Strona 1 z 2
felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:33
autor: Bolszewik
W związku z dzisiejszym małym wypadkiem *rolleyes* znalazłem się w sytuacji gdy muszę dopasować felgi z pięcioma otworami do piast z czterema otworami.
Doskonale wiem że tak się nie powinno robić, ale nie mam alternatywy. Teraz pytanie gdzie lepiej powiercić otwory w feldze czy w piaście.
Wiem że można by zrobić redukcję, wytoczyć pierścień z jednej na 4 z drugiej na 5, ale to też odpada bo nie mam swojej tokarki.
Dodam że nie ma możliwości spasowania ze sobą żadnego otworu, siłą rzeczy więc będą one ze sobą sąsiadowały w różnych odstępach. Wszystko będzie zabezpieczone dużymi podkładkami.
Sądzę że lepiej nie zaspawywać starych otworów bo rozhartuję felgę.
Więc wracając do meritum gdzie wiercić, w feldze czy w piaście ???
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:38
autor: Ursus
Moim zdaniem tylko w feldze.
Powiedz jeszcze co to ma być? Przyczepka czy traktor? Przód?
Bo mam nadzieję, że nie samochód

RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:47
autor: Bolszewik
E.... no coś ty przyczepa.
http://picasaweb.google.pl/Bolszewik3/P ... 3474883810
Oś i felgi pochodzą od wozu konnego, dziś naładowałem troszkę piachu że był mokry to śruby na feldze rozerwało i kapeć. Dobrze że na polnej drodze .... Przyczepa postoi sobie do jutra w lesie.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:48
autor: Jacek ze Skansena
Bolszewik nie osłabiaj mnie. Idź na złom i wykręć piasty od żuka i masz po problemie. Takie piasty pasują od wielu samochodów. Jak zaczniesz wiercić czy dorabiać redukcje to niewypał . Przepraszam, że tak piszę ale to nie warte roboty.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:50
autor: Bolszewik
Nie będę przerabiał całej przyczepy, żadna piasta od żuka nie jest tak mocna jak te które mam na dwóch stożkowych łożyskach oddalone od siebie ok 10 cm.
Niezniszczalne, tylko felgi liche.
Piasty i felgi żuka mam w domu, nie w tym rzecz.
Felgi sobie zrobię na zamówienie, kiedyś chodzi mi na jutro i może jeszcze ze dwa kursy z jakimiś drobiazgami przed zimą.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:52
autor: damber
Też jestem takiego zdania jak Jacek. Szkoda Twojego czasu na takie przeróbki, a na dodatek jakieś takie niepewne będzie *pissed*
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:52
autor: Ursus
To felga 16tka? Jaki rozstaw otworów? Może uda się dobrać coś na 4.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:53
autor: Bolszewik
Felga jest 15" i musi taka być dalej bo nie wejdzie pod pakę. z oponami 195 x 65 mieści się na styk
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:57
autor: damber
To lepiej już otwory powiercić w feldze jak chcesz je kiedyś i tak wmienić, szkoda piasty osłabiać.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 20:59
autor: Ursus
Tym bardziej, że możesz przy wierceniu trafić we wzmocnienie piasty.
Ja bym natomiast spróbował wspawać w te felgi blachy i je wzmocnić...
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 21:02
autor: hubert
Tylko w feldze, szkoda piasty. Ja mam w przyczepce tez w felgach coś nakręcone, to są felgi składane 16".


RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 21:07
autor: Bolszewik
Masz na myśli te "nowe" w których mam powiercić dziury, nie bardzo wiem jak te blachy miły by iść.
Ja to myślałem o przykryciu całości (wszystkie śruby) takim pierścieniem coś jak w ciężarówkach.
No właśnie chciałbym jakoś zrekompensować to rzeszoto w feldze.
Podobne felgi dziś padły, najpierw dwa wystrzały śrub "pif', "pif" potem "bum" dętka wystrzeliła. Tak to w skrócie wyglądało.
Śruby poleciały chyba dość daleko bo mimo poszukiwań nie znalazłem żadnego odłamka. Dobrze że nikogo nie było w pobliżu.
RE: felga / piasta
: 02 wrz 2010, 21:21
autor: Ursus
Mówię o tym, żeby blachy wyciąć palnikiem np. i wspawać na całą powierzchnie felgi. Potem nawiercić otwory. Wiem, że dłubanina i zabawa trochę, ale wiercenie w felgach otworów to też nie jest takie proste.
W jakich felgach chcesz wiercić?
RE: felga / piasta
: 03 wrz 2010, 19:09
autor: Bolszewik
Felgi pochodzą z Uaza, po niewielkim rozszlifowaniu otworu (ok 1mm) wejdą idealnie na piastę.
Nie mam palnika *no*
Pozostaje dorobić pierścień.
Jeśli nie znajdę odpowiedniejszych felg lub nie uda mi się nigdzie takich zamówić to może zimą dam je na jakiś zakład żeby wytoczyli środek i wspawali go na nowo.
