Strona 1 z 1

RE: s320

: 18 cze 2010, 21:59
autor: hubert
Woda ma się gotować, te silniki są tak stworzone, chłodzą się wodą, przez odparowanie. Przy prawidłowej pracy silnika woda powinna się zagotować. Trzeba tylko pilnować i co jakiś czas dolać nowej.

RE: s320

: 19 cze 2010, 8:47
autor: Bolszewik
Były takie układy do tych silników że wody w obiegu było więcej. Dodatkowa pompa przelewała przez zbiornik wodę z drugiego zamkniętego naczynia. Gdzieś na forum jest rycina która to przedstawia. Ale chyba nikt nigdy tego nie stosował. To pewnie było w warunkach gdy silnik był zamontowany na stałe w jakimś miejscu gdzie było bardzo gorąco i pracował naprawdę ciężko. W typowych warunkach czyli silnik na wózku lub na pojeździe typu SAM chłodzenie standardowe wystarcza.

RE: s320

: 19 cze 2010, 10:53
autor: hubert
Mam taki rysunek z chłodzeniem o którym wspomina bolszewik w książce, jednak stosowało się to wtedy, kiedy silnik chodził całymi dniami, zdarzało się nawet że 24h.