Strona 1 z 1
RE: 1HC 102 gaszenie
: 25 kwie 2011, 9:38
autor: oman7
Gaszenie każdego silnika typu "es"produkowanego w Andorii wykonuje się poprzez właśnie "dociąganie gazu"czyli odcięcie dopływu paliwa do wtrysku i trzymanie aż do całkowitego zatrzymania się wału korbowego.
Nie wolno gasić silnika za pomocą odprężnika powoduje to dostawanie się paliwa do przestrzeni nad głowicą i stopniowe rozrzedzanie oleju.*saycheese*
RE: 1HC 102 gaszenie
: 25 kwie 2011, 14:37
autor: baro
Bardzo dziwne ja jakoś zawsze gasze odprężnikiem i olej dalej jest jaki był. z gazem nigdy nie prubowalem....
RE: 1HC 102 gaszenie
: 25 kwie 2011, 21:48
autor: baro
Możesz to sprecyzować? Bo według mnie w jakim stopniu? Przecież wtryskiwana mieszanka przez otwarty zawór jest wyżucona? To do Czego on jest ? Do ułatwionego rozruchu tylko ? A co podaje literatura musze sprawdzić...
RE: 1HC 102 gaszenie
: 25 kwie 2011, 22:03
autor: oman7
Te słowa które przytoczyłem są opisane w każdej instrukcji obsługi każdego silnika "es"
Ja swojego S301D,ja z resztą jak mój ojciec gasiliśmy na "dociąganie gazu" lub po prostu wciśniecie listwy zębatej pompy do zera.Tak ten silnik był gaszony przez 30 lat,a ostatnio jak robiłem remont tegoż silnika nie było wybite łożysko korbowodu jak i tulei sworznia tłoka jedynie łożyska główne wału miały luz i je wymieniłem,bo niektórzy zarzucą mi teraz że cierpi wał podczas gaszenia na pompie wtryskowej.Na moim przykładzie tak nie jest.
Teraz mam 2CA90 i jakoś nie widzi mi się trzymanie dwóch odprężników aby zgasić silnik z resztą jak się gasi ciągniki ursus,zetor itd...
RE: 1HC 102 gaszenie
: 28 kwie 2011, 20:58
autor: Bolszewik
Ja gasiłem S-301d przez wciśnięcie do oporu listewki, a gdy silnik już prawie odbijał się na kompresji podnosiłem odprężnik (cały czas trzymając listewkę).
Nie słyszałem o żadnym silniku który by się gasiło odprężnikiem. Każda instrukcja tego zakazuje wyjąwszy sytuacje awaryjne.