Strona 23 z 28

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 01 lut 2021, 10:23
autor: Alchemik
O sw400 pisałem raczej w kontekście stworzenia ciężkiego Ursusa na eksport. O ile silnik nie miał na zachodzie złej opinni to znany silnik powinnien przyciągnąć potencjalnego kupującego.
Nawet nie wiedziałem, że stworzono Ursusa 1100.

Ciekawe, czy faktycznie sw400 nie nadawał się do ciężkiej serii, czy to tylko oficjalna wersja, bo silnik z Polski zaburzyłby współpracę z Czechosłowacją?
Mi wygląda, że problem nie tkwił w naturze technicznej, bo nie pojawia się wzmianka co konkretnie stanowiło problem, a sam silnik o ile wiem, bez problemów używano (w wersji 190 konnej) w ciagnikach Ślązak.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 01 lut 2021, 11:46
autor: bergman31
Jedyny problem z SW400, mógł wynikać, że jego konstrukcja wymagała jego montażu do ramy na poduszkach gumowych, tak jak w autobusach, ciężarówkach czy kombajnach. Podobnie zresztą był zamocowany w ciągniku Ślązak (nowsza wersja silnika o oznaczeniu 6CT107). W ciągnikach Ursus, skrzynia biegów z tylnym mostem stanowi element nośny, co sprawia, że silnik SW400 musiałby być zamocowany do solidnej ramy nośnej, przenoszącej obciążenia. SW400 osadzony byłby na poduszkach elastycznych, co spowodowałoby iż jego połączenie z skrzynią biegów wymagałoby użycia krótkiego wału z przegubami elastycznymi. Do tego jeszcze montaż obudowy sprzęgła do silnika. Wszystko to powoduje zwiększenie kosztów, produkcję dodatkowych elementów i wydłużenie konstrukcji ciągników.
Natomiast silnik SW400, często jest montowany w ciągnikach Fortschritt, zamiast silników IFA, gdyż w tych ciągnikach konstrukcja była dostosowana do montażu silnika z ciężarówki.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 01 lut 2021, 18:27
autor: agrotechnik
Alchemik pisze: 01 lut 2021, 10:23 O sw400 pisałem raczej w kontekście stworzenia ciężkiego Ursusa na eksport. O ile silnik nie miał na zachodzie złej opinni to znany silnik powinnien przyciągnąć potencjalnego kupującego.
Nawet nie wiedziałem, że stworzono Ursusa 1100.

Ciekawe, czy faktycznie sw400 nie nadawał się do ciężkiej serii, czy to tylko oficjalna wersja, bo silnik z Polski zaburzyłby współpracę z Czechosłowacją?
Mi wygląda, że problem nie tkwił w naturze technicznej, bo nie pojawia się wzmianka co konkretnie stanowiło problem, a sam silnik o ile wiem, bez problemów używano (w wersji 190 konnej) w ciagnikach Ślązak.
Tak jak napisał Bergman- ten silnik nie nadawał się z uwagi na jego mocowanie do ciągników. W Anglii używano go, podobnie jak modelu 680, do napędu autobusów i pojazdów trakcyjnych na kolei. Można by teoretycznie zaadoptować SW400 do ciężkiej serii, jednak wymagało by to wykonania nowej miski olejowej która przypominała by pół ramę- rozwiązanie które stosuje się i dzisiaj w wielu ciągnikach gdzie silnik stanowi element nośny a misa olejowa jest odpowiednio wzmocniona i jest elementem konstrukcyjnym całości a nie silnika. Na zdjęciach z tematu o Ursusach( z tego https://retrotraktor.pl/forum/viewtopic ... 100#p95101 ) odnieść można wrażenie że ten Ursus 1100 nawet nie ma półramy albo została ona diametralnie przekonstruowana. Potem można przyjąć wersję że wobec pojawienia się silników Z8601 (6 cylindrowy silnik do modeli 1201 i 1204) zwyczajnie odpuszczono- nie było potrzeby adaptacji większej jednostki z całą masą nowych problemów jak to zrobić skoro zwyczajnie pojawił się silnik który pasował bez kombinowania. Naprawdę nie doszukiwałbym się tu "obrażania współpracy polsko-czeskiej" która tak naprawdę po interwencji w 1968 roku, aż do lat 80-tych została wstrzymana a wraz z nią prace nad następcą serii UR II, a mianowicie UR IV u nas znane jako seria M87 obejmująca modele 932-1954. W Czechosłowacji już w 1978 roku był gotowe prototypy Zetora 9045 i 14045 z mocniejszymi silnikami o większych pojemnościach i z zsynchronizowanymi skrzyniami biegów. Później silnik o pojemności 7.2 litra po dodaniu turba i intercoolera stanie się sercem ZTS-a 18345, Ursusa 1734 i Ursusa 1934 ale to inna historia. :)
Też chciałbym zauważyć że jednak Polskie Andorie SW400 różniły się mimo wszystko od licencyjnych Leylandów 0.400 i były to głównie różnice osprzętu. Oryginał miał 120 koni ale w Polskim odpowiedniku musiano tą moc zredukować gdyż inna pompa wtryskowa (nie pamiętam już czy w licencyjnym była CAV czy na odwrót) powodowała wzrost zadymienia więc zredukowano moc do 100 koni. Wobec silnika Z8601 którego moc określa się na 112-117 koni, to mały zysk a inne osprzętowanie powodowało by jednak problemy na zachodzie. Zresztą poza Anglią silniki Leylanda trudno było spotkać więc to też czynnik który trzeba brać pod uwagę. Za to pole do popisu mają właściciele Fortschrittów serii ZT 300 i 320 gdzie silnik był zamocowany na poduszkach i połączony w specyficzny sposób ze skrzynią biegów. W Polsce montuje się do nich SW400 różnych wersji a w Niemczech pokazowo silniki 8 VD 14.5/12.5-1 SVW o mocy 220 koni znane z kombajnów E516. ;)

