie pompy od samochodów bez servo są dłuższe i mają mniejszą średnicę. Chodzi o to, żeby uzyskac duże ciśnienie przy małym wysiłku. W przypadku pomp do serwa mają większą średnicę a mniejszy skok, ponieważ servo robi część pracy za ciebie.

Albo sprzęgłowe od Fiata 125 czy jakakolwiek inna byle jednosekcyjna i obie muszą być takie same.

Tylny most od żuka a pompy są bez serwa (zostało wymontowane)

Nie chodzi o to że bez serva. Chodzi o to, że są przeznaczone do współpracy z nim.

Jeżeli masz pompy z Poloneza starego typu(typ Bendix nie Lucas), to nie powinno być różnicy czy z serwem czy bez. Te same pompy były montowane w samochodach Zastava 1100, bez wspomagania. Musisz tylko zaślepić jedną sekcję po odpowietrzeiu jej, a drugą sekcję podpiąć do cylinderka którym ma sterować. Jadynie pedał będzie miał mały skok ale powinien być skuteczny.
pozdrawiam

Będzie to działać, ale sekcja działająca na ślepo spowoduje:
1. Większy opór przy hamowaniu.
2. Negatywnie wpłynie na czas użytkowania pompy.

Można kupić:

http://allegro.pl/item833181169_fiat_12 ... ztuki.html

Zamiast zaślepiania jednej sekcji możesz połączyć je przez trójnik, w ten sposób 2 sekcje pompują 1 cylinderek - to jest dobre jak jest duża różnica pompa-cylinderek, np. 126p - STAR.

Nie wiem, nie wiem. Przanalizujcie panowie działanie dwusekcyjnej pompy Poloneza(mam na myśli ta żeliwną). Tam jedna sekcja uruchamia drugą poprzez cićnienie w pierwszej. Jeżeli w pierwszej nie ma cićnienia to wtedy dopiero zderzak znajdujący się a początku tłoczyska przesuwa drugie tłoczysko. Stare modele PF 125p miały jeszcze pomiędzy sekcjami taki zawór (żywcem rżnięty z Wołgi )umieszczony na nadkolu, który w momencie rozszczelnienia obwodu zamykał go. Uważam że na cylinderki Żuka podstawowa sekcja w zupełności wystarczy a opór wystąpi w momencie sprężenia płynu ( który ma niewielką rozprężność) w drugiej sekcji. Zużycie? W zupełności na kilka lat wystarczy gdyż żadna sekcja nie będzie pracowała na sucho, a i tak jako element układu hamulcowego pompa ma duży współczynnik bezpieczeństwa. Pompa sprzęgłowa z PF 125p to nic innego jak pompa hamulcowa starego(bardzo starego) typu tego samochodu, z jednoobwodowym układem hamulcowym( tak, tak, takie były do 1971 roku). Poza tym pompy z PF 125 zużywały się dosyć szybko z racji użycia stopu aluminiowo-krzemowego.

pozdrawiam

Ale się zrobiła dyskusja

A więc tak pompę zmieniam tylko dlatego że kiedyś ją uszkodziłem i kapał płyn hamulcowy ona tak samo miała 2 sekcje i ja jedną zablokowałem i chodziła jak złoto także zrobię tak samo z pompami od poloneza.
Dzięki wszystkim za porady i pomoc



Zacząłem robić hamulce oto zdjęcia z prac

Zrób sobie blokadę tak żeby hamulce były ze sobą spięte. Tylko w wyjątkowej sytuacji gdy będzie to potrzebne to je rozpinasz.

Wiem właśnie o tym chcę to zrobić tak jak ciągniki mają ma ktoś może zdjęcia od spodu pedału hamulca??

Rurka pod pedałami i pasowny bolec z zatrzaskiem blokującym w dwóch pozycja (złączone / rozłączone). Grubość bolca minimum 12 mm (dobrze by było jakiś utwardzany). Wszystko jak zasuwka w bramie.