Forum RetroTRAKTOR

Witam większość z was zna mój ciągnik ,który kupiłem rok temu mianowicie Władimirca t-25 z 1978 roku. Przez rok czasu ciągnik dość dobrze się spisywał i oprócz drobnych podciągnięć wszystko było git lecz końcem sierpnia po wykopkach zaczął niesamowicie wyć ( w skrzyni) i trzeba było pomyśleć o remoncie ale już kapitalnym. W ciągniku zostały wymienione :
Sprzęgło,łapki dociskowe,łożysko oporowe wałek napędu sprzęgła łupkowego,wszystkie łożyska w skrzyni biegów , koło rewersu (od biegu wstecznego),łożysko wałka wom , załozyłem nowe akumulatory i masa części o których już zapomniałem.Ale remont nie tylko obejmował części mechaniczne zostały też wymienione i przerobione : Wszystkie rurki zostały przerobione na wężem hydrauliczne gumowe, tylne cięgna wywaliłem i zastosowałem cięgna od ursusa c360 łańcuchy obciągowe są od ursusa c 360 i mocowanie jest identyczne jak w wyżej wymienionym ciągniku dołożyłem po 2 obciążniki + środki na koła . Ciągnik został też dobrze pomalowany A sodnia platforma i błotniki przednie i tylne zakonserwowane, teraz jazda nim to czysta przyjemność Do ciągnika została zamówiona nowa kabina która powinna dotrzeć w przyszłym tygodniu . A teraz czas na zdjęcia zapraszam do ocenienia remontu , musiałem odbiec trochę od oryginału z tylnym podnośnikiem bo ruskie cięgna były spękane i gięły się przy większym zaciężże oto fotki
[URL=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e1e ... 187da.html
[/URL]













Mimo wysokich kosztów remontu wiem teraz czym jeżdżę i ciągnik powinien pohulać jeszcze ze 20 lat

Odwaliłeś kawał dobrej roboty.
Kabina będzie oryginalna?

Kabina będzie nie oryginalna bo mi się po prostu nie podoba. Kabina będzie taka drugie zdjęcie http://www.agrotrader.pl/19969/kabiny_c ... owe_wzory#

Ładnie wymalowany

Z kabiną dobry wybór też gdybym kupował (czego nie planuje) to bym zamówił tą szeroką.

Brakuje mi w tym wszystkim tylko jednego tj. dolnego zaczepu.

Dołączę do przedmówców.Kawał dobrej roboty.Ogólnie mały Rusek nigdy mi sie nie podobał cały czerwony.Mieliśmy w domu nówkę z 1983 roku i dziś chodzi u sąsiada w nie zmienionej formie.A mój kolega ś.p.miał 1993 rok ten już był ładniejszy.Miał laczki tył 12,4 i felgi polakierowane tą felgówką ala srebrną,fotel podobny do naszych z C-360.I ogólnie był pod każdym względem nowszy i fajniejszy.

Dobra robota *sarcasm*
Ja przy swoim też planuje mały remoncik a ale to najwcześniej za rok

Chwali się;)
A w dwukolorowym malowaniu naprawdę fajnie wygląda*tup*

Podoba mi się bardzo Teraz skrzynia już nie nawali raczej

Cieszę się że się podoba. Kolego Witek2010 teraz to już tylko silnik słychać a skrzynia cichutko jak mysz pod miotłą pracuje

Jak jeszcze trochę się postarasz to i zrobisz, że silnika nie będzie słychać A jak już wymyślisz coś żeby nie trzeba było lać ropy do zbiornika to daj znać