Problem w tym że nie chcę też przesadzić z kosztami ta przyczepa robi zwykle jeden kurs z ziarnem ze dwa trzy z z drzewem, czasami jakiś wyjazd na złomownie. W sumie rocznie z zrobi max 30 km.
**********************************************************
Po japońsku czyli "jakotako" naprawione:
http://picasaweb.google.pl/Bolszewik3/P ... 7678709106
Da się jeździć i przede wszystkim dojechać na miejsce przeznaczenia.
Teraz druga sprawa gdzie można zrobić felgę na wymiar, ile to kosztuje ?
Mam felgi 15" trzeba tylko wyciąć środki i wspawać nowe.
RE: felga / piasta
: 03 wrz 2010, 20:31
autor: damber
Jakiś prosty zakład ślusarski powinien Ci to wykonać. Koszt też nie powinien być duży. Czas żeby to wykonać to jakieś 2-3 godziny tylko zależy jak kto się ceni :p
RE: felga / piasta
: 03 wrz 2010, 21:41
autor: Bolszewik
Że to wykonać łatwo to ja wiem, w sumie sam bym potrafił gdybym miał odpowiednie maszyny.
Problem jest taki że duże zakłady nie chcą robić żadnych usług.
W małych zwykle nie mają czasu lub chcą się od razu dorobić na cały tydzień.
W mojej okolicy straszny problem z zakładami tokarskimi.
RE: felga / piasta
: 03 wrz 2010, 22:11
autor: marek
A czy nie prościej dać solidne podkładki pod śruby które uległy zerwaniu i skręcić wszystko tak jak było.Chyba że stara felga szmelc.Jeżeli masz blachę ,myślę że 5 mm. starczy na środkowy pierścień to zaznacz środek i odrysuj od niego 3 koła .Pierwsze na średnicę piasty ,drugie na średnicę środka śrub ,trzeci na średnicę wewnętrzną felgi.W najmniejszym pierścieniu od środka wiercisz małym wiertłem(np. 4) otwór przy otworze tak żeby tylko dotykał do narysowanego koła.Wycinasz przecinakiem i dokładnie wykańczasz do potrzebnej średnicy półokrągłym pilnikiem.Na drugim pierścieniu trasujesz otwory lub mierzysz ze starej felgi.Średnicę zewnętrzną wycinasz na gilotynie.Będzie duża więc możesz ją wyciąć np diaxem.Ja zawsze tak robię jak potrzebuję koła z blachy z otworami w środku .Wcale nie potrzeba tokarki ,chyba że będziesz dawał koło do wyważania:D Posiadam gilotynę na której można ciąć blachę do 6 mm. i tyle mam łatwiej.
RE: felga / piasta
: 04 wrz 2010, 8:42
autor: Bolszewik
Stara felga jest za wąska na opony które mam. Nie jest bardzo zgnita, ale blacha na niej miękka, widać że się odkształca. Zrobiona była chyba z marnego materiału do tego grubość wraz z warstwami farby nie przekracza 2mm.
Tak jak mówisz dało by radę ale cały czas pozostaje problem że to jest skręcana felga więc trzeba dętki, w środek fartuchy wkładać.
Myślę że łatwiej dorobić nowe felgi odpowiednio szeroki bezdętkowe.
W sumie ta przyczepa stoi przez 99% roku i po takim przestoju zwykle pojawia się problem z kołami. Ilekroć chcę jej użyć to zaczyna się od sprawdzania kół. Chciałbym raz na zawsze pozbyć się tego problemu.
Kiedyś na giełdzie w Miedzianej Górze (k. Kielc) był gość co trudnił się produkcją felg na wymiar. Robił solidnie i profesjonalnie, może ktoś wie czy jeszcze prowadzi swoją działalność ?
RE: felga / piasta
: 04 wrz 2010, 14:07
autor: olowaty
Bolszewik. I tak twoja przyczepa nie rozwija jakichś kosmicznych prędkości. Ja bym poszukał felg typu Honker, Vitara, Samurai i po prostu dorobił pierścień z blachy, dospawał i nawiercił nowe otwory. Zrobienie felgi nie jest proste. Ponad rok pracowałem w firmie która produkowała różne konstrukcje stalowe a także felgi do Zanam-Legmet. To jest na prawdę kawał roboty, aby zrobić dobre felgi.
p.s. Powinniśmy w sumie zacząć od tego jaki masz rozstaw śrub oraz jaka jest średnica otworu centrującego.
RE: felga / piasta
: 04 wrz 2010, 19:44
autor: Bolszewik
Średnica otworu 110 mm.
Cztery śruby M 16, odległość otworów po przekątnej 150 mm.
Dziś byłem w zakładzie cena za wycięcie z felgi środka + wycięcie nowego środka i wywiercenie centralnego otworu 300 zł. Raczej za drogo w tygodniu poszukam innego zakładu.