Strona 1 z 2

Kierunkowskazy

: 16 mar 2011, 18:56
autor: pawel807
Hej.

Kupiłem sobie taki przerywacz :

Obrazek

Obrazek

i za skarby nie wiem jak podłączyć go. próbowałem już wszystkich kombinacji i nic. jak podłącze włączę prawy kierunek to świeca 2 i mruga lewy. jak wezmę na środek to jest to samo. Nie wiem czy jakiś popsuty kupiłem co robi zwarcie ? A może macie taki sam i pokażecie mi jak go podczepić. Miałem stary to wszystko ładnie było napisane gdzie "+" gdzie "-" gdzie"L" a na Tym nic nie jest napisane.

Pozdrawiam.

RE: Kierunkowskazy

: 16 mar 2011, 22:14
autor: Bolszewik
Lewy pionowy to +

Ja też kiedyś kupiłem fabrycznie popsuty @%##^$

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 14:20
autor: pawel807
To czyli może być i mój popsuty ? Bo to jest nie możliwe żeby tak się działało z kierunkami, jak podczepię ten przerywacz.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 15:22
autor: zdziaszek
nie zapomnij o przykręceniu go do masy ;) czasem ludzie o tym zapominają...

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 15:43
autor: Bolszewik
Ciekawe po co ?

Żeby się szybciej obtrzęsły druciki w przerywaczu ?

U mnie jest przypięty opaskami do gumowego przewodu manometru ciśnienia oleju, gdzieś tak od trzech lat, działał, działa i będzie działał bez masy.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 16:26
autor: zdziaszek
Niestety ale niektóre przerywacze (a dokładniej większość) do zadziałania potrzebuje masę (-). Jedna posiadają styk do którego podpina się minus, inne mają przewodzącą obudowę która trzeba połączyć z masą. Spotkałem się też kilka razy z takimi które minusa nie potrzebowały, ale widząc ten na foto (drugie z góry), obstawiam że ten styk co widać po lewej stronie jest to właśnie styk do masy.



Gdybym znał nazwę lub typ tego przerywacza to mógłbym jeszcze więcej pokombinować.
Wg mnie tak jak pisałem z lewej strony na foto 2 jest masa.
Co do foto 1 to: Styk widoczny na górze ewentualnie ten widoczny z lewej to plus. Proponuję podpiąć plus pierw na ten styk z lewej, masę tak jak wyżej napisałem a do żarówki sprawdzić ( pierw ten styk na górze a jak nic nie zadziała, to styki dolne) Jeśli nic nie pomoże to plus do lewego i na pozostałych sprawdzać. Przypuszczam że dolne to wyjście (czyli na przełącznik kierunków i na kontrolkę na desce rozdzielczej) A górny i lewy to będzie plus (jeden to będzie plus przy włączonej stacyjce do normalnych kierunków a drugi od włącznika świateł awaryjnych). Oczywiście nie znając typu tego przerywacza powołując się na własne doświadczenie mogę tak przypuszczać. Choć z tymi awaryjnymi to jeszcze może by mi tu jednego styku brakowało.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 16:49
autor: Bolszewik
https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 9479573458

Nie spotkałem się nigdy z przerywaczem który do swego działania potrzebuje masę. Pomijam tu przerywacze elektroniczne rzecz jasna.
Może i takie są wcale nie przeczę.

Przerywacz działa na zasadzie termobimetalu. Prąd płynie od + poprzez przerywacz (który to miga) obwód zamyka się przez migająca żarówkę.

+ _____ Wył. kier. ______ Przerywacz+ ______Wyjście przerywacza ______ Żarówka _______ Masa pojazdu

Obwód jest więc zamknięty.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 17:13
autor: zdziaszek
Oczywiście zgadzam się z tym i rację przyznaję że śa przerywacze które masy nie potrzebują. Ale niestety nie wiemy zbyt wiele o tym na foto. A myślę że spróbować nie zaszkodzi. Co do bimetalu itp to się zgadzam, bo mimo młodego wieku miałem kiedyś do czynienia z przerywaczem syreny, czy tez starymi z malucha i tak było.
Ostatnie moje instalacje podłączałem zawsze na przerywaczach elektronicznych i tam minus jest potrzebny.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 17:17
autor: Bolszewik
Miałem takie w T-25 cztery.

