Forum RetroTRAKTOR

Siema Dawno mnie nie było jak to mówia ojczyzna wzywa hahaha ale juz sie robi:p

DK94 patrze za zdjęciami i podeślę sam robiłem wózek i targa dobrze:)

W bocianie udało mi sie złozyć silnik do końca i wrzucić na miejce od razu za namową Pawła wjechałem z Przodem i jest już skręcony do kupy, Koło zamachowe wrzucał mój brat Dawid Jest Cięzarowcem w zaden sposób nie naśladujcie go*eek*,.No i jeszcze umęczyłem sie z łozyskiem oporowym co za pożal sie panie Boże konstrukcja mówie wam, u mnie wysrana była taka blaszka która trzyma łozysko coby nie wypadło i musiałem ja od podstaw robić normalnie rzeżba w gównie i tyle ale zrobilismy z Bratem i jest nówka po remoncie*annoy*
Pozostało uzbroić głowicę założyć chłodnicę i palić ależ jestem nie cierpliwy*flower*

Jednego razu jak Paweł mnie odwiedził Pozwolilismy sobie powspominac młode lata i po śmigaliśmy na ogarze:D













a teraz niezła jazda:D

Dorzucam filmik

https://www.youtube.com/watch?v=BAew1ZwojwY

Żwawo wchodzi na obroty:) lekkie koło zamachowe?

damian223311 napisał/a:
Żwawo wchodzi na obroty:) lekkie koło zamachowe?

Jasne

No panowie w końcu zagadał i to nie byle jak:p pięknie pracuje w końcu po to robiłem jak się należy i teraz są efekty. Odpalam go codzień i chodzi sobie 1-2godzinki a niech sie dociera*rofl* Ciśnienie 6barów jak sie zagrzeje na wolnych 2bary na wyższych5bar więc cieszy ta wiadomośc bo trzyma dobrze:D
Wkręca się ładnie oczywiście lekkie koło*annoy*

Pamiętaj że przy docieraniu nie powinien chodzić na bardzo wolnych obrotach. Zresztą nie tylko przy docieraniu. Większość właścicieli silników dwugarowych ustawia obroty minimalne znacząco poniżej minimum które wymaga producent do prawidłowej pracy. W starej fachowej literaturze piszę się o konkretnych wartością minimalnych obrotów silnika. I wcale nie mają tu autorzy na uwadze smarowania które można jak w Twoim przypadku osiągnąć na bardzo dobrym poziomie ale o przeciążenia wynikające ze zbyt małych obrotów. Dostaje najbardziej po tyłku dół silnika/ panewki wał łożyska. Stare silniki stacjonarne na podziałce obrotów często miały wskazania na minimalne obroty silnika i wbrew pozorom nie były one tak minimalne jak by wydawało się na "ucho"

Siema Dzięki za sugestie spokojnie wiem wiem o co Ci chodzi ten silnik ma już za sobą 6godz pracy dziś pracował godz na wyzszych obrotach takie krótkotwałe momenty że mozna wentylator policzyć jak sie kręci nic mu nie zrobią,silnik zetor 25 to mocna i toporna konstrukcja na grubościennych panewach i ciężko go tam właśnie zarżnąć*rofl* poza tym to bardzo wolnoobrotowy silnik także light będzie zył*clap*Dawno nic nie pisałem ale nie było jak za to napewno coś się rzeżbiło po nocach bo w dzień po pracy robię mieszkanie 100metrów ponieważ powiększy mi sie rodzina:D ale dałem radę, silnik po 50 godz docierania i usunieciu paru wycieków wiadoma sprawa zawsze coś wyjdzie jak sie od podstaw robi silnik ale do wystawy wyszykowałem Boćka na cymuś oto fotorelacja z roboty:p












A tu gotowy po liftingu niebieski*rofl*
Witam Jako że u mnie bocki normalnie pracuja a czerwony miał już 50 godz klepania za soba więc postanowiłem go pomału ucierać pod lekkim obciażeniem i zapiąłem go do przyczepy i oto krótka fotorelacja z ostatniego wypadu po 2Tony cementu na posadzki.:p







Oczywiście nie obyło się bez przygód ale to długa historia:D

A jednak zdjęcia są
(i Holandia przegrała...)

Zetor jak zawsze w formie :p Czekam na zapowiadany ciąg dalszy inwestycji *sarcasm*