Strona 1 z 1

Uciąg miniciągnika

: 21 gru 2011, 23:13
autor: RobFra
jw1wojtek napisał/a:
seryjny dzik ciągnie jedną skibe na oryginalnym plugu dość głęboko prawie do końca lemiesza pod warunkiem nowych oponach 6.00-16 (bez względu na rodzaj gleby)Przy oponach 50% sprawność orki spada dwukrotnie ,trzeba się ostro naszarpać. Dzik przerobiony na 4koła radzi sobie 3 razy sprawniej (ja w 4 kołowcu mam opony tylne jodła 7.5-16 czyli szersze i wyższe ok 10cm) podnośnik dostosowany do oryginalnego pługa dzika. Do orki miałem również konnego 1 skiba,jest on z większym lemieszem i tu już było gorzej.Nie polecam kombinacji z 2 skibami doświadczenie moje podpowiada mi iż gra jest niewarta świeczki. Jest mozliwe że dzik 4 kołowy z doćiążonym odpowiednio przodem i dobrymi oponami uciągnie 2 skiby ale nie orka tylko podorywka w glegie lekkiej na przykład takiej z okolic kielc. Inaczej sprawa się ma jeśli chodzi o dzika 4x4 któego również zrobiłem z dislem 8km.Co prawda nie mam przy nim jeszcze hydrauliki ale walory pociągowe (ok.4 razy większe niż przerobionego na 4 koła z dwoma napędowymi-sprawdzone i zmierzone ) mogą dawać nadzieje , że z dwoma skibami w pełni zanużonymi w glebie da sobie rade. Wiem , ze jest wielu ludzi mówiących o swoich konstrukcjach które ciągną 2 lub 3 skiby ale orka orce nie równa i trudno tu o jakiś obiektywny werdykt , dla mnie skiba muci być pełna inaczej to nie orka tylko podorywka. Pozdrawiam Wojtek
Hmm zaciekawiło mnie co napisał Wojtek w pewnym temacie.

Fakty są takie - mam a'la dzika czyli ciągniczek jednoosiowy. Z tym pługiem co ma radzi sobie doskonale.

Pytanie - czy dużo wzrośnie siła uciągu jak będzie przerobiony na 4-ry koła? Może da radę z 2 skobami konnego pługa?

Pewni trochę wzrośnie bo:
1 - częściowe dociążenie od silnika i przedniej osi oraz ramy
2 - mój ciężar *music*
3 - docisk od pługa (nie tyle ciężar co składowa pionowa od pługa).

Jak ktoś przerobił to niech się pochwali. Np. przed przeróbką uciągnął tylko przyczepę ok. 800kg, a po przeróbce na 4-ry koła ok. 1200.

Może Koledzy mają inne obrazowe przykłady wzrostu uciągu.

Przyznam się, że mam do niego jeszcze stalowe koła w jodełkę - sprzedający twierdził, że do ciężkich warunków.

RE: Uciąg miniciągnika

: 21 gru 2011, 23:32
autor: robson372
RobFra-Z tego co się orientuje, to kolega "jw1wojtek" ma dzika przerobionego na cztery koła z napędem na cztery koła. Do tego musisz wiedzieć że pług zawieszony jest o wiele bardziej wydajny i "lepszy" niż pług "ciągnięty" , jak to jest w przypadku pługów konnych, lub starych ciągników np do C-45. Więc trzeba na pewno wziąźć pod uwagę te różnicy że pług,pługowi nie równy a bardziej zaczep zaczepowi nie równy. Ja tam uważam że dzik w oryginale to doskonale radzi sobie z pługiem oryginalnym i uciąg ma też dobry. Gdyby go przerobić na cztery koła i dać mu pług konny, dwuskibowy, to przód mogło by podnosić do przodu.

RE: Uciąg miniciągnika

: 22 gru 2011, 12:42
autor: czarny ciagnik
sądze że dzik przerobiony na 4 koła z napędem na dwa, będzie miał niewiele większą siłe uciągu niż oryginał, mam na mysli osprzęt ciągnięty na zaczepie jednopunktowym (nie chodzi mi o oryginalny zaczep Dzika bo on chyba jest sztywny tylko np hak do przyczepy) czyli przyczepa dwu osiowa, pług czy brony zaczepione do traktorka np łańcuchem.
Jeśli zaczepisz do 4 kołowego jednoosiową przyczepkę, taką która ma koła z tyłu a nie w połowie paki, to uciągnie więcej niż oryginał o ile odpowiednio obciążysz przód. Tak samo w przypadku pługa na tuzie ze nie trzeba wtedy obciązać przodu, po to jest górne cięgło.
Miałem nieraz w c330 że pługi wlazły za głęboko i niebyło opcji żeby poderwał przód tylko mieszał kołami, przy wyrywaniu drzewek natomiast odwrotnie, koła ciągną a przód idzie do góry, brak cięgła.
Co do przyczepy to z rozrzutnikiem obornika jednoosiowym c330 radzi sobie świetnie ale juz z dwuosiowym pojawiają się problemy, brak dodatkowego nacisku na oś ciągnika.

