Forum RetroTRAKTOR

Witam. Wiadomość z ostatniej chwili.
Dziś zapadła decyzja o wyjździe Małego Muzeum na Węgry do Mezokovesd, na wystawę.
Ekipa w składzie: pilot-Mateusz i kierowcy Robert i Grzegorz.
Węgrzy ujrzą dwa nasze traktorki: Ursus 45 i Stayera załadowane na Iveco.
Trasa liczy 600 km. Wyjechali z Warki o godzinie 19;30, powinni dotrzeć na miejsce o 7 rano.
Więcej wiadomości jutro.
Pozdrawiam.*tup*

super
powodzonka , mam nadzieję ze przywioza mnóstwo zdjęć , ciekawe co oni tam fajnego mają

Ja proszę o relacje z tej wystawy i życze szerokośći.Pozdrawiam

Super chłopaki,pewnie teraz już są na miejscu.No to Polska reprezentowana jest w ten weekend na zlocie w Węgrach i Czechach-bo tam też pojechali chłopaki z klubu-;)bardzo pięknie.
Osobiście myślałem że Mateusz zabierze ze sobą DUTRE,-gdzie się urodziła czyli Węgry, ale wybór i tak trafny nasz C45 i stayer mają klasę:p
Czekam z resztą jak inni na foty i relację*tup*

Pzdr. Przemo*yes*

W tej chwili są na paradzie, tyle dowiedziałem tel,
Podobno super impreza, szkoda że nie pojechałem:@

Dutra miała jechać, ale trochę zadużo waży na nasze Iveco.

No i Dutra by się nie wyróżniała tak tam jak nasze C-45 i Steyr. Gratuluję zapału A my w Czechach się zastanawialiśmy czy wreszcie pojechaliście czy nie

No tak pojechali beze mnie.

No Ty Jacku w Czechach zabawiałeś

Jacek imprezowicz chciałby objechać wszystko*annoy* Jacek Może za rok brykniesz na Węgry*comfort* Ciekawe jak tam chłopaki z małego muzeum*helpless*

Pzdr. Przemo*yes*

Na przyszły rok musowo na paprykę jechać. Fajny klimat tam i oczywiście nowe miejsce. Czy starczy czasu to druga sprawa. Dobrze, że jest nas więcej to obskakujemy w tym samym czasie kilka imprez bo w innym przypadku niewiele by się działo. Czekamy na kolejnych chętnych na poznawanie nowych miejsc. Nie zawsze muszą jeździć te same osoby.

słusznie , my już w czechach 2x byliśmy , teraz byśmy uderzyli chętnie w nowe rejony , a czechy niech i inni pooglądają ze sprzetem

Warto tam jechać choćby zobaczyć w jednym miejscu tyle Zetorów 15 czy "Svobada" jak jadą jeden za drugim kilka sztuk. Widok nie spotykany w innych miejscach. inna sprawa, że nie można od nich za bardzo cokolwiek kupić ale ale trzeba próbować. Andrzejowi się udało i to całkiem nieźle w roku ubiegłym.

Ja na koniec poprzyglądałem się jeszcze "piętnastce", za kierownicą posiedziałem i ... spodobała mi się

Cześć!
przepraszam że dopiero teraz ale kto mnie zna ten wie ze w jednym miejscu długo nie zagrzeje i że nie mam na nic czasu;)

Nawet nie zdążyłem wspomnieć o wyjeździe ;/
Ale juz nadrabiam zaległości! Było ekstra, naprawdę warto było jechać! traktory jak z bajki zresztą jak wszystkie sprzęty które tam były. Polskich sprzętów zdecydowany brak 80 procent to rodzime Węgierskie sprzęty. Więc Ursus i Styer miały duże zainteresowanie:) a zwłaszcza kłęby białego dymu i ogień z komina:D Ludzi było bardzo dużo, gościnność gospodarzy na 5+ i również organizacja bardzo dobra. Ogólnie jestem zachwycony!!:) Wyslę pawłowi foty to zrobi galerię:)
Pozdrawiam:)

Mateusz tak właśnie to sobie wyobrażałem. Bratanków co nie miara i tylko Polaków mało ale myślę daliście rady.

Fajnie że wszyscy miło wspominacie wyjazdy i Mateusz I Jacek z Andrzejem,bo o to przecież w tym wszystkim chodzi;)

Jacek spokojnie może za rok się pojedzie do czech tylko czy jest sens jechać z zetorami jak tam ich pełno u pepików przecież*helpless*B)

Tak, niby pełno, ale zapewniam Cię Przemo, że można tam się pokazać U nich dobrze zrobiony Zetor w oryginale to prawie rzadkość

No co ty?! To tchnąleś we mnie optymizmem myślałem że w ojczyżnie zetora jest inaczej:) tak jak u nas z c-45 najlepsze i najładniejsze są w Polsce przecież;) ale skoro tak to myślę coraz poważniej nad przyszłorocznym zlotem wiesz?