Forum RetroTRAKTOR

Witam mam problem nie mogę odpowietrzyć mojego esa
To wiec tak odpowietrzam najpierw filtr paliwa ta śrubką na górze na płaski śrubokręt i leci elegancko paliwo potem na pompie odkręcam ta śrubkę mosiężną na płaski śrubokręt co widać na foto i nie leci paliwo kręce korbą i nic nie wiem czemu. Chyba ze źle odpowietrzam??
http://imageshack.us/photo/my-images/850/img1157qq.jpg/

Nieznam sie dobrze na esiokach ale w starych dieslach luzuje sie przewod przy wtrysku i kreci az nie poleci paliwo sprubuj powinno dac rade

A popuścić też ta śrubkę od pompy co jest do odpowietrzania czy tylko popuścić przewód przy wtrysku??

czy w przewodzie pzy pompie jest paliwo? czy sa bomle powietrza ? mozesz sprubowac odkrecic obie srubki i pokrecic korba i powinno leciec paliwo daj pełny gaz to zwiekszy dawke paliwa

w przewodzie przy pompie jest powietrze
Jutro spróbuje zrobić tak jak piszesz

Ja mam dorobioną taką śrubkę w najwyższym punkcie pompy i tam sobie odpowietrzam pompę wygląda to tak:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1ea ... faeb3.html

Spróbuj u siebie popuścić obie te śruby na pompie a na końcu jeszcze dodatkowo odkręć śrubkę na śrubokręt.
Potem odkręć przewód tłoczący na pompie i pokręć korbą aż pojawi się paliwo.

Oki dzięki jutro spróbuje tak zrobić <br><br><br><br>Dzięki wszystkim odpaliłem esa
Mam jeszcze pare pytań w silniku jest bardzo rzadki olej i chce go zmienić tylko najlepiej jaki kupić?? i gdzie sie spuszcza stary olej bo nie wiem która śrubką i ile wlać nowego oleju?
I jeszcze jedno pytanie mam pourywane te łopatki na kole widąc na foto ile może chodzić taki silnik zeby go nie przegrzać bo bez tych łopatek ma słabe chłodzenie
http://imageshack.us/g/507/img1159ve.jpg/

Chłodzenia to on prawie nie ma. Jak będzie zimno (mróz) to z kilkanaście minut - zależy od obciążenia. Przy upałach bym nie radził.

Aha, chłodzenia brak to jedno, ale jakie jest bicie na wale. Szybko łożyska lub panewki pójdą się ... naprawiać.

Yo ze żeberek nie masz to raz ale oblachowanie na koło zamachowe masz?
A olej może być rozrzadzony bo np wtryskiwacz może lać.

Mam ta blachę na koło zamachowe
muszę chyba jakoś dorobić te żeberka i przyspawać

Widziałem brak kilku łopatek na kole zamachowym ale twoje kolo to jest dla mnie szok *eek* coś ty robił że nie masz ani jednego skrzydła?
Nie przyspawasz do koła zamachowego nowych żeberek bo koło jest odlewem żeliwnym jedynie pozostaje ci gwintowanie i przykręcanie nowych skrzydeł.
Wlej mu olej Superol alanda jakieś 2,5l.
Olej spuszcza się śrubą na klucz 30.Śruba jest po stronie filtra powietrza tylko że jest na samym dole silnika.
Nalewasz olej poprzez odkręcenie bagnetu do pomiaru poziomu oleju,
to też jest śruba tylko że z bagnetem.

Ja już go takiego kupiłem nie wiem co z nim robili ze pourywali wszystkie łopatki a nie wiesz może czy by kupił jakieś dobre koło używane i gdzie

Gdybyś na pisał ten post trzy tygodnie wcześniej to było u mnie na złomie koło zamachowe do tego silnika.
Pozostaje ci jedynie Alledrogo lub poszukiwania na złomach.
Jedynym ratunkiem dla ciebie teraz jest dorobienie tych skrzydeł.

aha to szkoda ale chyba zrobie tak jak ty mówisz ~oman7 powycinam nowe łopatki i je przykręce tylko mam prosbe mógł byś mi podać wymiary tych łopatek szerokość tak od tego koła do końca łopatki zebym wiedział jakie wyciąć i jak by ci sie chciało czy byś miał juz zrobione to jakies foto tego koła zeby wiedział wizualnie jak wyglądają te łopatki

Tak na szybko to mam takie zdjęcie
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/432 ... e2d13.html

Jutro zmierzę dla ciebie te łopatki.

Oki Dzięki

W dziale kupie daj ogloszenie. Pozatym ktos dal ogłoszenie ze ma cos do s301d mozę warto zapytac... Jakie są plany wobec tego silnika?

A jeszcze nie wiem ale chyba bedzie chodził przy pile do drzewa ale jeszcze nie wiem albo go sprzedam zobaczę bo mam jeszcze drugiego tylko niemieckiego łożysko na wale do wymiany

Przykrećcie sobie śrubki bo wam sie klepki poluzowały. A nie łopatki do koła.Chcecie sie pozabijac koło jest wyważane. Łopatka o masie kilku deko przy 1700 obr/min jak pocisk z karabinu. Ludzie myslcie to nie boli

chodkii napisał/a:
Przykrećcie sobie śrubki bo wam sie klepki poluzowały. A nie łopatki do koła.Chcecie sie pozabijac koło jest wyważane. Łopatka o masie kilku deko przy 1700 obr/min jak pocisk z karabinu. Ludzie myslcie to nie boli

Dokładnie. Zakładając średnicę koła 40cm to przy obrotach 1700m/s taka oderwana łopatka leci z prędkością ok. 150km/h.