Strona 1 z 1
Odpalanie Zetora
: 03 lis 2006, 17:42
autor: Mateusz Rogowski
Jak wam zapalają wasze Zetorki (25)?? Dziadek zawsze opowiadał ze jak orali na kursie traktorzystów w PGRach ( Rafał twoje okolice

) to zawsze mieli problemy z zapalaniem ich. Pamiętam jak jeszcze dziadek miał orginalny silnik w swoim to też były trudności... ach te przygotowania do rozruchu:) puszka po konserwie, namoczona w benzynie gazeta która się paliła, wyjęcie korka, zakrecenie silnika wciagnięcie płomienia i już palił o własnych siłach... to były czasy

Jak fajnie wtedy było... Mmm troche sie rozmażyłem

To jak wam zapalają??
RE: Odpalanie Zetora
: 03 lis 2006, 18:18
autor: rafal
O Mateusz poruszyłeś , fajny temat i na czasie.
Właśnie dziś przepalałem Zetora. Jestem zadowolony , praktycznie po 2-3 obrotach zaskoczył , oczywiście po wstępnym grzaniu około 15 sek. Olej jest jednak gęsty i czuć jak ogromnie jest ciężko na rozruszniku. Silnik po odpaleniu chodzi głośniej i bardziej dygocze aż się zagrzeje. Musiałem tez popuścić śrube zworu redukcyjnego na pompie olejowej bo wyszło za duże ciśnienie oleju.
Natomiast jutro bede przepalał tego drugiego Zetorka. Tam to będą na pewno problemy i trzeba będzie skorzystać z zalewania gorącą wodą chłodnicy i palącej się gazetu u wejścia do kolektora powietzra. Zawsze ciężko się go odpalało.
A jak jest u innych kolegów , nie tylko Zetorki
RE: Odpalanie Zetora
: 09 lis 2006, 22:51
autor: felek
Niecałe 2 lata bawię się Zetorem 25, ale z zapalaniem swojego nie miałem nigdy problemów. Ostatniej zimy odpaliłem go przy -27 C bez żadnych dodatkowych zabiegów. Zagrzałęm świece, włączyłęm dekompresor i gdy wskaźnik był czerwony zakręciłem, wyłączyłem dekompresję i ... zagadał. Nie miałbym sumienia przy takiej temperaturze go ruszać ale poszło o zakład.
Jeżeli do dpalenia trzeba ognia z gazety to z pewnością brakuje w kolektorze dolotowym spirali ogniowej, a co za tym idzie świece są źle podłączone.
Mam na stronce schemat instalacji elektrycznej Zetora i 4,8V jest mierzone właśnie pomiędzy masą a wejściem tej spirali.
http://zetor25.bloog.pl/foto,1506995,gal,154631,.
Pozdrawiam
RE: Odpalanie Zetora
: 10 lis 2006, 9:14
autor: Deleted_User
Panowie ja swojego zetorka paliłem bez swiec nawet i tyz zagadał ale mam taki problem mały potrzebuje wałek atakujący bo mam wyszczerbione zemby okropnie macie jakieś namiary na cześci jak tak to prosze na prv
RE: Odpalanie Zetora
: 10 lis 2006, 19:34
autor: rafal
Tak oczywiście Felek, tu masz racje z prawidłowym rozłożeniem oporu na świece i spiralkę. Powiem tylko tyle , że ten drugi jest jeszcze przed remontem silnika. Dodatkowo tłoczki sekcji cofają paliwo i trzeba je własciwie, natychmiast wymienić.
Ale , że zapalił Ci przy -27 , to się należą brawa . :yes:
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 21:16
autor: Deleted_User
Witam
musze przyznac ze moj zetorek tez pali bez problemu w tamtym roku probowalem tak dl checy jak byly te mrozy to przy -30 stopniach zagadal (bez nalewania goracej wody) i gzrechem by bylo sie wtedy nie przejchac hehe ale ruszyc juz zwawo nie chcial ojej byl jak smar zanim sie rozgrzal to troche potrwalo

ale wazne ze zagadal tez podobnie jak kolega sie zalozylem czy zapli... i zaplil
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 21:19
autor: Ursus
To niczym z testów np. Deutza - robili oni takie coś w latach 60. - 70., że stawiali w takim garażu-chłodni ciągnik na kilka godzin/dni i jak temperatura osiągała -30 to go odpalali