Jak można zauważyć po modelu 3110, silniki Perkins A6.354 pasowały do "osiemdziesiątek" w zasadzie bez większych zmian konstrukcyjnych. Na zdjęciach nie widać charakterystycznej dla modeli 6 cylindrowych wstawki w masce z powodu dłuższego silnika i zbiornika paliwa. Stąd też albo maska jest niewiele dłuższa albo została bez zmian i silnik Perkinsa długością pasuje w miejsce 4 cylindrowej jednostki. I tu też pojawia się kolejny problem- wraz z mocą istotną kwestią jest wyważenie masy ciągnika. Sam Szydelski wspomina w swojej książce że istotnym problemem w "szóstkach" jest to żeby solidnie dociążyć przód, inaczej w ekstremalnych przypadkach podnosząc ciężkie narzędzie, przód może zobaczyć chmury. Dzisiaj jeśli widuje się "czwórkę" z agregatem uprawowo-siewnym to zazwyczaj przód jest bardzo solidnie dociążony, nie raz jak jest ładowacz to w łyżce widać worki z materiałem siewnym dla przeciwwagi. Stąd też sugerować się można że adaptacja silników Perkinsa nie miała sensu ze względu na inne problemy natury technicznej już całego ciągnika, ale i też z uwagi na fakt że produkcji silników 6 cylindrowych nawet nie podjęto w ramach licencji. To chyba ostatecznie przekreśliło możliwości produkcji ciągników rodziny ciężkiej z angielskim dieslem, a import do konkretnego modelu- niecelowy. Potem jak pisałem- silniki ZTS-owskie zyskały uznanie i nie było potrzeby produkcji czy też adaptacji ciągników z jednostką bardziej zachodnią i bardziej tam znaną. A skoro Zetory czy ZTS-y nawet dzisiaj widuje się w Ameryce Północnej czy Australii i nadal posiadają oryginalne jednostki napędowe to tylko świadczy o jakości wykonania tych motorów.

Dlatego też uważam że dalsza kontynuacja i rozważania nad innymi silnikami do ciężkiej serii nie mają sensu i najlepiej wątek zakończyć. ;)

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 09 maja 2021, 10:10
autor: adikpl
Ktoś podejmuje inicjatywę napisania książki o prototypach https://ursushistoryczny.pl/uncategoriz ... -z-ursusa/

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 09 maja 2021, 10:26
autor: Marian1231973
adikpl pisze: 09 maja 2021, 10:10 Ktoś podejmuje inicjatywę napisania książki o prototypach https://ursushistoryczny.pl/uncategoriz ... -z-ursusa/
szczytny cel, należy wspierać

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 09 maja 2021, 14:04
autor: claas
Istotnie najważniejsze to dotrzeć do ludzi i znaleźć dokumenty.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 25 cze 2021, 21:32
autor: adikpl
Nie wiem czy ta pozycja trafiła już na łamy tego forum: o współpracy z Czechosłowacją, serią U, zakupem licencji MF oraz problemach z budową fabryki Ursus II
Helena Kowalik: Znaczone Karty. Ekspres Reporterów 1982 nr 04. 1982 r.https://docer.pl/doc/xesx5ec
Helena Kowalik: OD ŚCIANY DO ŚCIANY. Ekspres Reporterów 1981 nr 09 https://chomikuj.pl/skup.makulatury.prl ... 675207.pdf

Czy ktoś wie co się dzieje z prototypami w Muzeum Motoryzacji w Nieborowie?

