Strona 1 z 1

RE: Kupno Fordsona

: 31 lip 2011, 9:33
autor: vauxhall
To nie bledy przy przewalutowywaniu...taka jest rzeczywistosc,ceny sa rowniez troche zawyzone.prosze spojrzec na to inaczej:jezeli np w Holandii taki fordson kosztuje np 1500euro to na zlotowki jest to ok.6000zl.
Dla Holendra jest to wydatek polowy miesiecznej pensji a u nas...
W Polsce jest to relatywnie drogie hobby z powodu wiekszej sily nabywczej
kolekcjonerow z Europy Zachodniej ,ktorzy w sumie kreuja rynek cen.
Druga sprawa -na festiwalach i wystawach liczy sie tylko Lanz,reszta to tylko tlo wystawy,taki ,,plankton,, Mozna zaobserwowac taka prawidlowosc ; o ile wsrod weteranow motocyklowych dominuja jako interesujace z silnikami czterosuwowymi o tyle wsrod ciagnikow
jest odwrotnie-nie wzbudzaja zbytniego zainteresowania czterosuwy tylko,,single two stroke,, z charakterystycznym ,,klang,,
Takie traktory jak;Fergusony,Fordson,Deutz,Fahr,schlutter,Hanomag...
to masowa,sa tanie .U nas,w Polsce bedzie dopiero 10 festiwal-porownujac np. do holenderskiego klubu Pionier ktory ustatuowal sie w 1975 roku,dlatego dla postronnego obserwatora wydaje sie ze jakikolwiek eksponowany traktor to unikat,nie wiadomo jak drogi itp. a tak naprawde jest zupelnie inaczej..

RE: Kupno Fordsona

: 31 lip 2011, 14:28
autor: Ursus c-325
Nie być może tylko na pewno *no*

RE: Kupno Fordsona

: 31 lip 2011, 19:40
autor: Ursus
Zbliża się czas, że Ursusa C45 będzie można kupić taniej zagranicą niż u nas.

RE: Kupno Fordsona

: 31 lip 2011, 19:43
autor: maly-agro
Tylko czasem transport jest w cenie ciągnika lub nawet droższy, chyba że komuś bardzo zależy lub ma własny pojazd :)

RE: Kupno Fordsona

: 31 lip 2011, 21:47
autor: michciewicz23
Moze nie na temat ale jesli mówimy o lanzach http://www.agriaffaires.pl/uzywany-sprz ... -9506.html

Oczywiscie chodzi mi o cene

RE: Kupno Fordsona

: 05 sie 2011, 21:14
autor: drandrzej
Nie ma co patrzeć na wszystko przez pryzmat wartości .

Mnie interesują np ZETORKI 25 sprzed '50 i je mam , choć wiem że taki zetorek z moim wkładem w remont rzedu 6-7 tyś zl (+ moja praca +koszt zetorka ) jest wart dla przecietnego zjadacza ... 4-5 tyś ?

niech tam jest jakaś cena rynkowa , interesuje Cię , podoba się - bierz i nie oglądaj się na innych , kazdy sprzet ma swojego fana dla którego będzie super - i dzięki temu świat jest kolorowy .

co do festiwali zachodnich - chyba jedna pobrzęczę na lekko patriotycznej strunie - "swego nie znacie" , sadze że poziomem restauracji i przywracania życia już jesteśmy dalej - i to nie dla tego że jesteśmy dobrzy - ale potrzeba nas zmusiła traktować kazdy sprzęt z pieczołowitością jakiej im nie bedzie dane - tam wiele rzeczy/części/dokumentacji - jest , może drogo ale do normalnego kupna , tutaj walczymy , odtwarzamy , .... - ale podejrzewam , że potrafimy postawić do stanu świetności coś co tam byłoby tylko ozdobą ogródka .Inna sprawa że dalej wkładamy więcej $$ i wysiłku niż sprzet jest "wart" .