Forum RetroTRAKTOR

powiem tak,reakcja na wcisniecie odpreznika jest taka sama jak wczesniej tyle ze silnik nie chce zapalic,wiec nie mam powodow twierdzic ze odpreznik nie dziala . Dodam tylko ze wladek byl caly czas uzywany i bylo ok,

Odkręć pokrywy zaworów i sprawdź je.

Zdarzyło mi się kilka razy zapalić Władka na "lewe" obroty i było to właśnie przy słabym akumulatorze i za wczesnym zamknięciu odprężnika. Wtedy spaliny lecą przez filtr powietrza. U mnie nic nie uległo uszkodzeniu. Napisz jaka jest reakcja w Twoim ciągniku jak "wyciągniesz" dźwignię odprężnika , przy włączonym rozruszniku.Wał korbowy powinien kręcić się "lekko" . W momencie jak wciśniesz dźwignię odprężnika powinno następować sprężanie powietrza wtrysk i zapłon. Może zawiesił Ci się któryś z zaworów wydechowych. Sprawdź zawory, zdejmij też blachę od wentylatora będziesz tam widział dźwigienki odprężnika sprawdzisz czy się ruszają i jednocześnie czy się uchylają zawory. Przyczyn braku zapłonu może być wiele. Takich prozaicznych jak brak paliwa w zbiorniku ( co nie chwaląc się mi się zdarzyło - a chciałem rozbierać traktor bo nie palił) Sprawdź czy silnik dostaje powietrze ściąg gumowy łącznik kolektor - filtr powietrza. Możesz też mieć zapowietrzony układ. U mnie skutecznym sposobem na to było - kręcenie rozrusznikiem i jednoczesne pompowanie paliwa pompką ręczną. Dobrze naładuj akumulator. Bo niedawno Kolega z forum pisał że coś blokuje mu silnik - jak się później okazało miał słaby akumulator który nie mógł "przełamać" kompresji. Powodzenia

ok sprawdze zawory tylko nie wiem za bardzo jak (jakas podpowiedz)nie znam sie na tych rzeczach a nie chce zaraz wolac mechasa,a co do odpreznika to po wyciagnieciu wal chodzi lekko a po wcisnieciu normalnie spreza jak wcesniej tyle ze nie pali.

Odkręć pokrywy zaworów, obejrzyj klawiaturę, sprawdź luz, obróć silnikiem żeby sprawdzić czy wszystko pracuje prawidłowo.

Poszukaj na nacie instrukcję obsługi T25 będzie tam opisane jak regulować zawory. Spróbuj zapalić tak jak pisałem wcześniej kręć rozrusznikiem i jednocześnie energicznie pompuj paliwo ręczną pompką. Jak masz opalarkę to ściąg gumowy łącznik i włóż ją włączoną do kolektora dolotowego tak żeby gorące powietrze wlatywało do cylindrów.

ok zrobie tak jak piszecie tylko jakos go wciagne do garazu bo u mnie dzisiaj wieje ze glowy urywa.A jeszcze jedno pytanko czy moglo sie cos stac w silniku (wal,tłoki,itp)czy gdyby tak bylo to by chyba nie krecil co???



ok zrobie tak jak piszecie tylko jakos go wciagne do garazu bo u mnie dzisiaj wieje ze glowy urywa.A jeszcze jedno pytanko czy moglo sie cos stac w silniku (wal,tłoki,itp)czy gdyby tak bylo to by chyba nie krecil co???

Witam. Moje pytanie dotyczy ustawienia kąta wtrysku. Ustawiam znak T1 i kręcę wałkiem pompy wtryskowej i teraz czy pojawienie się paliwa obserwuję zaraz na wyjściu wysokiego ciśnienia z pompy czy lepiej przykręcić przewód wysokiego ciśnienia razem z wtryskiem i wtedy obserwować kiedy paliwo pójdzie z wtrysku???