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 26 cze 2021, 12:32
autor: slyclif
Z tego co mi wiadomo prototypy w Nieborowie są jako część muzeum, ale w osobnej hali która nie jest zwykle dostępna do zwiedzania, także aby je zobaczyć trzeba od razu właścicielowi o tym zaznaczyć to zaprowadzi do nich, ponoć jak jest większa grupa zainteresowanych to może nawet je uruchomić

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 27 cze 2021, 21:12
autor: claas
adikpl pisze: 25 cze 2021, 21:32 Nie wiem czy ta pozycja trafiła już na łamy tego forum: o współpracy z Czechosłowacją, serią U, zakupem licencji MF oraz problemach z budową fabryki Ursus II
Helena Kowalik: Znaczone Karty. Ekspres Reporterów 1982 nr 04. 1982 r.https://docer.pl/doc/xesx5ec
Helena Kowalik: OD ŚCIANY DO ŚCIANY. Ekspres Reporterów 1981 nr 09 https://chomikuj.pl/skup.makulatury.prl ... 675207.pdf

Czy ktoś wie co się dzieje z prototypami w Muzeum Motoryzacji w Nieborowie?
mam problem z popraniem dokumentu z pierwszego linka. Zaglądałeś tam, czy tylko patrzyłeś w wyświetlony fragment?

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 27 cze 2021, 21:52
autor: adikpl
Normalnie pobierałem przedtem pdfa ale teraz widzę, że faktycznie są problemy z pobieraniem na tym serwisie.
Wyślij mi email na PW to poratuję. ;) Plik nie jest strasznie wielki.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 30 cze 2021, 17:47
autor: maly-agro
https://www.olx.pl/d/oferta/ursus-c4011 ... KqSyh.html

Drzwi wyglądają jak z serii U, możliwe że i cała kabina też jest z serii U.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 30 cze 2021, 20:25
autor: bergman31
Ta kabina nie ma nic wspólnego z serią U. Prawdopodobnie jest to kabina samoróbka.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 30 cze 2021, 21:46
autor: maly-agro
Może być. Skojarzyło mi się z serią U która była z trimatem chyba? Chociaż teraz tak patrząc to raczej wesoła inwencja twórcza.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 03 lip 2021, 22:22
autor: adikpl
Drobny trop "warmińsko-mazurskiej" 710:
"Efektem ubocznym zaś - odbudowa prototypu traktora Ursus 710 z lat 70. XX w., który nie wszedł do produkcji. Ten prototyp stoi do dzisiaj w Bałdach."
http://www.uwm.edu.pl/egazeta/suvy-moda-ktora-szkodzi

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 04 lip 2021, 16:53
autor: claas
adikpl pisze: 25 cze 2021, 21:32 Nie wiem czy ta pozycja trafiła już na łamy tego forum: o współpracy z Czechosłowacją, serią U, zakupem licencji MF oraz problemach z budową fabryki Ursus II
Helena Kowalik: Znaczone Karty. Ekspres Reporterów 1982 nr 04. 1982 r.https://docer.pl/doc/xesx5ec
Helena Kowalik: OD ŚCIANY DO ŚCIANY. Ekspres Reporterów 1981 nr 09 https://chomikuj.pl/skup.makulatury.prl ... 675207.pdf

Czy ktoś wie co się dzieje z prototypami w Muzeum Motoryzacji w Nieborowie?
Dzięki za przesłanie plików, dzisiaj sobie przeczytałem i według mnie jest to historia którą można by było zekranizować, niestety nie ma dobrego zakończenia. Historia z dożynkami jeszcze inaczej wygląda niż w dwóch innych źródłach, lepszy obraz gdzie ciągniki i silniki były testowane i jak zakończyła się wpółpraca z Renault.

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 04 lip 2021, 22:30
autor: Jankes URSUS
Wiadomości z Ekspresu Reporterów to można powiedzieć taka 100% wiedza jak to wszystko się potoczyło. Wielu z nas z innych źródeł niby znało fakty, ale tutaj jest wszystko konkretnie opisane na tych 55 stronach. Przeczytałem to jednym tchem. Tak jak zawsze mi było żal zaprzepaszczenia naszych prototypów, tak teraz po przeczytaniu jeszcze większa złość i żal ciśnie się w człowieku...

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 12 wrz 2021, 20:29
autor: adikpl
Szkoda, że przegapiłem. Był ktoś z forumowiczów
https://www.facebook.com/muzeum.motoryz ... 088669992/
Obrazek

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 19 wrz 2021, 10:54
autor: adikpl
Na takie zdjęcie natrafiłem na fb Klub Miłosników Starych Ciagnikow i Maszyn Rolniczych "Traktor i Maszyna"
Zdjęcie z czerwca 2020 r. Jak widać Ursus 310 u Pana Wojciecha Burego.
Obrazek

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 03 paź 2021, 11:35
autor: adikpl

Re: Ursus c-356 - Światło na prototypy

: 04 paź 2021, 6:27
autor: maly-agro
@Ursus już wstawiał te filmy.