Forum RetroTRAKTOR

Witam, mam kilka foto ursusow ktore sa z okresu produkcji http://imageshack.us/photo/my-images/18 ... niaki.jpg/(tam po prawej stronie przełącza się foto), na każdej z nich jest ciapek ktory ma BIAŁĄ kierownice, i moje pytanie brzmi czy ktos kiedys widział na własne oczy ciapka z biała kierownica, i czy dekielek na takiej kierownicy również był biały?, i czy ktos wie od czego to zalezało? Wiem tylko tyle ze jeżeli gałka dźwigienki gazu była biała to i kierownica była biała.

Z białą kierownicą się jeszcze nigdy nie spotkałem w tych ciągnikach, ale na białe gałki już natrafiłem.

No własnie Damber wydaje mi sie ze ludzie zmieniali kierownice- w jakim celu niewiem, albo były one malowane i od użytkowania ścierały się, chociaż gdzieś powinny zostać ślady tej farby. A co do gałki sam mam białą ale kierownica czarna.

Kierownice tam były chyba od Syreny, prawda? Albo od Warszawy. Może po prostu tam się zmienił kolor i inne zaczęto montować także w Ursusach.

Moze i tak ale spotkałem sie na allegro z 1 wersja c-325, mam nawet foto, i tam rowniez byla czarna kierownica.

Dokładnie Paweł od Syrenki były
Ja podejrzewam, że te białe kierownice szybko pękały i dlatego wymieniali, ponieważ te białe gałki które widziałem w tych ciągnikach także były bardzo popękane.



PS. białe tworzywo nie jest tak odporne na słońce jak czarne.

Trochę jesteście w błędzie.Kierownica od Syrenki ma mniejszą średnicę niż Warszawa i Żuk a takie właśnie były montowane w Ursuskach 25/28.A kolory były trzy:kremowy(nie biały),siwy(stalowy)i czarne.Pierwsze Ursuski miały właśnie kremowe.Do każdego koloru kierownicy był oczywiście dekielek w odpowiednim kolorze.Posiadam kierownice koloru kremowego ale jej stan nie jest najlepszy.

To co ja zawsze słyszałem to, że kierownice były właśnie od Syrenek i też to był jeden z powodów dlaczego je zamieniali na żukowskie, bo były właśnie większe i łatwiej się kręciło. Ze zdjęcia da się obliczyć jaka była średnica oryginalnej kierownicy - musze to sprawdzić, bo mi to teraz spokoju nie da Chrapek

Na 100% były takie jak w Warszawie i późniejszym Żuku,nie Syrenki.

Jaka jest średnica kierownicy z Żuk-a, bo nie pamiętam, a do garażu nie chce mi się teraz za bardzo biec :p

Mam trzy kolumny z kierownicami jeszcze oryginalnie zakręconymi ale leżą w garażu z 15 km ode mnie i na pewno są duże warszawowsko-żukowskie.

Wyszło mi ze zdjęcia (pi razy drzwi) średnica kierownicy ok. 50cm.

Kiedyś mierzyłem to dla porównania kawałkiem kija,bo tam gdzie składuję klamoty stoi też Żuk i jest to samo.Od Syreny jest mniejsza,też tam po garażu gdzieś się wala.

Czyli wynika ze z powodu średnicy, ale czego tak sie mało zachowało tych białych? Chrapek jak, jak bedziesz miał okazje to mógłbyś zmierzyć śednice tej białej kierownicy, i środek na dekielek, bo możliwe ze były mniejsze i dzięki czemu dekielek pasował idealnie bez tej metalowej obręczy jaka posiada Damber.
A co do średnicy na foto to mi wyszło jakieś 45-46cm
a jako punkt porównawczy wziąłem dekielek(8.5cm) gdzie na foto miał 4,5 a kierownica 21,5

Ta kremowa kierownica jest takiej samej średnicy jak te z Żuka-Warszawy,a korek oryginalny pasuje do każdej,nawet do tej od Syreny.Wszystkie otwory są takie same.Tylko w kierownicach od samochodów był klakson i występowało tam kilka elementów,które w ciągnikach nie występowały.

Co wynika z powodu średnicy?
A moim zdaniem pomiary ze zdjęć są bardzo mało dokładne i to jest błędna interpretacja.

Białe tworzywo było bardziej podatne na pękanie. Być może białe kierownice były na żądanie zachodniego importera. Oto fotka francuskiego kolekcjonera, który restauruje naszego Ursusa. Traktor pracował we Francji;

W porównaniu do tej ze zdjęcia,moja jest jednak w dobrym stanie.

Dostałem garść informacji nt. kierownic od fachowca w dziedzinie polskiej motoryzacji - znany na innych forach po nicku DziwnyMag. Poniżej postaram się napisać co i jak w punktach wedle tego co się dowiedziałem:

1. Chrapek miał rację, kierownica od Syrenki jest mniejsza, o ok. 4 cm
2. Białe kierownice są starsze.
3. Do ok. 1963/64 tylko białe kierownice występowały
4. W 1964/65 stopniowo więcej stosowano czarnych, a od 1965 tylko czarne
5. z białymi (kremowymi) kierownicami był problem technologiczny, były mniej trwałe, w ich produkcji początkowo używano nawet mączki kostnej.
6. odnośnie szarego to były to albo poszarzałe kremowe albo wyblaknięte czarne.

To info oparte na wiedzy samochodowej, ale producent kierownic był jeden

Wiesiek napisał/a:
Białe tworzywo było bardziej podatne na pękanie. Być może białe kierownice były na żądanie zachodniego importera. Oto fotka francuskiego kolekcjonera, który restauruje naszego Ursusa. Traktor pracował we Francji;

Masz może kontakt z tym kolekcjonerem? Bo jeśli tak to miałbym prośbę

~Ciapek25 - Twoje obliczenia są dokładniejsze. Ja porównywałem wg. średnicy wskaźnika(tego małego okrągłego). Zmierzyłem przed chwilą średnice mojej kierownicy i ma niecałe 44cm.

Z tego co dowiedział się Paweł wychodzi na to, że miałem racje odnośnie wytrzymałości tego białego "tworzywa" z którego robiono kierownice, że nie było takie wytrzymałe.

ten 325 z francji stoi na dworze ma tyle lat i dziur w blacharce nie ma to była chyba inna stał wujek kupił nowe błotniki do 360 to leciutkie jak piorko a cienkie jak papier jego dwa sa lzejsze niz moj jeden ja kupiłem uzywane od 328 i tylko delikatne wstawki porobiłem i znow 50 lat pzezyja,