Obserwujesz na pompie , jest taki "patent" wkłada się rurkę od wkładu od długopisu i w niej się obserwuje jak podnosi się paliwo przy kręceniu pompą.
Do działu "filmy z internetu" dodałem link do filmu z YT o ustawianiu kąta wtrysku co prawda po rosyjsku ale dość jasno wszystko pokazane.
Kolega forumowy MrPapishon nagrał i zamieścił na YT cykl filmów o budowie regulacji i montażu pomp wtryskowych do T25. Powodzenia



Witam , mam pytanie czy ktoś z Was ma założone tkz. " krótkie ramię" które łączy przekładnię kierowniczą z drążkiem kierowniczym. Czy faktycznie pomaga to w kręceniu kierownicą. Drugie pytanie czy warto założyć wzmocnioną pompę hydrauliczną , czy efekty są widoczne np w szybkości podnoszenia sprzętów . Np taka pompa:
https://www.olx.pl/oferta/pompa-hydraul ... 3372779256

Mam założone krótkie,opisywałem to gdzieś jako "najtańsze wspomaganie".
Działą super, kupuj bez zastanowienia.

W zeszłym roku wymieniałem oryginalną pompę NZS 10 (padła). Niestety w sklepie nie było żadnej innej i kupiłem taką samą. Żałuję że nie zaryzykowałem większej.

Witam

Też mam krótsze te ramię,sam skracałem (6 cm.) różnica spora,nawet z pełnym bakiem nie ma tragedii.Polecam te rozwiązanie *rolleyes*

witam mam taki problem dzisiaj wymieniałem filtry paliwa i pod odpaleniu traktora pracował elegancko gdy chciałem wyjechać z palcu i dodałem mu gazu naraz cos chu klo zaczęło szczyrkac czarny dym z komina i z gasł. proszę o poradę co się mogło stać

Zapowietrzony ....

Odpowietrzyć ....

nie urwało laskę popychacza

No to dupa, ale pocieszę że wymiana jest prosta.

Nie demontuj czasem głowicy. Wystarczy zsunąć na bok młoteczek.
Oczywiście musisz potem ustawić luz.
Obejrzyj czy nie pękła rurka. Mnie kiedyś też pękł, wymieniłem, a potem zaczynałem od nowa bo smarkało z pękniętej rurki.

laska już wymieniona ale oczywiście brakło uszczelek pod klawiaturę w sklepie i muszę czekać na dostawę.Zastanawia mnie tylko czemu pękła

Jeśli wymieniałeś filtry i był zapowietrzony mógł najpierw pracować normalnie, a potem powietrze z ropą spowodowało jakąś niekontrolowaną pracę....

Taka teoria ....

U mnie złamały się chyba ze trzy w krótkim odstępie czasu. Zawsze wymieniałem ustawiałem jak w książkach piszą. Teraz od kilku lat spokój. Nie wiem czy to wada materiału czy inny powód. Stawiam na pierwsze bo skoro obecnie chodzi dobrze ....

Robione coś było przy silniku, bo przy tłokach starego typu i głowicach nowego, tłok będzie stukał w zawory.

U mnie silnik przeszedł generalny remont z wymianą większości części (rozrząd, pompa oleju, wał, tłoki, cylindry, głowice ....).

Wszystko działało poprawnie ze 3-4 lata, aż tu nagle pękł popychacz.
W ciągu około roku trzy razy ta sama bajka. od tego czasu minęło już z 5 lat i nic się nie dzieje.

Od tego czasu wożę ze sobą w nażędziówce zapasową laskę odpowiednio zabezpieczoną przed uszkodzeniem.
Może to jakiś talizman / fetysz, traktor wie że nie ma opcji musi dojechać to nie kombinuje *flower*

Tak poważnie to ja myślę że u mnie była to wada materiału.

jaki ustawiasz luz na zaworach 0,3 na wydech i ssący???