Forum RetroTRAKTOR

witwm.mam sama z silnikiem jak w tytule i chce poprawić jego chłodzenie .czy ktos już to robił prosze o porady.z gory dziekuje

A po co chcesz dorabiać chłodnicę do tego silnika.
Przecież jego normalną temperaturą pracy jest właśnie woda która paruje ze zbiornika ja nie widzę sensu dorabiania chłodnicy do niego.

Ja bym go odkamienił to by na pewno poprawiło chłodzenie.

Jeśli wszystko jest dobrze to tego typu silnik może sobie gotować wodę cały dzień ....

Gdzieś w instrukcji do nich był system chłodzenia wodą z zewnętrznego zbiornika, ale to chodziło raczej o sytuację gdy silnik pracował bardzo długo bez nadzoru. Np. napędzał system irygacyjny który stał gdzieś w polach.

Ty to raczej odkamień silnik i załóż sobie "spławik" żeby widzieć ile jest wody w zbiorniku.

Z silnikiem jest wszystko wporządku jednak w orce mam wrażenie że woda sie gotuje a tak chyba nie powinno być .Te silniki nie były pewnie tak obciązane jak podczas orki wieć delikatne odparowanie wody mu nie szkodziło

".... silnik chłodzony wodą przez odparowanie ...."
On ma gotować wodę, taki typ.
Trzeba ją uzupełniać, ale nie jak tuleja jest już sucha tylko co jakiś czas, dlatego proponuję założyć "spławik".

Dzięki za rady.Pewnie dam sobie spokuj z tą chłodnicą

Może dołożyć żeberka na zewnątrz zbiornika wody lub wymusić obieg powietrza poprzez obudowę z blachy blisko ścianek zbiornika i wentylator.Na pewno polepszy chłodzenie.A może zanurzyć w zbiorniku rurkę miedzianą z wlotem i wylotem powietrza na zewnątrz i przepuścić przez nią powietrze Będzie odbierać ciepło od wody.

Ale to i tak nie powstrzyma parowania wody a ciężko jest biegać z wiaderkiem wody po polu i dolewać co jakiś czas .Najlepszym rozwiązaniem jest obieg zamknięt.
Dzieki za rady.

Hej
Dawno mnie niebyło ale widze że moje posty zostały poaksowane a tamopisywałem jak zrobiłem chłodnice do mojego Esika.
Chłodnica z Łady, pompa tez kilka przewodów i nawet podczas głębokiej orki silnik nieprzekraczął nigdy 95st.