Forum RetroTRAKTOR

Witam szanowne grono, mam pytanie co to za rozrusznik? Jest zamontowany w silniku ify 2VD14.5/12-1SRL ale czy jest oryginalny, to ma duze znaczenie.




Chodzi mi o to że ponoć jeśli jest (tego niewiem)oryginalny to miał by 24V, ale tu pojawia sie pytanie czy akumulator 12V dał by rade go krecic? Fakt że duży ale akurat o tym nie mam pojecia.

Jak na napięcie 24V to musi być zasilany na 24V...

To wiem ale pytanie wzielo sie z tego ze do tej pory miałem akumulator 12v 180ah i krecił nim, teraz umarł definitywnie, pekła cela. A pewnego dnia był u mnie przypadkiem pewien pan i stwierdził że ten rozrusznik musi być na 24v ale że to duży akumulator a silnik w dobrej kondycji to pali. dlatego tylko zastanawiam sie jak zachowywał by sie rozrusznik 24v z akumulatorem 12v, mam kupić nowy dlatego chciał bym wiedzieć co to za rozrusznik. A to że jeżeli jest na 24v to ma mieć takie napiecie podane to sie tego domyślam.

Nikt przez weekend nie ma pomysłu:?

konrad, dobra rada: w weekend większość spędza czas z rodziną. Przypomnij się w ciągu tygodnia a na pewno któs Tobie pomoże.
Pozdrawiam

Żaden link nie działa ....

Jeśli akumulator ma 12 V, a rozrusznik 24 V to będzie on potrzebował dwukrotnie większego prądu aby uzyskać znamionową moc.

P = U * I

Efekt jest taki że w najlepszym wypadku następuje bardzo szybkie zużycie akumulatora. Płynie za duży prąd więc podziała krócej. Jeśli akumulator będzie miał małą moc to spali się błyskawicznie.
Żeby to działało z sensem trzeba by zrobić system rozruchu na 24 V nie jest to specjalnie trudne. Bodaj MTZ miał taki przełącznik rozruch na 24, ale instalacja na 12 V. Były dwa akumulatory 12 które na czas rozruchu łączone były w szereg, podczas normalnej pracy silnika przęłączane były na układ równoległy.

Czasem było odwrotnie że teoretycznie słabszy rozrusznik kręcono mocniejszym napięciem. Tak był np. w Trabancie gdzie były rozruszniki 6V, a pracowały na 12V. Podobno nie było rozruszników 12 V przynajmniej tak słyszałem. W każdym razie trampek którym jeździłem przez lata chodził na rozruszniku 6V choć w instalacji było 12V.

Witam brutal IFAma instalacje 12v ale rozruch 24v wiem napewno bo mam taka na czesci jak by ktos potrzebowal

Widać że to nie jest oryginalny rozrusznik bo mocowanie w korpusie rozrusznika nie ma odpowiednika w obudowie koła zamachowego.Poza tym nie ma opcji by rozrusznik na 24V odpalił z 12V tak jak rozrusznik 12V nie odpali z 6V Nie wyrzuci nawet bendixu.To jest najprawdopodobniej rozrusznik na 12V. Ważne że działał.Pewnie ktoś wymienił żeby uprościć instalację. Potrzebny 1 akumulator nie dwa i brak stycznika z 12 na 24V które często się psuły.

Dzieki za odpowiedz, jeszcze nie jestem do końca pewien ale stawiam na stara lub stary typ multicara. A to bede mogł sprawdzic tylko po wymiarach, bo ząb czasu zmył znaki z rozrusznika (bo myśle że jakieś były)

Nie wiem jak Wy,ale ja po wyglądzie widzę,że to rozrusznik typu R7.To wtedy potrzeba mu tylko 12 V.

Ja obstawiam że to jest jakiś R5.
~konrad43 sprawdź na pokrywie od strony szczotko trzymaczy(alternatora) muszą tam być jakieś oznaczenia,bo trochę strzelamy na oślep jaki to typ.

Gabarytowo to już Tomek widać że większy jak typoszeregu R5,tym bardziej,że chyba wszystkie R5 są mocowane na dwie śruby.A tu widać łeb jednak na trzy.

Typ R5 jest oznaczany na szczotkotrzymaczu i kadłubie stojana,a typ R7 tylko na kadłubie stojana.

A to przypadkiem nie takihttp://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... A&dur=1189 tylko ma inną osłonę szczotek.

Zaraz sprawdze kolejny raz, ale gdybym znalazł na nim jakieś znaki (czytelne) to sam nie miał bym problemu.

marek napisał/a:
A to przypadkiem nie takihttp://www.google.pl/imgres?imgurl=http ... A&dur=1189 tylko ma inną osłonę szczotek.

To jest R11.On akurat cały jest inny niż ten z fotki kolegi.

Na mrozie podrzewając małym palnikiem znikąd pojawił sie napis jakieś 2cm pod automatem, R7a także mróz mi bardzo pomógł. Teraz pytanie jakiego pradu potrzebuje, szukam wlasnie ale tez nic nie widze, alternator bosch 90a

Tak jak mówiłem,nie myliłem się,że to R7.R7a to rozrusznik montowany w Ursusach 4011,pierwszych 330/335,355.Jego czeski odpowiednik był montowany w Zetorach Suprach,3011,4011.Fabrycznie był zasilamy dwoma akumulatorami 6V 165/195Ah...lub w Zetorach jednym 12V 120/150Ah.

Centra Hd 140ah 800A
Bliżej wiosny zdecyduje sie chyba na taki, teraz kiedy mam czas zdemontuje może rozrusznik i zrobie mu przeglad

Spokojnie taki wystarczy.

Własnie rozebrałem rozrusznik, tulejki i szczotki wiadomo do wymiany, co do komutatora to jest nierówny. Wyglada na to że jego wymiar "nominalny" to było 45,5 mm, teraz w najcienszym miejscu ma 44mm czyli 1,5 musiał bym zebrać. Nigdy tego nie robiłem, niewiem czy to nie za dużo, i pozostaje problem jak później wybrać rowki izolujace lamele?
Spróbuje coś zdziałać

Zdaje się, że mam taki rozrusznik w bdb stanie, ładnie kręci. Nie jestem pewny symbolu, Chrapek pewnie będzie wiedział, jeśli to ten bardzo podobny do rozrusznika Zetora 25 to taki mam Kupiłem przez pomyłkę przez telefon



Jakby co to mogę fotki zrobić i przesłać, oczywiście jakbyś chciał kupić.