Forum RetroTRAKTOR

witam remontuje powoli mojego zetorka ostatnio wymieniłem w nim uszczelniacz za kolem pasowym poniewaz leciał tamtedy olej, nastepnie wymieniałem olej w silniku i co sie okazało , po odkreceniu korka spustowego zamiast oleju najpierw wyleciało kilka litrow wody! a dopiero pozniej stary olej. wymieniłem olej na nowy i po jakims czasie to samo, do oleju przedostała sie woda.Co mam robic? czy to moze byc uszczelka pod głowica czy cos bardziej powaznego? Dodam jeszcze ze w skrzyni biegow było podobnie tylko ze tam były aż dwa wiadra wody i dopiero na koncu poleciało cos podobnego do oleju.

To może być parę przyczyn: pęknięty blok, uszczelka pod głowicą, może oringi na tulejach cylindrycznych nie trzymają, bo popękały ze starości a co do skrzyni to nie wiem jak ci się tam mogła dostać woda to jedynie chyba, że ktoś wlał:D.

wiec zaczne od wymiany uszczelki pod głowica. jaka kupić ,miedziana czy ta szara? czy moze lepiej od razu rozebrać cały silnik żeby wykluczyć wszystkie ewentualności ?



zdemontowałem głowice , na jednym tłoku jest mała plamka wody na samym kroju tłoka i na głowicy w tym samym miejscu tez jest plama wody, na to wychodzi ze uszczelka była nieszczelna ,jednak widac ze była ona niedawno wymieniana , dlaczego wiec przeciekała ?czy jest to spowodowane tym , ze ta komora jest bardziej skorodowana .



mam zdjecia tylko jak je tu wrzucic?

Plama wody była na głowicy czy na płaszczyznie bloku lub głowicy pomiędzy kanałem wodnym a cylindrem?Tam powinien być ślad że przechodziła woda np. rdza.Jeżeli to jest czyste i niema śladu po przechodzeniu wody to masz pękniętą głowicę.Spróbuj zatkać szczelnie wszystkie kanały wodne w głowicy ,zanuż ją w wodzie i wpuść do środka głowicy powietrze pod niewielkim ciśnieniem.Jeżeli jest pęknięta to ze szczeliny będzie wydobywać się powietrze.Przyjżyj się też dokładnie cylindrowi w miejscu gdzie była kropla.

mam zdjecia moge je jakos tu umiescic bedzie łatwiej oszacowac




plama była dokładnie na krwedzi tloka araz na krawedzi komory spalania w głowicy

[bez oglądania]
zrób tak :
głowica do sprawdzenia w szlifierni czy nie pęknięta - zapłacisz ze 30 zł i wiesz
na mój nos - jeśli uszczelka nie była zakładana kolejny raz - to pęknięcie

czesto puszczają rurki w których chodzą popychacze - mozna to regenerować albo stalowymi albo miedzianymi , ale wówczas woda idzie do bloku nie na tłoki

czy mozliwe ze przez taka szczelinke w glowicy (jezeli by owa szczelinka byla) w ciogu 2-3 tygodni przedostało sie pare litrow wody do oleju w silniku? traktorek był odpalany kilka razy nie pracował ciezko



tutaj sa zdjecia












Uploaded with ImageShack.us

a co tam robi ten silikon:?:?:?:? pewnie równa głowice

Uploaded with ImageShack.us



ten cylinder w kturym dochodziło do przecieku jest niezle porysowany zaraz wysle zdjecie






Uploaded with ImageShack.us



nie wiem co robi ten silikon na uszczelce ale ja tego nie robiłem pochwała nalezy sie dla poprzedniego własciciela



czy po tych zdjeciach mozna wywnioskowac ze głowica jest peknieta
czy moze to tylko przeciek na uszczelce




???

Piszesz że silnik pracował.I nie wyrzucało wody z chłodnicy?To znaczy ,że woda przedostaje się do miski z poza strefy ciśnienia czyli ani z cylindra ,ani z pod uszczelki.Szukaj wycieku gdzieś poza tym rejonem .Może to być dół bloku ,lub jak pisze kol drandrzej z pod rurek. Na powno nie z cylindra.

Uploaded with ImageShack.us



zastanawia mnie jeszcze to ze jeden cylinder i tłok jest jak nowy a drugi porysowany i skorodowany czy to normalne?





Uploaded with ImageShack.us



a co jesli jest tak jak mowisz i woda przedostaje sie z dolnej czesci bloku . co wtedy trzeba wymienic ,jak to naprawic?

Po prostu ktoś tylko jeden wymienił.

U kolegi w Deutzu (bez kabiny) też jakimś cudem dostała się woda do skrzyni, ale trzymał go pół roku pod chmurką. Gdzieś chyba musiał mieć nieszczelną skrzynię. U Ciebie może było podobnie...

