Forum RetroTRAKTOR

Wczoraj rozebrałem mojego s301d ponieważ podczas pracy było słychać głosny metaliczny dzwięk. Najpierw sprawdziłem luzy zaworowe potem, stwierdziłem możę sworzeń na tłoku ? Zdjąłem głowice cylinder zero luzów gora dol na wale ani na sworzniu. Ale gdy już zdjąłem głowice stwierdziłem pooglądam zawory. I tu pytanie czy sprężyny zaworowe uw as też da sie palcami wgnieść? Według mnie 2 sprężyny to powinno jakiś opór robić od malucha jak zdejmowałem to trzeba było sie łądnie zasadzić a tu? Dobra działa działa wcisnąłem sprężyny wyciągłem zamki zaworowe prubuję wyjąć zawory a tu osuwają sie do pewnego momentu i kiszka nie wyjmę nie chcialem bić młotkiem. Dalej kolejne moje pytanie zawor ten większy chyba ssący po co mu koło przylgni taka jakby jakaś blaszka przysłonka połokrągła? Wie ktoś jakie jego zadanie? Docieranie zaworow w tym silniku moge. Wydechowy ok pasta i jade ale ssacy? Ssacy mis ie niechce kręcić niewiem ta taka przyslonka czy co to jest ma tam jakieś prowadzenie? gdybym wiedział jak je wyjąć taktyka mlotkowa to ostateczność. Wyjomował te zawory ktoś? Mają one jakies uszczelniacze?Nie wiem po co ja to poskładalem i złożylem silnik stukot dalej jest ale będe go szukał od strony rozrzadu prubująć krecic korbą ma wrazenie ze kompresja jest wyraźnie słabsza niz przed rozbieraniem. Pierscienie dobrze porozstawiałem zawór wydechowy prubowałem tylko jakoś dotrzeć. Sprubuję go odpalić może się zawory ułożą do przylgni:P A stukot to wedlug mnie mozę okolice regulatora obrotów kola Rozrzadu rozbiorę zobaczę. Jezeli ktoś wyciagał zawory w tym silniku chętnie poznam jego opinię

zsawór ssący ma kołek zabezpieczający przed obrorem dojscie po zdjeciu tulejki osadzonej na prowadnicy. A co do wydechu to pewnie rozklepana koncówka zaworu i nie chce wyjść z prowadnicy. Czy zawory nie sa odbite na tłoku?

Ta blaszka prawdopodobnie służy do zawirowania powietrza przy napełnianiu cylindra.

Na tłoku zero śladów zaworów był tylko nagar czyli jak wybije kolek to zawor swobodnie wysunę? Jezeli nie odpale albo odpale i będzie pracowal nie tak jak ja chce rozbieram to wsio moze dostane nowe zawory w andori wraz z gniazdami.

Baro co za zbieg okoliczności,wczoraj rozebrałem swój S301D i też szukam skąd pochodzi ten trzask.Sprawdzałem wszystko luzy na zaworach i prowadnicach zaworów,luz na sworzniu tłoka i też zero (nowy tłok,sworzeń,panewka)
Dla mnie jedynym w tej chwili miejscem z którego pochodzi ten trzask jest łożysko igiełkowe na korbowodzie na wale.W poniedziałek wyjeżdżam z wałem i zawożę go do regeneracji.Wszelkie inne możliwości pochodzenia tego trzasku wyeliminowałem.
Baro trzask pojawia się podczas pracy silnika a nie słychać go jak kręcisz silnikiem luźno na załączonym odprężniku?

Wracając do zaworu ssącego uważaj jak będziesz demontował zabezpieczenie.Nie wyciągaj zaworów bo zniszczysz sobie prowadnice zaworów i będzie ci się przesączał olej na gniazda i do cylindra bądź ostrożny.*tup*

witam w moim silniku s301d tez bylo slychac metaliczny dzwiek ustawialem zawory ale okazalo sie ze to nie to i trzeba bylo wal wyciagnac okazalo sie ze byla wybita tulejka sworznia i wyrobione lozysko igielkowe

Dlatego ja wyjeżdżam z wałem i pójdzie do regeneracji.Muszę się zorientować czy w Andorii są łożyska i tuleje.

no to bedziesz mial nie maly wydatek

Z tego co wiem to o zestawie do wału zapomnij w tamtym roku pytałem i pani powiedziała ze niema. Chyba ze teraz coś się zmieniło w tej kwestji.

