Forum RetroTRAKTOR

Czy orientuje się ktoś lub słyszał o regeneracji cylindrów do tych esów?
Mam dwa używane ale z wżerami cylindry i nie wiem czy udałoby się ich uratować- np wytulejować. I czy stosuje się 1 czy 2 szlif nadwymiarowy?Proszę o odpowiedź.

Ja swój regenerowałem i śmiga już 2 rok. Zrobiony na nominał.

chodkii napisał/a:
Ja swój regenerowałem i śmiga już 2 rok. Zrobiony na nominał.

Jakim sposobem zregenerowałeś cylinder na nominał ? *eek*

Z tego co wiem to cylindrom robi się szlif (zdjęcie warstewki materiału celem wyrównania) po takim zabiegu ich średnica się zwiększa.

Potem zakłada się większe tłoki lub tylko wymienia pierścienie na większe.

No chyba że dałeś cylinder do napawania (nie wiem zresztą czy odlewy podlegają takiej obróbce) potem go odpowiednio rozwierciłeś rozszlifowałeś i wyhonowałeś. Po drodze trzeba by może i jakieś zabiegi obróbki termicznej wykonać. Koszt byłby kosmiczny *flower*

Nominał to fabryczny cylinder + tłoki i pierścienie. Potem każdy szlif to już nadwymiar. Nawiasem mówiąc do tych silników producent przewidział chyba trzy szlify. Wątpię jednak czy da się kupić nadwymiarowe tłoki i pierścienie w fabryce.

Wymiary szlifów podam Ci wieczorem teraz nie mam czasu szukać.

Tulei cylindrycznych się nie napawa ,tylko je się roztacza i wstawia w środek tuleje na wcisk (oba elementy są tak wytoczone, dopasowane że włożenie tego wkładu w tuleje cylindryczną wymaga podgrzania tej tulei i schłodzeniu wkładu ,po włożeniu w tuleje tego wkładu następuje wyrównanie temperatur obu elementów . W ten sposób wcisk jest tak mocny że wybicie tego wkładu z tulei jest niemożliwe )
W ten sposób można uzyskać wymiary nominalne starej tulei cylindrycznej .

Tulei cylindrycznych się nie napawa ,tylko je się roztacza i wstawia w środek tuleje na wcisk (oba elementy są tak wytoczone, dopasowane że włożenie tego wkładu w tuleje cylindryczną wymaga podgrzania tej tulei i schłodzeniu wkładu ,po włożeniu w tuleje tego wkładu następuje wyrównanie temperatur obu elementów . W ten sposób wcisk jest tak mocny że wybicie tego wkładu z tulei jest niemożliwe )
W ten sposób można uzyskać wymiary nominalne starej tulei cylindrycznej .

dokładnie tak to było wykonane

Jest to rowniez bardzo dobry sposob na ,,odzyskanie,, tloka,gdy nie ma mozliwosci zakupu nowego.
Czesto tak tez ratuje sie silniki z chromowana gladzia,polozona na aluminiowym cylindrze (pily spalinowe,w zasadzie wiekszosc motocykli)-wprasowywuje sie zeliwna ,lub ze stali inox tuleje w rozwiercony cylinder,obrabia sie tlok(na mniejsza srednice,nowe pierscienie i ok.

No o wprasowaniu tulei nie pomyślałem, ale chyba bym się i tak wahał przed tak procedurą.

Wydaje mi się że cylinder od S-301d ma dość cienkie ścianki.

Z ciekawości ile taka procedura mniej więcej kosztuje ?




Wymiary cylindra, tłoka i pierścieni:

https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 3230420770

https://picasaweb.google.com/Bolszewik3 ... 5904961378

za taką operację z dorobieniem sworznia dałem 2 lata temu 150 zł

Nowe cylindry na allegro było po 175 zł całkiem niedawno