Mikrociagnik RJS-1 Pomocy!
: 27 lis 2012, 13:46
Na wstępie chciałem się przywitać bo jestem nowy na tym forum.
Bardzo bym prosił o pomoc w postawieniu diagnozy co mu jest:
Traktorek został przerobiony na zapłon elektroniczny z akumulatora 6V, iskra jest na obu świecach i zapłon ustawiony jest prawidłowo bo chodził tak jakieś dwa lata i nie było problemu aż do czasu.
Odpala bez problemu ale na niskich obrotach chodzi na jeden cylinder, po dodaniu gazu na wysokich obrotach załącza się drugi cylinder ale czasami lubi strzelić w wydech. Po puszczeniu gazu gdy obroty spadną znowu chodzi na jeden cylinder. Co udało mi się jeszcze zauważyć to to, że jak chodzą dwa cylindry na wysokich obrotach to jak zdejmę pojedynczo fajki ze świec to cylindry chodzą pojedynczo z osobna.
Dodam że zamieniłem miejscami świece jak i cały układ zapłonowy żeby wyeliminować wadę modułu zapłonowego i awaria pozostała na tym samym tłoku.
Pomierzyłem ciśnienie sprężania i jest w granicach 8-9 bar wydaje mi się bardzo dobre.
Bardzo bym prosił o pomoc w diagnozie lub co powinienem jeszcze sprawdzić aby znaleźć przyczynę usterki.
Czytałem na tym forum że przyczyna może leżeć w uszczelniaczach w korbowodzie, ale dlaczego nie pali na dwa tłoki tylko pojedynczo z osobna?
Pozdrawiam
Bardzo bym prosił o pomoc w postawieniu diagnozy co mu jest:
Traktorek został przerobiony na zapłon elektroniczny z akumulatora 6V, iskra jest na obu świecach i zapłon ustawiony jest prawidłowo bo chodził tak jakieś dwa lata i nie było problemu aż do czasu.
Odpala bez problemu ale na niskich obrotach chodzi na jeden cylinder, po dodaniu gazu na wysokich obrotach załącza się drugi cylinder ale czasami lubi strzelić w wydech. Po puszczeniu gazu gdy obroty spadną znowu chodzi na jeden cylinder. Co udało mi się jeszcze zauważyć to to, że jak chodzą dwa cylindry na wysokich obrotach to jak zdejmę pojedynczo fajki ze świec to cylindry chodzą pojedynczo z osobna.
Dodam że zamieniłem miejscami świece jak i cały układ zapłonowy żeby wyeliminować wadę modułu zapłonowego i awaria pozostała na tym samym tłoku.
Pomierzyłem ciśnienie sprężania i jest w granicach 8-9 bar wydaje mi się bardzo dobre.
Bardzo bym prosił o pomoc w diagnozie lub co powinienem jeszcze sprawdzić aby znaleźć przyczynę usterki.
Czytałem na tym forum że przyczyna może leżeć w uszczelniaczach w korbowodzie, ale dlaczego nie pali na dwa tłoki tylko pojedynczo z osobna?
Pozdrawiam