Strona 1 z 1

RE: Regulator napięcia

: 08 sie 2011, 15:54
autor: marek
Sprawdź szczotki w prądnicy.Takie jej zachowanie może być efektem zwarcia w tworniku.Ustawianie regulatora zarówno dwu jak trzy cewkowego opisałem gdzieś na forum.Ale przede wszystkim sprawdź prądnicę .Jeżeli masz ją w ciągniku to uruchom silnik i zewrzyj na krótko przez moment oba wyjścia z prądnicy.Jeżeli solidnie zaiskrzy to jest dobra.Oczywiście odłącz przedtem przewody dochodzące do prądnicy z instalacji ciągnika.Jeżeli masz ją wymontowaną to prądnicę sprawdza się przez tzw. odwrotność ,czyli podłącza do aku. żeby pracowała jako silnik.Potrzebny do tego akumulator i kawałek przewodu..Kładziesz prądnicę na klemie która jest biegunem masowym prądnicy, czyli jeżeli prądnica ma plus na masie to na klemie plusowej.Podłączasz drugi biegun aku. do wyjścia ze szczotek i wtedy prądnica powinna się obracać np. w prawo z dużą prędkością.Wtedy łączysz wyjście szczotek z wyjściem wzbudzania na obudowie prądnicy.Jeżeli prądnica stanie i zacznie wolno obracać się w stronę przeciwną niż obracała się poprzednio,to jest sprawna.Podejrzewam w twojej prądnicy uszkodzenie twornika ,bo to co opisałeś to typowy objaw.

RE: Regulator napięcia

: 08 sie 2011, 15:55
autor: whar
Regulator napięcia w zasadzie nie podlega żadnym regulacjom. Tak mówi instrukcja. W praktyce można zmieniać w pewnym zakresie poprzez podginanie zaczepów sprężynek. Jeżeli jest jednak sytuacja 1V przy 2000 obr, to na pewno jest gdzieś błąd, czy to połączenia, czy wada prądnicy. Polecam jakiegoś "kumatego" elektryka, gdyz jeżeli sam zaczniesz grzebać w regulatorze (bez znajomości rzeczy)to jest gwarancja, że nigdy juz nie dojdziesz z nim do ładu.

RE: Regulator napięcia

: 08 sie 2011, 21:45
autor: vauxhall
Prawdopodobnie pradnica stracila magnetyzm szczatkowy potrzebny do wzbudzenia-przemawia za tym fakt ze dlugo lezala...
Radzilbym wstrzymac sie z ingerencja (jakakolwiek),sadze ze podczas pracy w ukladzie z akumulatorem pradnica,,namagnesuje sie,, i bedzie ok.
Powyzsze wskazowki kol.Marka sa sluszne,ale pradnica bez magnetyzmu szczatkowego tez bedzie pracowala prawidlowo jako silnik elektryczny DC.
Taki test (praca jako silnik)przyspieszy proces regeneracji strumienia magnet.mozna przeprowadzic w prosty sposob:zdjac pasek klinowy,zdjac pokrywe regulatora,zewrzec styk wylacznika samoczynnego
(jeden z slupkow elektromagnesow)-pradnica bedzie sie obracac.
Innym powodem moze byc odwrotny kierunek wirowania-prawidlowo podlaczona pradnica,pracujaca jako silnik musi obracac sie w takim samym kierunku w jakim jest napedzana.

RE: Regulator napięcia

: 09 sie 2011, 10:31
autor: marek
Do sprawdzenia ładowania prądnicy musisz pomiędzy regulator a akumulator wpiąć amperomierz.Volty nic ci tu nie ,,powiedzą".W przypadku prądnicy ustawia się prąd ładowania.Poprzez pomiar napięcia sprawdzamy tylko alternator,ponieważ regulator prądnicy ustawia prąd ładowania a alternatora, napięcie.Vauxhall ma rację z tym prądem szczątkowym ale to po pierwszym zadziałaniu prądnicy powinno wrócić do normy.Prądnica powinna wzbudzać się przy ok. 800 obr.Może zawilgotniała i stąd problem z ,,uciekaniem" szczątkowego prądu wzbudzania.Załóż sobie alternator i będziesz miał spokój,bo z prądnicą są zawsze jakieś ,,przeboje",szczególnie teraz gdy trzeba jeździć na światłach,to możesz mieć ciągle niedoładowany akumulator co obniża jego żywotność.

RE: Regulator napięcia

: 09 sie 2011, 11:25
autor: Ursus
Można zakładać alternator, ale to znacznie obniża wartość pojazdu zabytkowego - wartość wizualną, estetyczną. No i oczywiście oryginalność.