1. Spalił się dość szybko (był przykręcony ta blaszką do masy).
2. Był zepsuty fabrycznie.
3. Pochodził z dwa tygodnie *lol*
4. Umocowałem go na paskach do wężyka manometru, kolega podpowiedział mi że szlag je trafia od drgań. No i od tej pory działa już bez problemów trzeci rok.

Moc: 2x3x21+5 W

PS. Napisałem że elektroniczne to inna bajka, ten elektroniczny nie jest gdyż one wyglądają mniej więcej jak przekaźniki.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 17:19
autor: marek
Pierwsza sprawa wymieniałeś tylko uszkodzony przerywacz ,czy poprawiałeś lub podłączałeś nową instalację.Przerywacz nie ma nic do tego że jak włączasz lewy to świeci prawy.Zrób tak włącz obojętnie który kierunek i zewrzyj ze sobą przewody dochodzące do przerywacza tak by zapalił się kierunek i sprawdź czy ustawienie przełącznika odpowiada włączonym światłą prawy-prawy lewy-lewy.Jak nie to zmień podłączenia przy włączniku lub zamień przewody w kostce.Następnie metodą prób i błędów podłącz przerywacz,,Tradycyjnie dwa boczne idą do obwodu kierunków a środkowy na kontrolkę.Chyba że masz dwie kontrolki lewą i prawą to jest inne podłączenie w instalacji ale przy przerywaczu jest tak samo.Po prostu w takim układzie masa żarówek kontrolnych podłączona jest przez przeciwległą żarówkę kierunkowskazu a nie bezpośrednio z masy pojazdu. Podłączenie przerywacza + i - jest bez znaczenia bo przerywacz to zwykły przekaźnik i drucik oporowy i kierunek przepływu prądu niczego nie zmienia.Nie spotkałem w swojej historii tego typu przerywacza by miał podłączoną wewnątrz obudowę ale może nie wszystko widziałem i nie twierdzę że takie mogą nie istnieć.Jeżeli jednak masz w instalacji światła awaryjne to podłączenie wygląda zupełnie inaczej i na odległość tego nie wytłumaczę.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 18:24
autor: papiszon
Zwykłe, bimetalowe przerywacze podłącza się szeregowo w obwód kierunków przed przełącznikiem. Używa się dwu równoległych wsuwek (biegunowość obojętna), tak jak to przedstawił "Bolszewik" z tym, że najpierw jest przerywacz, a potem przełącznik. Trzeci na kontrolkę, chociaż LK często jest podłączona do wejścia przełącznika, albo, jak są dwie lampki, do wyjść na lewo i prawo. Masa nie jest konieczna. Tak to wygląda ze zwykłymi przerywaczami, ale ten ze zdjęcia wydaje mi się, że ma 4 wsuwki i gdybyś szczegółowiej to opisał (jak podłączałes) to można coś doradzić. Ja nie pamiętam, abym spotkał się z takim.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 19:11
autor: pawel807
To jest nowa instalacja, nie żadna przeróbka. Tak jak włączę prawy bez przerywacza świeci prawy jak lewy to lewy, na środku nie świeci żaden.

Miałem kiedyś przerywacz podczepiłem było wszystko ok, ale się spalił dziad.
Mam 3 kabelki biały to plus to mam podczepić go do lewego pionowego tak ?
Pomarańczowy odpowiada za lewy
Fioletowy za prawy.
Więc jak podczepić? Ktoś się pytał jaka firma tego przerywacza pisze na nim coś takiego :
Obrazek
Miałem kiedyś taki i było wszystko ok :
Obrazek

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 20:09
autor: Bolszewik
Kup nowy i się nie denerwuj, bywa, one są tandetne i już.
Ja dostałem szału bo w ciągu pół roku były 4 dopiero jak przypiąłem go do gumowej rurki to się uspokoiło. Wcześniej zrobioną miałem obejmkę i śrubkę .... ale one nie lubią drgań. Miałem nawet przerabiać na elektroniczny, ostatecznie jednak rozwiązałem problem inaczej.

