Strona 1 z 1

Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady.

: 08 paź 2012, 7:53
autor: starscream5
Witam.
Tak jak w temacie. Obecnie mam jeszcze do zrobienia orkę na zimę ale gdzieś tak w 2 tygodniach powinienem się zmieścić. Około połowy listopada nie będę już używał władka. Dopiero jak zima ustąpi, wtedy z powrotem na pole. Więc co zrobić żeby jak najlepiej zakonserwować władimirca na zimę? Wiadomo: wyciągnąć akumulatory i zanieść do domu. Ale co jeszcze?
Czy władek powinienem być zalany ropą czy może zbiornik musi być pusty? Ponoć pusty nieużywany zbiornik paliwa rdzewieje od środka.
Czy olej zlać na zimę czy dopiero wiosną odpalić go żeby pochodził a jak się rozgrzeje to wtedy zlać olej i wymienić na nowy?
Co z olejem w zwolnicach? Może sobie przezimować?
Piszcie wszelkie swoje sugestie i rady bo wydaje mi się że nie każdy używa władziocha zimą, ale nawet Ci co używają niech dorzucą swoje trzy grosze :)
Pozdrawiam.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 8:16
autor: Wicher
Zbiornik pełen, olej wymienić na wiosnę, akumulatory do domu, pod wtryski trochę oleju wlać i rozsmarować po cylindrach... reszta może zostać.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 9:26
autor: jacek0106
Nic lepiej nie zrobi maszynie jak ruch raz na jakiś czas, więc moze pomyśl o zorganizowaniu jakiegoś kuligu w zimie czy odśnieżaniu. Z tym rdzewieniem zbiornika od środka to w Dieslach (w przeciwieństwie do benzyniaków) nie ma specjalnie problemu. Zaleca się pełny zbiornik ze względu na skraplającą się na ściankach wodę która osadzając się na dnie zamarza i zatyka smok.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 10:35
autor: chrapek3011
Dokładnie tak,jak Jacek pisze...Nie ma nic lepszego,jak uruchomienie od czasu do czasu.U mnie na ten przykład nawet akumulatora nie wyciągam,bo co drugi dzień i tak zimą chodzi...choć gospodarstwa nie mam.

Wicherku---z tą zmianą oleju wiosną to do końca nie jest tak.Lepiej zalać świeży olej już na zimę.A to z tego powodu,że z przepracowanego wytrącają się różne żrące związki powodujące korozję wewnętrznych części silnika.Więc polecam szał wymieniania.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 14:10
autor: Wicher
U nas zazwyczaj wymienia się olej wiosną, bo przez zimowe stanie często pod chmurką to naciągnie wilgoci i innego syfu... Chyba że ciągnik chodzi cały czas, to wtedy zawsze przed orkami się olej wymienia.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 15:03
autor: jacek0106
Ja spraktykowałem że silniki z wtryskiem bezpośrednim są czułe na długie stanie, natomiast różnego rodzaju grużliki z komorą wstępną, czy wirową, mogą stać całą zimę i na wiosnę palą jak by je co dopiero zgasił. Stare Bociany nie powinny mieć raczej problemu z długim staniem, natomiast traktorki ze spalaniem w tłoku powinno się raz na miesiąc przepalić.

RE: Konserwacja T-25 na zimę (zimą nie używany)-Wasze porady

: 08 paź 2012, 16:35
autor: Bolszewik
Postaw w garażu wyjmij akumulatory od czasu do czasu wyciągnij odprężnik i obróć kilka razy silnikiem.