Forum RetroTRAKTOR

Witam chciałem Wam zaprezentować (jeśli mogę oczywiście) takiego oto "esika" którego zbudował mój tata z dziadkiem
Teraz nadaje się on do remontu w sumie w większości optycznego
Teraz w zimę czeka go malowanie i likwidacja wszelkich luzów, szczególnie w układzie kierowniczym.





A tak to leci:
http://www.youtube.com/watch?v=LaL0oVJ77Js

EDIT:
Sam powstał w roku 1987, wtedy to dziadek kupił nowy silnik Andoria S320.
latem zebrał wszystkie potrzebne części i w zimę go poskładali.
Części z których jest złożony:
-silnik S320 ER z rozrusznikiem i prądnicą.
-przekładnia kątowa dokładnie nie wiadomo od czego, dziadek tylko mówił że od jakiejś dużej maszyny z PGR-u chyba od jakieś snopowiązałki ale dokładnie nie wiem.
-skrzynia Star 66
-most skrócony star 66
-koła tył Autosan, a opony od jakiejś ładowarki
-belka przednia Ursus C-328
-podnośnik hydrauliczny Ursus C-328

I to chyba tyle, teraz jest w opłakanym stanie
pamiętam jak byłem mały to jeszcze światła działały i wszystko było sprawne w stu procentach.
Teraz już zakończyliśmy prace polowe i powoli bierzemy się za remont, trochę to potrwa zanim coś ruszymy ale niestety brak czasu.
Wszystko będę starał się opisywać.

pozdro










Sory że nie widać dokładnie niektórych ale nie chciało mi się ich odstawiać

niezły łunohod.wymien silnik i bedzie git

No silnik to może w przyszłym roku uda się wymienić
Zastanawiam się tylko na jaki?
Macie jakieś propozycje?

Po co jak dobrze chodzi to niech chodzi. Za dobry silnik trzeba dać ze 3000 zł do tego przeróbki więc dodatkowe koszty. W sumie więc robi się to bez sensu bo za około 5000 zł kupisz coś oryginalnego. No chyba że ktoś Ci da silnik za przysłowiową flaszkę. Lepiej go wyremontuj i na tym poprzestań, ja bym tak zrobił.

Bolszewik w sumie masz rację silnik praktycznie bezawaryjny, gdyby tylko miał trochę więcej mocy i tak nim nie trzepało to by było fajnie.
A jak byś tu widział andorie 2ca90 mocniejszy by był czy raczej podobne osiągi mają?

byłby pewnie mocniejszy ale w tych silnikach andori lubiały pękać wały. To już lepiej jakiś silnik wolnossacy z samochodu.

Hmmm no to fakt nie ma nawet co o nim myśleć bo jednak papaj trochę za duży jest a z tego co widziałem ten silnik nie ma dużych gabarytów.
Jeśli skołował bym jakiś silnik z auta to w jaki sposób mógłbym go połączyć ze skrzynią?

silnik z mercedesa beczki 200D lub 240D i zupełnie inna jazda,tym bardziej jeśli reszta jest bezawaryjna.Kto jezdził tym silnikiem wie że to (oczywiście bez obrazy gdyz miałem andorie 1hc102 to wyjątkowy muł).wymieniaj jak tylko masz chęci odmieni to twoje życie

No taki silniczek to by była bajka

skrzynia posrednia Star244 albo 660 łaczysz z tylnym mostem i zakładasz silnik ze skrzynia mercedesa albo tą która masz

Z pewnością 2ca90 byłby lepszy ale kosztuje 2000 - 3000 tyś.

http://moto.allegro.pl/silnik-spalinowy ... 15601.html

Za około 2000 - 2500 kupisz od C-330 / C-328.

http://moto.allegro.pl/silnik-c-328-c32 ... 6386.html

Może jednak lepiej:

http://moto.allegro.pl/nosnik-narzedzi- ... 16241.html

http://moto.allegro.pl/ciagnik-rs9-prod ... 0405.html

http://otomoto.pl/zetor-k25-A106736.html

http://otomoto.pl/zetor-k-25-A108244.html

http://moto.allegro.pl/ciagnik-zetor-k2 ... 94032.html

http://moto.allegro.pl/ciagnik-roliczy ... 33507.html

2ca90 i łączyc ze skrzynia paskami ???
co do innych propozycji to okreslam to jako zamienianie siekierki na kijek

Ceny 2ca90 na prawdę są kosmiczne.
Poczekam do wiosny jak się trafi okazyjnie jakiś silnik to może coś się zrobi



Tego papajka to nie zamienię na nic innego bo jest z nami odkąd pamiętam, ale silniczek z chęcią bym wymienił.
Ale poczekamy zobaczymy do wiosny daleko

Zdajesz sobie pewnie sprawe posiadajac tego typu sprzet że jego podstawowa ułomnosc to własni połaczynie na paski klinowe przekładnią kątową

Co masz dokładnie na myśli ?

Rozwiń? ze paski się slizgają i trzeba je wymieniać?

przekładnia katowa ma max 70% sprawności sama w sobie plus straty na szajbach klinowycccch ,pomyslcie sami ile mocy z tych 15 kuników idzie w powietrze

looney31 napisał/a:
przekładnia katowa ma max 70% sprawności sama w sobie plus straty na szajbach klinowycccch ,pomyslcie sami ile mocy z tych 15 kuników idzie w powietrze

Skąd masz informację że do 70% mocy idzie do luftu z przekładni kątowej????To z 15 koni zostaje 3,5 konia mech???


Bo ja bym powiedział że straty na paskach klinowych jest 5% a przekładnia kątowa to 10%.

a jak to żes wyliczył???70%sprawności to znaczy że 30% idzie sie jebać .wpisz sobie w google "przekładnia kątowa" i czytaj.a paski to zależy od ich napreżenia,czasami tez sporo łykną

Z paskami nie jest tak źle jak Cię tu straszą. Mam możliwość założyć 4 paski ale jak na wiosnę remontowałem sama założyłem tylko 2 i tak całe lato objeździłem. Podstawa to odpowiednia skrzynia i dobrana przekładnia. Moja jest zrobiona z jakiś maszyn przemysłowych i dość dobrze się sprawuje. Faktycznie ten silnik jest toporny a zwłaszcza w temperaturach niskich ale za to jak zmienisz to pamiętaj że inne pożerają dużo więcej paliwa.
Sam-ik jest ok, troszkę czasu mu poświęć i popraw wygląd i ma być ok. Szkoda że nie wiesz od czego ta Twoja przekładnia bo widzę to dość solidnie wygląda.