Na filmach teraz widać, że odpalał, ale czy to nie jakiś chwyt maketingowy to nie wiadomo

RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 21:37
autor: Deleted_User
az sie wierzyć nie chce ze wam zapalają przy takich temperaturach przeciez olej jest tak gesty ze rozrusznik nie moze ukrecić wałem mimo dobrego akumulatora .ja swojego nie próbowałem przy tak ekstremalnych temperaturach najwyzej -15 stopni i to ze swiecami zarowymi , ale nie kwestjonuje tych osiągów jesli tak było to gratuluje:bigeek:
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 22:12
autor: rafal
własnie mam pytanie czy na zime zmieniacie olej? Jesli tak to na jaki gatunek ( klasa?)
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 22:16
autor: Deleted_User
ja nie zminiam mam ciagle ten sam olej
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 22:52
autor: Jacek ze Skansena
na zimę nie zmieniałem oleju ale dopiero go złożyłem. Z odpalaniem jednak trzeba uważać bo bez grzałek niechce ruszyć. Na "kopciucha" bez problema. Znam jednak "Bociana", który pali bez świec i bez ognia.
RE: Odpalanie Zetora
: 27 gru 2006, 23:30
autor: felek
Olej silnikowy to nie jest problem gorzej przy mrozach z ruszeniem z miejsca przy oryginalnym oleju w skrzyni przekładniowej (Nigrol). Ja wymieniłem go na Hipol po pierwszej zimie i teraz w niskich temperaturach można jechać. Nigrol spusciłem do wiaderek i przy temperaturze zewnętrznej +5 C wiaderko można odwrócić i ta gęsta masa ledwo się rusza, o wylaniu niema mowy. A co dopiero na mrozie? Ciekawy jestem czy macie jeszcze taki olej.
RE: Odpalanie Zetora
: 28 gru 2006, 10:54
autor: Jacek ze Skansena
Jeśli nie jesteś przywiązany do tego oleju to odstąpgo mi. Potrzebyję taki olej do Sagana.
RE: Odpalanie Zetora
: 28 gru 2006, 10:58
autor: Ursus
Do Sagana to ten letni olej jak smoła był

Ale do niego chyba taki jest najlepszy.
RE: Odpalanie Zetora
: 28 gru 2006, 14:51
autor: felek
Nie przypuszczałem, że ktoś taki olej może potrzebować. Wcisnąłem go facetowi do impregnacji jakiś słupków drewnianych, które miał zamiar wkopywać w ziemię. Teraz widze że mógł być lepiej wykorzystany. Trudno.
RE: Odpalanie Zetora
: 28 gru 2006, 18:41
autor: rafal
u mnie tez skrzynia jest zalana Hipolem dlatego z tym wiekszym zainteresowaniem słuchałem o tej galaretowatej mazi w skrzyni. :bigeek:
RE: Odpalanie Zetora
: 28 gru 2006, 19:40
autor: Jacek ze Skansena
No niech mu ziemia lekką będzie i niech służy naturze w inny sposób. Jednakkkk jak ktoś coś takiego zdąbedzie to ja w to wchodzę.
RE: Odpalanie Zetora
: 29 gru 2006, 21:53
autor: Deleted_User
u mnie to nawet nie wiem jaki olej jest w skrzyni ale chyba juz wymieszany z hipolem.. choc i tak maziuga.
RE: Odpalanie Zetora
: 30 gru 2006, 19:10
autor: rafal
Zaletą tej mazi lub oleju jak to zwał , może też być w okresie plusowych temperatur lepsze uszczelnienie samej skrzyni. Zwłaszcza w miejscach gdzie wychodzą osie dzwigni pedałów itp. Zawsze w tych miejscach są takie lekkie przepocenia lub strużki olejowe. Po latach luzy w tych miejscach mogą byc większe i łatwiej o wyciek.
RE: Odpalanie Zetora
: 06 sty 2007, 23:34
autor: Deleted_User
otoz to ta maziuga lepiej usczelnia skrzynie i nei ma takich pzrepocen a ponadto skrzynia ciszej pracuje bo jak wiadomo skrzynie te sa juz jednak troszku wyrobione hehe i jak olej bylby zadszy to chyba by niezle wszytko wylo:)