Forum RetroTRAKTOR

Witam

Znajomy ma do sprzedania pozostałości po ostrówku - sam ciągnik

moje pytanie jest takie *dog* Czy dużo trzeba włożyć kasy i pracy, żeby zrobić z niego ursus c360 ????

Myślę że na wiosnę będzie już mój jak go nie sprzeda

no chyba tak po pierwsze jeśli chcesz mieć oryginalna c360 to tak kabina maska z tyłu wieszaki cięgna pompę trzeba przerabiać i w ogóle. Trochę jest roboty a z ciekawości ile chce?

kabina - nie musi być

maska - jest taka sama

podnośnik - nie ma trzeba cały kupić.

Dużo pracy przed tobą

ale zawsze jest ten plus, że będziesz miał wspomaganie kierownicy

podnośnik wiadomo musisz kupić

przednią oś z wspornikiem też

resztę trzeba trochę poprzerabiać i pozmieniać hehe

A Ostrówek nie jest na ramie przypadkiem:?

ostrówek jest na ramie, ale jest zbędna jak się ma wspornik i oś przednią od c360

może da się jakoś ją uciąć żeby zrobić z niej wspornik i oś zostawić od ostrówka, tylko mi sie wydaje że to za masywne dla c360 - chyba że pod tura bo wspomaganie jest

Nie wszystkie Ostrówki miały wspomaganie kierownicy.

ten ma bo to była koparko-ładowarka

spycharko-ładowarki nie miały wspomagania kierownicy

teraz mam chwile to Ci napisze co wiem na ten temat

silnik - blok jest ten sam, ale wał jest inny tzn dłuższy - zakończony wieloklinem - ale to Ci nie przeszkadza

silnik ma też inną pokrywę rozrządu - bo ma wyjście na pompę wspomagania kierownicy - możesz sobie zmienić jak nie chcesz wspomagania mieć, albo zaślepić wyjście.

skrzynia biegów - pokrywa nie ma jednej dźwigienki od załączania wałka wom.

skrzynia biegów - nie ma dolnego wałka napędzającego wom.

most - wiadomo nie ma pokrywy podnośnika i pompy podnośnika.

pochwy są inne - brak mocowań na tylne błotniki.

przednia oś to jak pisałem zależy od ciebie czy chcesz zmienić na oryginał czy nie.

Tak jak widzisz jakbyś chciał to wszystko zrobić to masz ciągnik po kapitalnym remoncie hehe

dzięki za tak wyczerpująca odpowiedz

czyli silnik zostaje bez zmian - wspomaganie się przyda, nie ma sensu demontować jak już jest

tylne błotniki zawsze można jakoś przymocować.

najwięcej roboty ze skrzynią biegów - trzeba będzie ją wyjąć
ale to przy okazji sprawdzi się ją dokładnie

jakbyś zdemontował wspomaganie to musiałbyś jeszcze kolumnę kierownicy kupić i drążki ;p

co do przedniej osi to chyba będziesz jednak zmienić ;(
bo rama idzie bardzo nisko i a oś jeszcze niżej i nie będzie prześwitu.

Sprzęgło jeszcze ma 2 tarcze jednakowego przeznaczenia - z racji tego, że nie ma tam dwustopniowego sprzęgła do WOMu.

mazaq_2005 napisał:
(...)
silnik - blok jest ten sam, ale wał jest inny tzn dłuższy - zakończony wieloklinem - ale to Ci nie przeszkadza
(...)

Tak z ciekawości: Dłuższy wał był do napędu pompy olejowej?

Pierwsze słyszę,żeby wał był dłuższy.Pompa wspomagania ma napęd od rozrządu,a pompa hydrauliki z tylu mostu w miejscu WOM-u

Tak, wał jest dłuższy bo z przodu ma wyjście na wieloklinie i za pośrednictwem jakby krótkiego w. Kardana jest napędzana pompa hydrauliczna.

chrapek3011 napisał/a:
Pierwsze słyszę,żeby wał był dłuższy.<br><br><br><br>Pompa wspomagania ma napęd od rozrządu,a pompa hydrauliki z tylu mostu w miejscu WOM-u

Z tym napędem od WOM to nie wiem - może były różne typy? Jak sądzicie? Ostatnio tato robił Ostrówka z roku chyba 86 - no i pompa była napędzana od wału korbowego.

Hmm, może były różne rozwiązania napędu pompy. Nigdy się nie przyglądałem Ostrówkom zbyt dokładnie, ale wydawało mi się że węże od zbiornika oleju idą w kierunku przodu.
Albo coś mi się pomieszało

No ja robiłem takiego starucha na 355,pompa była z tyłu,a wspomagania nie miał wcale.

w koparko-ładowarce pompa hydrauliki jest z przodu napędzana przez wał korbowy za pośrednictwem wałka kardanu.

a te to miały pompy na wom to stare typy - spycharko-koparki

Ursusy c362 też miały pompy oleju z przodu;)

No,takie i takie były.Ja robiłem tego starego koparko-spycharkę zgadza się.A tam w silniku wszystko jak w 360.