RE: Uciąg miniciągnika

: 17 mar 2013, 14:14
autor: gaal651
witam wszystkich forumowiczów moje pytanie jest atkie chce zamontować silnik hatza 6km do ursuska 308 czy nie będzie on za słaby i czy da rade 1-nej skibie na 1-szym biegu

RE: Uciąg miniciągnika

: 17 mar 2013, 14:38
autor: robson372
gaal651- C-308 ma inną przekładnię od dzika, wiec powinien dać rady, jednak konie mechaniczne to nie wszystko, liczy się także przekładnia, sprzęgło czy obroty. Jednak moim zdaniem powinien dać rady, dzikowi czy ursusikowi mało kiedy mocy brakuje na oryginalnym silniku, zazwyczaj jest za lekki i koła zaczynają rolować, wiec wątpię abyś go zadusił na 6 konnym silniku.

RE: Uciąg miniciągnika

: 17 mar 2013, 16:13
autor: hazi
Witam,
Związku że rozchodzi tu się uciąg traktorka to ja też dorzucę swoje trzy grosze:
A mianowicie posiadam Dzika 2 przerobionego na 4-kołowca (niestety nie pracowałem nigdy oryginalnym Dzikiem, nie wiem jak się odnieść do oryginału). Przez okres jaki mam Dzika udało mi się już sprawdzić go w różnych warunkach i mogę powiedzieć tylko tyle że jeśli o uciąg Dzika to według mnie jest jak na tą klasę większy niż się spodziewać można; nie będę tu opowiadał jakiś historii o ogromnych ładunkach jedyne co mogę powiedzieć ze swoim Dzikiem ciągnąłem najwięcej 2 tony ładunku co wraz z całym zestawem (traktorek+przyczepka) daje 3 tony.
Co do orki to w zeszłym roku jesienią spróbowałem wraz z bratem sprawdzić jak się ma mój Dzik podczas orki (użyty został pług konny i kawałek linki który połączył obie maszyny; wiem że sposób jaki to zostało zrobione może okazać się nie fachowy kolegom na forum ale niestety nie było jak inaczej tego zrobić), gleba u mnie w okolicy jest ciężka głównie gliniaste podłoże, piachy mają tylko nie liczni na polach. Jak się okazało podczas prób Dzik ani razu nie stanął dęba jedyni przy prawie całkowicie zanurzonym pługu, że tylko rama lekko wystawał zaczął mielić kołami (orkę wykonywałem pierwszy raz bardziej to był ćwiczenia ruchowe dla brata niż prawdziwa orka także proszę o wyrozumiałość).
Także zdarzyło się że miałem okazje wyrwać jabłoń w moim sadzie i tutaj całkiem inna sprawa; związku z tym że również użyłem liny i przywiązałem ją dość wysoko nad ziemią (około 2m) siedząc na Dziku podczas naprężania liny dochodziło do zmniejszenia nacisku kół osi tylnej przez co Dzik mielił kołami w miejscu. Po podcięciu korzeni i pomocy trzech ludzi którzy bujali jabłonką udało się drzewo powalić ale przyznam że dzik miał co robić bo jabłoń był niczego sobie. A dodam jeszcze że mój dzik jest po małym oponiarskim tuningu ponieważ zamiast oryginalnych 16" mam założone opony 13" z ogromnym balonem (wymiary podam później opony ponieważ nie chcę wprowadzać w błąd) Dzik przez to mniejszą prędkość maksymalną ale gdy wjeżdżam gdzieś na łąki to tak szybko nie lgnę. Znajomy ma oryginalne i mówi że nie jest lekko i ma co robić żeby się nie utopić. Wiem że niektóre opisane sytuacje przeze mnie można było by zrobić lepiej, inaczej ale wiadomo człowiek całe życie się uczy, tak jak z tą jabłonką przywiązałbym linę niżej dzik by nie tracił przyczepności no ale cóż zrobiłem tak a nie inaczej.
Pozdrawiam!

RE: Uciąg miniciągnika

: 17 mar 2013, 16:40
autor: konrad43
Gdybyś przywiązał linę niżej nie miał byś przełożenia i raczej dzik by poległ*no*

RE: Uciąg miniciągnika

: 20 mar 2013, 17:37
autor: gaal651
kto jest właścicielem tego ursuska
Obrazek