Forum RetroTRAKTOR

Świetny ciągniczek. Podoba mi się, że używacie go dalej, ale w miarę możliwości utrzymujecie go w stanie oryginalnym. Chwała Wam za to. Traktorek bardzo ciekawy. Chociaż nie jestem specjalistą od niemieckich ciągników to widziałem masę zdjęć i jakoś nie przypominam sobie takiego kształtu maski - która jest bardzo charakterystyczna w Waszym ciągniczku.
Może przyjechalibyście na przyszłoroczne Wilkowice? Byłaby okazja do rozmowy oraz dokładnego obejrzenia ciągnika.
Zauważyłem, że tylne felgi są podobne jak w Allgaierze Jacka.

Nie znam tego typu traktorka. Jest fajny. Nie męczcie go zbyt mocno w polu. Na Wilkowice zapraszam i nie tylko. Jaka lokalizacja???

W profilu pisze Bochnia Czyli wypada na to, że tam znajduje się traktorek

Piekny ciągniczek, gratuluje. Zewnętrznie widac włożony ogrom pracy. Teraz on przedstawia stan bardzo dobrze odrestaurowanego eksponatu. Sporo tez determinacji musiał kosztowac remont dość silnika. Z tego co piszesz jest to droga dużo trudniejsza niż przy remoncie jakiegoś popularniejszego ciągnika w naszym kraju. Te doświadczenia i kontakty gdzie uderzyć i kto co może dorobić to bezcenna wiedza równiez dla innych przyszłych posiadaczy rzadkich traktorów.
Ja również powtórzę zaproszenie do Wilkowic , na pewno będzie to jedyny taki traktor. Bardzo jestem ciekaw jak racuje ten silniczek.

Mam jescze jedno pytanko czy pompa wtryskowa jest z regulatorem obrotów czy jest to jescze coś takiego jak w starym Deutzu - tłoczki wychodzące z bloku silnika bez regulatora?

no dobra robota! ta maska ma spezialnom nazwe, duzo ludzi mowi na ta maske ,,REKIN``, tylko tylnie swiatla nie orginalne a reszta super:)

Pamiętaj, że szczegóły są bardzo ważne. Traktor nie ma duszy jak ktoś wsadzi części nie od tego typu. Aż niedobrze sie robi. Postarajcie się o te lampy.

Lampy można chyba dostać jakieś takie bardziej "stylowe"

A możesz przy okazji linka podesłać?? Może się komuś przydać

Dzięki - przyda się potomnym

Piękna maszyna , maska oryginał , pogratulować skomplikowanego,remontu

Piękny ciągniczek. Na pewno zwraca uwagę. Co do rejestracji to coś słyszałem że można próbować przez zasiedzenie, ale to najwcześniej po 3 latach od zakupu.
Guldner14PS mieszkacie całkiem niedzleko odemnie. Ja mieszkam za Gdowem, 30 km od Krakowa na południowy wschód.

Nie wiem czy w wydziale komunikacji będż coś na ten temat wiedzieli bo to się w sądzie załatwia. Po prostu trzeba wykazać że jest się właścicielem ciągnika od minimum 3 lat. Tyle pamiętam. Wszystko jest opisane w Automobiliście na przykładzie motocykla, w którym numerze napiszę Ci jutro bo nie pamiętam albo przepiszę cały artykuł na forum.

Niestety żeby spróbować czegoś takiego z moim bociankiem muszę poczekać jeszcze 2 lata.

Gratulacje, miło popatrzeć na to "cacuszko"
Pozdrawiam:)

To jest w numerze 60.
Na poniedziałek spróbuję zrobić foto strony z tym artykułem (niestety nie mam skanera) i wrzucę na forum. Jeśli foto nie wyjdzie to przepiszę cały artykuł.

Słuchajcie czy ktoś może mi powiedzieć do którego roku produkowano wogóle Gueldnery?

pierwszy Güldner byl z 1938 roku( Güldner Dieselschlepper A20), a ostatnie w 69roku.
:p

Józef dokładnie o ten artykuł mi chodziło.