Strona 1 z 1
Sprzęgło
: 15 lis 2011, 22:36
autor: piter7011
Witam Właśnie w sobotę rozsypało się sprzęgło rozebrałem i ma średnice 225 czyli to chyba Żukowskie jest tez jedno ale po rozebraniu dopatrzyłem ze jest urwana taka tuleja po której suwa się łożysko oporowe czy mogło to być przyczyną drżenia pedału przed awarią. Czy da się dokupić tą tulejkę która pękła. I jeszcze jedno docisk jest z tak zwanymi pieskami czy go zmienić na normalny.
RE: Sprzęgło
: 16 lis 2011, 17:16
autor: looney31
wymień wszystko na Uazowskie
RE: Sprzęgło
: 26 lis 2011, 23:32
autor: piter7011
Witam kupiłem sprzęgło kompletne ale używane od żuka niby wszystko ok. ale tu docisk jest niższy od starego i zastanawiam się czy to będzie działać , może ktoś już to przerabiał np Hubert ja na razie tego nie składam z braku czasu pozdrawiam Piter
RE: Sprzęgło
: 26 lis 2011, 23:37
autor: hubert
Docisk jest niższy? Daj jakieś zdjęcia najlepiej. Być może masz docisk "słoneczko" a nie "pieski". Ciężko zrozumieć i wyobrazić sobie o co chodzi dokładnie
Ważne żeby tarcza i lustro weszły na wałek sprzęgłowy, reszta to regulacja (wysyłałem ci na e-mail skany regulacji docisku na "pieski" ten wymiar musi być zachowany, bo nie będzie wysprzęglać do końca), nawet jeżeli całość jest niższa, to nic, możesz przekręcić to na stary - to nie problem, bądź porządnie wyregulować i pobawić się potem ustawieniem pedału/łożyska oporowego względem sprzęgła.
RE: Sprzęgło
: 26 lis 2011, 23:50
autor: piter7011
Dokładnie tak jak piszesz Hubert to docisk ze słoneczkiem , a nie składam bo jeszcze z tą skrzynią chce powalczyć , a na razie zbieram informacje co i jak pozdrawiam .
RE: Sprzęgło
: 27 lis 2011, 0:14
autor: hubert
Nie będzie najmniejszego problemu. Ten docisk jest lepszy, ktoś powinien doradzić jak się je reguluje - ja nie wiem. Potem możesz pokombinować z pedałem/łożyskiem oporowym, że w czasie spoczynku sprzęgła łożysko było 1-2 mm od sprzęgła, żeby się nie kręciło

RE: Sprzęgło
: 10 cze 2012, 20:25
autor: piter7011
Witam po trudach sprzęgło załozone . Problem był z załozeniem tarczy na wałek niby na sucho pasowało ale w całosci za diabła nie chciało wejsc , bo był podrobiony wałek troche podszlifowałem sam początek i weszło ale zanim doszedłem dlaczego niechciało się zejsc to mineło pół dnia. Za to z regulacją nie było zadnego problemu choc jak pisałem wczesniej docisk był z 1 cm. niższy. Ogólnie wszystko od zuka pasowało oprucz tuleji prowadzącej łozysko oporowe gdyz w środku miała za niskie podtoczenie i niedolegała do skrzyni przez co uciekał olej. Skrzyni nie ruszałem z obawy ze sobie moge nieporadzic choc podobno jest prosta. Pozdrawiam i dziękuje za pomoc .Witam jeszcze dobrze nie pojeżdziłem sobie na tym sprzęgle a juz znów się zozsypało . Wczoraj wioząc z 1,5tony żwiru było ok. a jadąc drugi raz pusto nagle przestał ciągnąć , rozebrałem sprzęgło i się okazało ze ucięło tarcz , nie zerwało okładzin tylko pękło na tych cieńkich blaszkach co są po środku. Teraz mam pytanie co mogło być przyczyną i czy są wzmacniane tarcze do zuka. Poprzednio było tak samo ale myślałem ze to wina i pękniętej tuleji prowadzącej sprzęgło oporowe. Obejzałem łozysko i docisk z kolegą co troche robi w samochodach ale nic tam nie dopatrzył złego. Fakt ze poprzednia tarcz była używana ale nie rzemiosło tylko fsc i na oko w idealnym stanie , teraz kupie nową tylko prosze o rady Piter.