U mnie jest instalacja z C-360 więc najpierw jest przerywacz dopiero potem łącznik lewo - prawo dlatego ja korzystam tylko z nóżki + i dowolnej drugiej. Dzięki temu przerywacz może mieć dwa "życia". Dodam że na drugim życiu chodzi zwykle krótko.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 20:33
autor: darius
Też to miałem tylko mi w ciągu miesiąca padło 3 a teraz mam przerywacz od Fiata 126p, już 2 lata chodzi.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 21:04
autor: Witek2010
Mam oryginalny od nowości we władimircu i jest przykręcony na tych blaszkach i już tyle działa. Może jeden się udał :) Teraz podłączyłem go do instalacji z c-360 i działa dalej ale nie sprawdzałem czy bez masy by zadziałał.

RE: Kierunkowskazy

: 17 mar 2011, 21:26
autor: ihc 64
Ja również zainstalowalem przerywacz od malucha i chodzi już rok

RE: Kierunkowskazy

: 18 mar 2011, 10:02
autor: marek
Na obudowie przerywacza masz napisane 3x21 ,Przerywacz tego typu do prawidłowego działania potrzebuje określonego obciążenia. W tym wypadku trzech żarówek po 21 W. W ciągniku masz dwie żarówki i pewnie po 15 W bo teraz już chyba nie produkują 21W.W takim przypadku on nie zadziała bo drucik oporowy nie nagrzewa się z braku zbyt małego prądu płynącego poprzez przerywacz .I to jest przyczyna że on nie zadziała.Podłącz przyczepę czy inne dodatkowe obciążenie i na pewno będzie dobrze.

RE: Kierunkowskazy

: 18 mar 2011, 16:43
autor: Bolszewik
Mylisz się Marek, niewdobór mocy na odbiorze nic nie szkodzi chyba że skrajny np pobór rzędu 10 W.

Ja mam 3x21+5 W

Mam dwie żarówki po 21 W + 2 W do kontrolki. Działa wszystko bez problemów na niższym obciążeniu. W zapasie zostaje 21 W one są potrzebne do przyczepy. Gdy jest podpięta przerywacz i wszystkie kierunkowskazy (trzy + kontrolka) działają prawidłowo. Problem pojawia się gdy masz przerywwacz za mały np. 2x21+5 W wtedy częstotliwość mrugania jest zła lub zupełnie nie działa.

RE: Kierunkowskazy

: 18 mar 2011, 18:12
autor: marek
[quote]Bolszewik napisał/a:[/b

Mam dwie żarówki po 21 W + 2 W do kontrolki.


Właśnie dwie żarówki 21W.A ja w rs-ie miałem dwie 15W i już nie działał gdy kupiłem nowy bo stary był zardzewiały w środku.Żeby nie kupować nowego innego przerywacza albo nowych żarówek,zdjąłem obudowę i lekko doginając czy rozginając [już nie pamiętam] styki spowodowałem że teraz działa bez zarzutu na 2x15W.Jaki jest próg obciążenia przy którym zadziała przerywacz zależy pewnie od jego czułości.Pomiędzy 2x15 a 2x21 jest 12W różnicy a to już prawie trzecia żarówka i to może decydować.Najlepiej sprawdzić podłączając dodatkowy układ np. przyczepę czy po prostu trzecią żarówkę.Ale najpierw wymienić żarówki na 21W lub ,,podłubać" w przerywaczu jak ktoś chce i potrafi.Bez niczyjej obrazy.:p

RE: Kierunkowskazy

: 18 mar 2011, 19:39
autor: papiszon
Dobry przerywacz ma działać nawet przy jednej zarówce, tylko częstotliwość się zmieni. Nie raz przepaliła się jedna z żarówek, a druga mrugała trochę wolniej. Mam zwykły przerywacz i czy jadę solo, czy z jedną lub dwiema przyczepami migacze działają jednakowo. No może jest minimalna róznica w czestotliwosci, ale nie aż tak duża. I jeszcze uwaga- napięcie musi być odpowiednie, przy dużym spadku napięcia może nie działac lub bardzo wolno miga.