Jeżeli w krótkim czasie naleciało ci kilka litrów wody to znaczy że z lokalizacją wycieku nie będziesz miał problemu.Zdejmij miskę,zalej blok wodą i zobacz zpod spodu gdzie leci.Jest teraz tyle żywic i kleii, że poprostu spróbuj zakleić.Myślę że dziura nie jest tak wielka bo odrazu woda by ci uciekła.Silnik mógł bardzo długo stać z wodą w cylindrze i poprostu skorodował.Stał np. na dworze i akurat w tym cylindrze był otwarty zawór przez który wpadała deszczówka z kolektora.

dzieki za wyjasnienia. teraz wiem jak dałem sie naciagnac sprzedajacemu ktory zapewnial mnie ze wszytko jest dobre ze traktor jest po remoncie , ze nie ma zadnych wyciekow itd. porazka. Nic bede prubowal to pomalu naprawic , ale zastanawiam sie czy to sie oplaca. w najgorszym wypadku nowa głowica ,tuleje tłoki moze nawet panewki , to kupa kasy a tanio go tez nie kupilem. moze poszukac silnika w leprzym stanie? widzialem zetorki z silnikami od c-330 tylko nie wiem czy tak mozna czy to łatwo zrobic i czy to HUMANITARNE zrobic taki przeszczep. do takiego silnika jest przynajmniej duzo czesci i w dodatku tansze , nowa głowice mozna kupic juz za 400 zł





Uploaded with ImageShack.us



znalazłem wyciek w tym miejcsu gdzie zaznaczyłem czerwona strzałka blok jest poklejony czyms jakas zywica albo cos takiego jest tego bardzo grubo i własnie z tamtad cieknie woda , kropelka po kropelce !!



to chyba juz koniec , kaplica !.

czy to jest naprawialne?

Ktoś mi mówił o traktorze, który miał 12cm długi spaw na bloku, ale lepiej niech się znawcy tematu wypowiedzą...

Małe OT. Chłodnica to od boćka jest???

to pekniecie moze byc nawet dłuzsze niz 12 cm (pekniecie ma kształt trojkata bez jednego boku ) i jest wyphane jakies 4mm od płaszczyzny bloku. niewiem czy do spawania jest tam wystarczajacy dostep?




jestem załamany . i tak nie mam teraz tyle pieniedzy zeby kupic nowy silnik , urodziła nam sie cureczka i teraz to ona jest najwazniejsza w dodatku mam wydatki zwiazane z dudowa domu .
podjałem decyzje o sprzedazy tego traktorka w takim stanie jak jest . kupiłem go na allegro za 3200 zł . z uszkodzonym silnikiem wiem ze nie sprzedam za tyle ale za 2200 zł to dobra cena . tyle chce za niego jesli ktos jest chetny to prosze pisac . ja jestem uczciwy nie tak jak ten co mi go sprzedał i wszystko jest czarne na białym , po przeczytaniu tego posta chyba nie trzeba wiecej opisywac , lecz jak ktos ma pytania to nie ma sprawy .



taktorek nie ma zadnych dokumetow , taki juz kupiłem.



moj nr tel 505698586





Uploaded with ImageShack.us

jeśli chodzi o blok

kup w MAKRO szlifierkę w walizeczce - taką mini - koszt ok 70 zł
natnij rowek tam gdzie jest pękniecie
odtłuść acetonem ,wypełnij rowek klejem do silników (w hurtowni motoryzacyjnej ok 20 zł)

do roboty , będzie żył

gorsza rzecz to głowica , moim zdaniem wygląda na pęknięcie - ale to trzeba sprawdzić

mam taka szlifierke sprubuje zrobic tak jak mowisz . tylko ze ta czesc peknieta jest wybulona na zewnatrz jakies 0,5 cm nie wiem czy dam rade tyle zeszlifowac , wygloda to bardzo zle na moje oko. kolega stwierdzil ze powodem tego pekniecia moze byc to ze ktos zapomnial spuscic wody w zimie i rozsadzilo blok.

masz tylko wyszlifować rowek w szczelinie pęknięcia nie cały wystający materiał zjechać
chodzi o uszczelnienie szczeliny że tak ładnie mi się napisało

Spróbuj to dokładnie załatać.Myślę że dobrze by było zakleić to jakimś klejem ,który po zaschnięciu pozostaje elastyczny bo blok pod wpływem ciepła będzie się rozszerzał i sztywny klej będzie pękał.Złóż to potem jak było bez wdawania się w koszty i zobacz ,czy dziełanie silnika będzie wystarczające do twoich potrzeb.W końcu nie masz już nic do stracenia a sprzedać zewsze zdążysz.