Forum RetroTRAKTOR

Witam
Pod koniec zeszłego roku udało mi się uporać z remontem silnika w moim suprze. Jednak z moich obserwacji wynika, że chłodnica która była nieużywana i pusta kilka lat, może być zardzewiała lub nawet przytkana w środku. Stąd pytanie czy da się i czy ma sens jakieś czyszczenie?? Boję się że w wyniku czyszczenia mogę jej jedynie zaszkodzić. Co mi możecie na to polecić... ??
Z góry dziękuję za pomoc

KOLEJNY TEMAT - FOTO W POŚCIE PONIŻEJ, BY NIE ZAKŁADAĆ NOWEGO WĄTKU

Znajomy do c 360 nalał wody z octem (chyba 2 litry octu, reszta wody), pojeździał na tym kilka godzin, spóścił, nalał taką samą "mieszankę", pojździł kilka godzin... i tak chyba ze 3 razy zrobił. Za każdym razem jak spuszczał "mieszankę" to leciała brudnobrązowa i trochę jakiegoś syfu wypływało...

spróbuj sody kaustycznej?.

Sody to nie za bardzo bo ona silnie żrąca i może uszczelnienia tulejach wyżreć i węże od chłodnicy.

mylisz się że jest taka silnie żrąca, wiem to bo sam spróbowałem.

bardzo dobrze rozpuszcza kamień kwas mlekowy i jest on naturalnym kwasem lub kilka torebek kwasku cytrynowego najlepiej Winiary i dobrze zagrzać silnik prawie zagotować

Ostatnio po zimowym postoju odpaliłem swojego supra. Zauważyłem że poza jedną nieszczelnością wężyka zaznaczonego na foto na czerwono wszystko ok. Wężyki te były zmieniane w zeszłym roku, niestety nie są one zbyt trwałe a chyba wszystko przez to, że rurki na które są zakładane wężyki nie wszystkie mają ten sam przekrój i nie wszędzie pasuje ten sam wężyk. Ostatnio patrzyłem po necie czy można coś takiego dostać kompletnego (tzn bez połączeń wężykami albo z wężykami zaciśniętymi fabrycznie) jednak ciężko coś takiego znaleźć, tym bardziej, że nie wiem jak się to fachowo nazywa.
Stąd moje pytanie: czy koś już wymieniał te przewody powrotu paliwa? Jak się to fachowo nazywa? Do wtryskiwaczy jest to przykręcane bodajże na śrubce M6



Uploaded with ImageShack.us

Można dostać taki przewód zlewny zakuty fabrycznie od nowszych zetorów.Tylko nie wiem czy go starczy od ostatniego wtryskiwacza do zbiornika.
Przewód zlewny wtryskiwaczy.Do wtrysku chyba raczej ta średnica dziurki na Fi 8.

To są przewody nadmiarowe paliwa. Oryginalnie to są oczka połączone metalowymi rurkami. Takie rozwiązanie może jest wytrzymalsze (nie ma gumowych przewodów), ale niezbyt przktyczne. Gdy trzeba np. wyjąć tylko jeden wtryskiwacz, czy głowicę, to trzeba odkręcić przewody nadmiarowe od wszystkich. Po prostu kup sobie same oczka (3 podwójne i jedno pojedyncze) i dobry przewód elestyczny. Założysz opaski i wszystko. To w sumie nie jest drogie. Śrubki, którymi są przykręcone oczka to chyba M8X0,75, jeśli dobrze pamiętam. W Twoim przypadku widocznie ktoś poprzecinał metalowe rurki i połączył je gumowymi/igelitowymi przewodami. Stąd mogą być nieszczelności.

Może zlewny. Na jedno wychodzi. Dopiero teraz przeczytałem post @chrapka3011.

Zlewny pierwszy raz słyszę. U mnie zawsze był to przewód przelewowy.

Nadmiarowe,przelewowe...Rurka zlewna wtryskiwaczy występuje w niektórych książkach i katalogach...

Jak zwał tak zwał, ważne by się dogadać. Podejrzewam, że jak zapytasz w sklepie używając którejś z tych nazw to dostaniesz to czego potrzebujesz.

Dziękuję za szybkie odpowiedzi, na pewno mi to pomogło im już wiem o co pytać A czy Ursus c-360 ma takie same przewody przelewowe jak mój Superek ??

Można by spróbować,choć raczej to nie to samo...

Tera by przydało się znać odległość między wtryskami w C-360, bo jeśli będą szerzej rozstawione to nic to nie da. Przed chwilą oglądałem na allegro silnik z 60-tki i wzrokowo wygląda bardzo podobnie...
Czy ktoś może mi to zmierzyć w C-360??

Od środka śrubki na wtryskiwaczu do drugiego środka śrubki jest 133-134mm.Rurkę od 360 można trochę jeszcze rozprostować,albo użyć przewodu giętkiego od nowszych zetorów i po temacie...

Najlepszym rozwiązaniem jest kupić osobne oczka (tak ja to nazywam). Jedno skrajne, pojedyncze i trzy obustronne. Połączyć ich giętkim przewodem i do zbiornika. Aaa... przy zbiorniku też potrzebne pojedyncze oczko. Pasują od stara i oczka i przewód giętki, specjalny do paliwa, kupowany na metry. Nie są to duże pieniądze. Tak, jak pisałem wcześniej, takie rozwiązanie jest wygodniejsze. U mnie jest sklep z częściami do sam. ciężarowych i często tam coś kupuję do supra. Np. sprzęgiełko do pompy, star, przewody wysokiego ciśnienia, jelcz. Podobno okładziny tarczy sprzęgłowej nadają się ze scanii, renówki i jeszcze z jakiegoś cieżarowego. Choć są dość drogie, ale to na lata.