Strona 1 z 1
Problem z regulatorem napięcia
: 03 mar 2012, 22:41
autor: pab2lo
Witam,
Mam problem z regulatorem napięcia przy c-360. Chodzi mi o regulator napięcia od poloneza. Po podłączeniu kabli wszystko wydaje się ok. Jednak jak go przykręcę do ciągnika to na wyższych obrotach kontrolka od ładowania żarzy się. Dokładnie to na wolnych obrotach zapala się kontrolka, po dodaniu trochę gazu gaśnie, a na jeszcze większych obrotach zaczyna się żarzyć. Po dłuższej jeździe trochę gorzej zapala. Oczywiście alternator od poloneza z osobnym regulatorem. Jak ktoś pomoże będę wdzięczny. Trochę to chaotycznie napisane ale proszę o wyrozumiałość dla świeżaka.
Pozdr
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 03 mar 2012, 22:51
autor: svecla
Czyli jeśli dobrze rozumiem to alternator rozładowywuje akumulator?
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 03 mar 2012, 23:04
autor: KECZO
Hmm sprawdź może tak przy okazji pasek klinowy. Mieliśmy kiedyś z kolegą taką sytuacje w Dużym Fiacie że właśnie żarzyła się kontrolka ładowania. Już zaczęliśmy wszytko sprawdzać, a okazało się że stary pasek się ślizgał mimo że nie było go słychać.
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 03 mar 2012, 23:11
autor: svecla
z tym paskiem to faktycznie może tak być, zwłaszcza że na wysokich obrotach może pasek nawet stawać, głównie przy szybkim dodawaniu gazu.
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 04 mar 2012, 11:26
autor: pab2lo
Właśnie alternator rozładowuje akumulator tylko nie dzieje się to szybko, muszę długo pojeździć. Czy to regulator mechaniczny czy elektroniczny powiem szczerze nie znam się. Pasek klinowy naciągnięty, ale sprawdze czy może faktycznie już nie jest za stary i się ślizga. Dziwne jest to że po odkręceniu regulatora od ciągnika, gdy nie styka się z uchwytem do mocowania to wszystko wygląda że jest ok. Czy uchwyty od tego regulatora to jest może masa?? Może przykręcić go tak żeby się nie stykał z uchwytem??
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 04 mar 2012, 11:53
autor: svecla
Jeśli rozładowywuje aku (pod warunkiem że nie są używane inne odbiorniki prądu!) to znaczy że gdzieś w układzie ładowania jest spięcie. Tego regulatora nie znam, ale jeżęli układ działa po odkręceniu regulatora, to proponuje regulator zamontować przez izolację, i zobaczyć co się będzie działo.
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 04 mar 2012, 12:24
autor: marek
Uploaded with
ImageShack.us
Tak wygląda elektroniczny.Każdy regulator musi być bezwzględnie podłączony do masy.Inaczej nie działa.możesz mieć zużyte szczotki .Ale opisane przez Ciebie objawy są typowe dla uszkodzenia mostka prostującego prąd wzbudzania.Zacznij od szczotek.Jak wyjmiesz główny mostek prostowniczy to zobaczysz w nim od spodu coś takiego.
To jest właśnie mostek do prostowania prądu wzbudzania.wymienia się cały choć można wymienić tylko uszkodzoną diodę.Czasami są zalane i wymiana diody jest niemożliwa.Koszt ok 20 zł.
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 04 mar 2012, 18:04
autor: pab2lo
Dokładnie taki regulator. Jeśli musi być podłączony do masy to nie będę kombinował tylko faktycznie sprawdzę ten mostek.
RE: Problem z regulatorem napięcia
: 04 mar 2012, 18:35
autor: klaudiusz
Witajcie
Mam taki sam alternator w swoim traktorze i związku z tym co piszecie brakuje tutaj odpowiedzi na pytanie , jakie jest napięcie ładowania na dużych obrotach? Czy daje alternator 14,5V
Bo z tego co przeczytałem to wygląda że nie. Proponuję dokładnie pomierzyć napięcia prądu ładowania.
A następnie pasek ew.inne części.