Strona 1 z 1

tv521

: 13 sie 2012, 21:36
autor: smyku1979
kupiłem niedawno to cacko i szczeliła mi sprerzyna zaworu wydechowego naprawiłem zastanawiam się jak te zawory są smarowane jak ktoś wie proszę o pomoc

RE: tv521

: 13 sie 2012, 21:49
autor: Mariuszczs
Zawory z reguły mają prowadnicę nie wymagającą smarowania - z żeliwa szarego lub brązu. Dlatego posiadają uszczelniacze żeby nie dostawały oleju.

RE: tv521

: 13 sie 2012, 22:38
autor: smyku1979
dzienkuje za pomoc poprostu szukam przyczyny dlaczego się tak stało pozdrawiam

RE: tv521

: 13 sie 2012, 22:54
autor: jacek0106
Pęknięcie sprężyny zaworu to najczęściej wada materiałowa, ale ostre kilkukrotne przegrzanie też może się przyczynić. Spotkałem się z taką awarią w PRL-owskich Skodach, natomiast nowsze Skody VW już tej przypadłości nie mają.

RE: tv521

: 13 sie 2012, 23:17
autor: Mariuszczs
Źle to napisałem - potrzebne są uszczelniacze żeby olej nie wlatywał na zawory ( cześć by szła do cylindra a cześć do wydechu ) . A prowadnice samosmarowne jak najbardziej.

RE: tv521

: 14 sie 2012, 0:02
autor: jacek0106
Pierwsze uszczelniacze zaworów zastosowano w silnikach wysokoobrotowych, przy prowadnicach ze stopów kolorowych pracujących na sucho, żeby silniki podszas zasysania nie pobierały oleju, obecnie nadal to stosują w prawie wszystkich nowoczesnych silnikach doładowanych, niby po to żeby ciśnienia powietrza i spalin nie przedostawały się do oleju i żeby olej nie tworzył węgla na zaworach, niestety takie prowadnice po 300 tys.km mają już znaczne luzy.
Konstrukcje nie wyżyłowane z żeliwnymi prowadnicami nie mające uszczelniaczy, nie posiadają żadnych luzów nawet po milionie kilometrów z racji smarowania.
A wszyscy wiedzą że dobrze wyremontowana C-360 bez żadnych uszczelniaczy nie spala grama oleju, no ale to jednostka niewysilona, wolnoobrotowa.