W Andorii często tak jest że czegoś nie ma jakiś czas a później się pojawia.
Tak było w przypadku tulei pod sworzeń tłoka,nie było a teraz jest.
Zadzwonię jutro i się dowiem.

Też remontowałem wał od swojego esa.
Był luz na wale. sworzeń wału był dobry ale tulejka krbowodowa (wżery) i rolki do wymiany. Nigdzie tego nie było można kupić. W końcu dopasowałem stare łożysko stożkowe (tylko pierścień wewnętrzny, ze złomu) i z niego po zeszlifowaniu naddatków zrobiłem tulejkę. Zrobiłem rowek na smarowanie i gotowe. Rolki kupiłem gotowe w jednym z legnickich sklepów z łożyskami (na sztuki). Wyszło bardzo tanio. Tulejkę szlifował kolega w zakładzie. Montowałem u siebie na prasie śrubowej. Centrowanie przeprowadziłem też u siebie. Tokarka, młotek ,czujnik i imadło były potrzebne. I kawałek aluminium.

Generalnie tak trzask słychac podczas pracy i przy rozpedzaniu silnika opcja z regeneracja wału aż włosy na głowie mi podnosi... Jeżeli niestety będzie to wał to zmieniam silnik w samie na inny a ten trafi do poczekalni... Troche juz mnie biorą nerwy na ten silnik Jeszcze sprubuje rozebrac od strony rozrzadu bo cos mi sie wydaje ze tam coś slychać....

mogą stukać też przeciw wagi regulatora obrotów
*shop*

witam najlepiej bedzie jak rozkrecisz silnik i bedziesz wiedzial co jest grane moze używany dostaniesz w dobrych pieniadzach

Wczoraj dotarłem zawory dziś ściągam dekiel od rozrzadu sprawdzimy co tam znajdziemy oby to nie wał opcja z wałem wcale mnie nie pociesza

Baro mój wał już w kawałkach.Moje przypuszczenia okazały tak jak pisałem na początku łożysko igiełkowe i tuleja są w strasznym stanie.
Dzwonię do Andorii może nóż widelec maja to co potrzebuje a jak nie ma coś będę kombinował.

Wmnie okazało sie ze popusciły sie na wale regulator obrotów te 2 młoteczki na krecana dobrze ze tam zajrzałem 2 zwoje i by sie uwolniły z wału zawory dotarłem całkiem ładnie zabezpieczenie na zawór ssacy dalem z igiełki z lozyska igielkowego. Nie pamietam jak byl zawór ssacy ułożony tzn zawirowaczem w strone ze tak ujme wydechu bo ja tak dałem były mało problemy z rozruchem ale jaks ie potem kapłem nieustawiłem mu obrotów na tej blokadce z boku i coś pierdnol i gasl ustawiłem mu obroty i po pewnym czasie uslyszalem radosne puk puk puk A już mialem w oczach łzy że kont wtrysku może zły albo co. naszczescie to nie wał

A więc miałem rację z tym regulatorem *inlove*

Dobra przeciwwagi są na kleju do gwintów już dobrze zabezpieczone wał igła sworzeń igła łożyska na wale igła. Pytanie kolejne czy kąt wtrysku lub dawka paliwa mogą wywoływać efekt metalicznego stuku w okolicy głowicy? Bo już mi ręce opadają... Gówno od tych zabiegów jeździłem a strach dalej od domu wyjechać.

Jeżeli te rzeczy które opisałeś są OK to bardzo dobrze.
Na temat dawki paliwa nie ma ona wpływu na metaliczny trzask ale kąt wtrysku przestawiony o 2,3 stopnie już sprzyja temu trzaskowi.
Sprawdź jeszcze wysokość komory spalania.
Pozdro.*tup*