Forum RetroTRAKTOR

Witam ostatnio zostałem posiadaczem ursusa c 360 z 1979 roku, który pochodzi z Kombinatu Rolnego. Kupiłem go od osoby która kupiła go z Kombinatu Rolnego i nie rejestrowała. Przy kupnie dostałem: - książkę pojazdu, -dowód wpłaty osoby która kupiła go z Kombinatu Rolnego, - protokół zdawczo-odbiorczy ciągnika z zakładu, - protokół sprzedaży ruchomości. Niestety przy kupnie nie otrzymałem dowodu rejestracyjnego i w tym cały problem. Dowiedziałem się że ciągnik został wycofany z ruchu w 1990 roku. W moim miejscowym wydziale chcą bym przyniósł zaświadczenie z wydziału w którym ten ciągnik był zarejestrowany, a tam do wydania takiego zaświadczenia chcą oświadczenie o zgubie dowody rejestracyjnego przez osobę, która go zgubiła i nie wiem co dalej zrobić ponieważ nie mam pojęcia kto zgubił ten dowód, a osoba od której kupiłem ciągnik twierdzi, że dowodu nie dostała. W jaki sposób zarejestrować ten ciągnik ??

Brak w tym co napisałeś umowy kupna=sprzedaży pomiędzy tym co kupił ciągnik z kombinatu a Tobą.Zagubienia dowodu nie zgłasza się na policję więc nie będziesz musiał dokumentować zagubienia.Zgłasza się tylko kradzież.Jeżeli masz umowę kupna -sprzedaży pomiędzy Tobą a byłym właścicielem to teraz ty jesteś właścicielem ciągnika.Jako właściciel napisz że to Ty zagubiłeś dowód.Do rejestracji będziesz jeszcze potrzebował zaświadczenie o dopuszczeniu pojazdu do ruchu czyli przegląd i ubezpiecz go na umowę kupna-sprzedaży.Ja widzę takie rozwiązanie.

A co napisać w takim oświadczeniu, umowa już została spisana.
Czy można napisać np.,że dowód został zgubiony w niewyjaśnionych okolicznościach??

Idz do WK i rejestruj bezproblemowo..... maszyna rolnicza podlega ponownej rejestracji .

misiekk200 napisał/a:
A co napisać w takim oświadczeniu, umowa już została spisana.
Czy można napisać np.,że dowód został zgubiony w niewyjaśnionych okolicznościach??

To chyba najlepsze rozwiązanie, bo może się okazać że dowód jest w wydziale komunikacji, tam gdzie był zarejestrowany gdyż został np. zatrzymany za stan techniczny.To będzie asekuracja, bo w podpisywanym oświadczeniu jest paragraf o składaniu fałszywych oświadczeń.I nie zgubiony tylko zaginął.