Strona 1 z 1

RE: odprężnik we władku

: 25 sty 2011, 22:20
autor: Jacek ze Skansena
Jeśli mogę coś wtrącić to może być zużyta powierzchnia na popychaczu trzymająca zawór w górze. W Zetorku jet to taka jakby podkładka na popychaczu.

RE: odprężnik we władku

: 25 sty 2011, 22:20
autor: Bolszewik
A listewka może mieć luz za duży i nie wyciąga tam są takie broki itd. Zobacz czy jak przepchniesz palcem ten płaskownik do oporu przy silniku to jest kompresja. Jeśli nie ma to są gdzieś jakieś luzy jeśli jest to coś w środku się zawiesiło. Na rysunkach widać to dokładnie w środku jest taki mechanizm nie pamiętam jak się to nazywa.

RE: odprężnik we władku

: 26 sty 2011, 10:16
autor: Mentos22
Ja miałem kilka miesięcy tak samo okazało się że zabezpieczenie wypadło razem z bolcem z tej listewki i nie ciągło za tą przesuwkę co wchodzi do bloku założyłem bolec + zabezpieczenie i jest ok :)

RE: odprężnik we władku

: 27 sty 2011, 23:11
autor: janek71
Masz powycierane mimiśrodowe wałeczki są one wkręcane w blok silnika nad rozrusznikiem

RE: odprężnik we władku

: 28 sty 2011, 20:32
autor: Bolszewik
Do kupienia, ale zanim zaczniesz rozgrzebywać sprawdź najpierw wszystko co jest dostępne na zewnątrz.

RE: odprężnik we władku

: 08 lut 2011, 21:45
autor: KECZO
Też mam ten problem że pracuje na odprężniku. Jak ustawiałem zawory to odprężnik wyraźnie unosił zawory ale widać za mało i chyba się jakaś kompresja uchowała się w cylindrach.


********************************************************

Odgrzebuję bo już chyba znam winnego dziwnego zachowania odprężnika, te oto krzywki, wałki czy jak to inaczej nazwać ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek