Forum RetroTRAKTOR

Porobiłem w swoim dziku najważniejsze naprawy,ogólny stan techniczny jest już dobry sporo się namęczyłem z regulacją przekładni głównej i ze zużytym popychaczem sprzęgła i wziąłem się za zaczep bo wyrobiony z dużymi luzami.Po odkręceniu pojawiły się same problemy wynikające z mojej niewiedzy i tutaj potrzebuję rady kogoś kto to robił lub jest w temacie.Po zdjęciu zaczepu pod warstwą błota i oleju dogrzebałem się do sprzęgła wałka odbioru mocy chciałem wymienić uszczelniacz bo wokół zaczepu było mokro od oleju i sama wnęka była zaolejona.Odkręciłem trzy śruby mocujące kołnierz chciałem go zdjąć a on ani drgnie.Cz ktoś to zdejmował lub wymieniał simering a morze ktoś ma dobry czytelny schemat skrzyni z jakiejś instrukcji.Znalazłem coś w necie ale mało pomocne.Nie znając budowy czy schematu można coś zniszczyć.Druga sprawa to uszczelnienie śrub przelotowych mocujących zaczep,co tam ma być oryginalnie nie wiem.Czy samo pasowanie wystarczy,wątpię.Proszę o jakieś wskazówki

Kolego ja przy swoim odkręciłem sprzegło kłowe, wyciągłem uszczelniacz i założyłem nowy. Bez konieczności odkręcenia całej obudowy z łożyskiem. Chociaż pod ta obudową też jest uszczelka i może to ona być uszkodzona.

Na wałku są dwie nakrętki niskie na klucz pazurkowy,skontrowane, po ich odkręceniu trzeba wyjąć sprzęglo kłowe, i można wymienić zimering.
Można też zdjąć całą pokrywe łożyska i wymienić uszczelke a przy okazji sprawdzć łożysko.

Dzięki za podpowiedzi,widzę że bez odkręcenia sprzęgła kłowego nic się nie da zrobić.Muszę teraz skombinować jakiś klucz.Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.