RE: Sprzęgło
: 10 cze 2012, 21:11
autor: Bolszewik
A czy czasami docisk nie wpycha za bardzo tarczy.
Ja zepsułem tak tarczę. Po wymianie docisku z "pieskowego" na słoneczkowy nie wyregulowałem cięgieł i przełamałem tarczę.
RE: Sprzęgło
: 10 cze 2012, 22:44
autor: chodkii
a tarczy nie dałes czasem odwrotnie?
RE: Sprzęgło
: 26 maja 2013, 22:05
autor: piter7011
Powitac mnie się zdaje ze ta tarcz nie wytrzymuje przeciązen bo wczesniej nie miałem naciągu pasków i jak miał ciężko to się slizgały a teraz nie ma gdzie i puszcza w najsłabszym miejscu , tarcz była załozona dobrze a regulacji pewny nie jestem na100% ale wczesniej gdy jezdziłem nic nie zauważyłem niepokojącego.Witam po przerwie ale znów to samo rozerwało tarcz i niewiem nadal jaka to mogła byc kolejny raz przyczyna ale wymysliłem sam dwie albo most z kołami 20-stkami robi za duży opór albo zle wyregulowane sprzęgło tylko dlaczego jakis czas jest wszystko dobrze.
RE: Sprzęgło
: 26 maja 2013, 22:13
autor: Bolszewik
To się nazywa zmęczenie materiału ....
Ja w swoim Samopale przerabiałem temat sprzęgła co 2-3 lata.
W najlepszym wypadku była to regulacja. W najgorszym wymiana.
Dłuższy czas miałe sprzęgło na pieski, potem wymieniłem na "słoneczkowe" - było lepiej, choć wciśnięcie pedału wymagało większej siły.
Zawsze miałem zapasową tarczę kupioną za parę groszy na złomie. Jak widziałem że blacha sprzęgła ma kilka pęknięć nie czekałem do awarii tylko prewencyjnie wymieniałem.
Maszyna robiona nie ma ani współosiowości ani nie jest przeliczona pod względem wytrzymałości.
RE: Sprzęgło
: 29 maja 2013, 10:44
autor: marek
Pewnie wałek sprzęgłowy nie ma idealnego kąta 90st. względem koła zamachowego i po prostu przy obrotach ukręca tarczę . Blechy w tarczy nie zrywają się z przeciążenia tylko pod wpływem obrotów. Coś jak ukręcanie drutu. Piszesz że tarcza ciężko wchodzi na frez więc nie ma tam luzu na takie odchyły.Zrób luz na frezie by tarcza mogła się odchylać i będzie po problemie.Ten luz nie będzie przeszkadzał przy pracy sprzęgła . Oczywiście nie przesadź.
RE: Sprzęgło
: 17 sty 2014, 11:15
autor: Przemek
Czy szanowni Koledzy, mogą podzielić się swoimi doświadczeniami i potwierdzić czy docisk sprzęgła z Lublina 51 można zamienić bez przeróbek na docisk z Żuka? Wiem, że jest różnica w średnicy tarczy - Lublin 51 - 255 mm (i taką mam właśnie zainstalowaną) a Żuk - 235 mm, jednak ze względu na zły stan docisku z z pieskami, chciałbym przejść na tarczę i sprzęgło z żuka ale bez zmiany koła zamachowego.
Dzięki za pomoc.
Przemek
Cześć,
Może to kogoś zainteresuje....więc już wiem, że bezproblemowo nie można do koła zamachowego z Lublina 51 dokręcić docisku z Żuka...mniejsza tarcza, mniejszy docisk. Ponieważ u mnie przeniesienie napędu z 1HC 102 zrobione jest bezpośrednio na skrzynię biegów, więc postaram się wywiercić otwory w kole zamachowym z Lublina 51 i do niego dokręcić docisk. Skrzynia będzie przesunięta ze względu na konieczność dołożenia dodatkowego krzyżaka między skrzynią a mostem, wiec zmiana wysokości docisku nie ma na tym etapie znaczenia.
Pozdrawiam