Forum RetroTRAKTOR

Dziś zakupiłem platforme stan do remontu w cenie złomu.Będzie ona w najbliższym czasie remontowana.Bendo relacje z remontu ale dziś pokaże jak ona wygląda przed remontem.Wysyłam fotki do administ.Pozdrawiam.

Też coś podobnego zwiozłem i remontuje. Ma być do przewożenia dzieciaków i na wypady jakby nie było czym.

Dobre do lasu.

Tylko nie używaj tego hamulca w czasie jazdy *realsad*

Masz na myśli to coś przy przednim kole (prawym)?. Mnie się widzi, że to jest stopka do wchodzenia. Trochę podgięta.*no*

Do tylnego prawego.

Pierwsze zdjęcie - linka
Drugie zdjęcie - linka
Na innych widać wajchę

Tak koledzy to wajcha od hamulca przyczepy.Bo ta platforma była kiedyś kona.

To, że była konna, nie ulega wątpliwości. Dziwi mnie natomiast umiejscowienie tej wajchy. Pierwszy raz spotykam się z takim rozwiązaniem.
Gdyby @Bolszewik nie zwrócił mojej uwagi na ten szczegół, nie domyśliłbym się do czego to służy. Widywałem dźwignie z boku, ale w podłodze?*helpless*

To jest raczej stopień do wchodzenia tylko lekko wygięty.

Stopień to stopień hamulec to wajcha u góry i linka do prawego tylnego koła. Przyjrzyj się zdjęciom.

Nic w niej nietypowego, hamulec do blokowania wozu na postoju, w razie draki można go było użyć i w czasie jazdy, ale można było zrobić wywrotkę.
Z pewnością kiedyś był na oba koła tylko z lewej strony się popsuł ....

Jak to jest sprawne i chce Ci się bawić to zrób na oba koła bębny i szczęki pewnie Warszawa / Żuk.

Jak pociąłem wóz żeby z osi zrobić przyczepy to miałem zamiar uruchomić hamulec. Niestety mechanizm był zapieczony, rozmontowanie wymagało by rozłożenia całej piasty. Jak się za to zabrałem to okazało się że jest tam jeszcze oryginalny smar i dałem sobie spokój. Zresztą beczka ma tylko 750 l więc całość nie waży więcej jak 1 tonę.

W takich wozach, przeważnie hamulec był tylko z jednej strony. Przynajmniej w tych, które ja widziałem, a u nas jeszcze sporo takich jeździ. Poprzerabiane do sprzęgnięcia z ciągnikiem.
W tym przypadku, nietypowe jest umiejscowienie dźwigni uruchamiającej ten hamulec. Załóżmy, że na platformie wiezie się zboże, węgiel, drewno czy coś innego załadowane po brzegi. Jak z tego skorzystać, skoro wajcha jest przywalona?*hmm*
Bezsporne jest natomiast, że taki hamulec (przynajmniej na dwa koła) w takiej przyczepce byłby wskazany, szczególnie gdy do ciągnięcia takiego ciężaru (pełna, może pewnie pomieścić ok 2 t) zaprzęgnie się lekki traktor. Jazda z górki takim zestawem może być niebezpieczna.*pissed*

Koledzy sprawdzałem przed zakupem.Hamulec elegancko działa.

To ja miałem nowszy model bo hamulec był na dwa tylne koła. Nawet mam jeszcze wałek i cięgła do niego - wiszą sobie niepotrzebne.
Kiedyś używałem bardzo fajnego wozu przednia oś miała hamulec najazdowy, a tylna ręczną wajchę z zapadkami. Bardzo dobrze sprawdzał się w górach przy wywozie drewna z lasu.

Sądzę że tą platformą ktoś coś woził zarobkowo np. bańki z mlekiem i wtedy umiejscowienie wajchy jest oczywiste - miał ją po prostu pod ręką.

Hamulec dobra rzecz bo ja muszę biegać z klinami pod koła gdy stawiam któraś na nierównym terenie.
Żadna z przyczep nie ma hamulca *stress*.