Forum RetroTRAKTOR

Witam nie dawno zakupiłem ciągnik JUMZ przerobiony z koparki zmieniłem w nim rozdzielacz na nowy ponieważ przez stary wywaliło olej problem jest taki że po odpaleniu ciągnika po dosłownie kilku minutach grzeje olej w zbiorniku pompa dobra nowy rozdzielacz wszystko podłaczone dobrze i nadal ten sam problem ma ktos jakies pomysły co może być nie tak ??

zawór przelewowy do sprawdzenia*tup*

I filtry.

Jeśli dźwignie rozdzielacza są w pozycji neutralnej,to zawór przelewowy nie ma znaczenia.Może założyłeś za mały rozdzielacz do istniejącej pompy albo coś źle podłączone(małe przekroje przewodów zasilanie-powrót).

http://www.czesci-zamienne.sklep.pl/p80 ... p-200.html

Rozdzielacz jest taki a co do podłączenia raczej tez jest wszystko ok raz był mechanik sprawdzał pompę i stwierdził ze jest w porządku wszystkie przewody tez zamieniał je podłączał na różne sposoby i niestety nic nie poradził.

Mówiłeś,że przedtem to byla koparka i nie wiem,czy pompę która wcześniej służyła do zasilania koparki chcesz wykorzystać do zasilania hydrauliki samego ciągnika.Nie znam tego rozwiązania i tylko teoretyzuję,jedno jest pewne jeśli olej grzeje się przy neutralnej pozycji rozdzielacza,to gdzieś jest dławiony.

Tam są chyba dwie pompy jedna pracuje w lewo druga w prawo może pomyliłeś kierunki przewodów ?

A może zakupiony został niewłaściwy rozdzielacz bo z tego co wiem są rozdzielacze o oznaczeniach P80-3.1.444 i P80-3.4.444 te rozdzielacze nadają się do współpracy z tzw. regulatorem siłowym bez tego regulatora może grzać olej bo będą działały w układzie zamkniętym czy coś podobnego. Rozdzielacz nadający się do samodzielnej pracy bez regulatora ma oznaczenie P80-3.1.222 niby taki sam jaki podałeś w linku. Było coś na ten temat na elektrodzie i agrofoto. Ale może wypowie się ktoś kto ma większe doświadczenie w tym temacie.

rozdzielacz ma oznaczenia P80-3/4-222

Z oferty tego sklepu

http://agromasklep.pl/sklep/product.ph ... duct=12348

wynika że ten rozdzielacz nadaje się do wspłópracy z tymże regulatorem siłowym. Gdzieś czytałem że po wkręceniu krućca w miejsce śrubki zaznaczonej na zdjęciu i podłączeniu wężem do zbiornika oleju powoduje to że rozdzielacz będzie działał normalnie tzn. nie powinien grzać oleju przynajmniej tak wyczytałem. Niestety nie wiem czy ten patent będzie działał z każdym tego typu rozdzielaczem i czy wogóle będzie działał. o_O

ta śrubka to raczej nie zbyt dobry patent(nie do tego służy).jak zostało napisane wyżej zawór przelewowy i filtr do sprawdzenia.bardzo często w tych maszynach podkręcano zawór gdy pompa kończyła żywot.taki sam problem miał mój znajomy jak założył nową pompę to aż silnik gasł.Nie wiedział co jest, zoriętował się wtedy co jest grane jak rozdzielacz rozerwało.ale skoro tym przypadku jest nowy,to zajrzyj do filtra.w Jumzie owszem są dwie pompy z tym,że jedna jest do podnośnika a druga do układu kierowniczego jako wspomaganie a i tak ciężko kierownica się kręciła.

Swego czasu chciałem kupić taki rozdzielacz ale nie do fabrycznego ciągnika i szukając informacji doczytałem sie ze mogą być właśnie takie problemy i ktoś opisał taki patent. Zrezygnowałem z dalszych poszukiwań i kupiłem od władimirca. Korzystając z okazji mam takie pytanie czy ktoś ma założony taki rozdzielacz ale nie w fabrycznym ciągniku mtz tylko np. samie albo innej maszynie?

Ale od "Władzia" ma trochę za małą przepustowość i jest 2 sekcyjny a powinien być 3 sekcyjny ja bym takiego nie montował.A możesz wrzucić fotkę jak zobaczymy czy dobrze zamontowałeś.

Źle mnie zrozumiałeś chciałem taki rozdzielacz od mtz trzy sekcyjny do sama ale zrezygnowałem z powodów w\w i zamontowałem od władka, a teraz znowu chodzi mi po głowie pomysł z takim rozdzielaczem trzy sekcyjnym i stąd moje pytanie.

OK,bo najpierw piszesz o Jumzie,potem o Samiea.A problem z grzejącym się olejem w zbiorniku załatwiony??

Painkiller u mnie jest podobnie jak napisałeś wyżej jak pompa jest włączona to ciężko strasznie pali a jak wyłączysz pompę to pali odrazu dodam że akumulator nówka

To powód jest prosty zawór do regulacji,pewnie pompa siadła i ktoś bawił się zaworkiem,nie pamiętam czy jumz miał zawór gdzieś osobno a szkoda powinien być w rozdzielaczu.Jeździłem nim kilka lat ale nie pamiętam jak to jest zrobione.Najlepiej sprawdź i filtr i zawór.

Nie znam się specjalnie na hydraulice siłowej ,ale z doświadczenia wiem że zawór przelewowy działa dopiero przy przełączeniu rozdzielacza w położenie praca, a w położeniu spoczynkowym olej powinien swobodnie krążyć pomiędzy pompą, rozdzielaczem a powrotem do zbiornika.Jeżeli tak nie jest to coś jest źle podłączone i zawór przelewowy w położeniu neutralnym nie ma nic do rzeczy, bo po co miałby utrzymywać ciśnienie w układzie ,gdy nikt z tego ciśnienia nie korzysta.Jak przełączy się dobrze działający rozdzielacz w położenie praca to nawet słychać przy przeciążeniu charakterystyczną pracę zaworu - takie ,,trzeszczenie" a w położeniu spoczynkowym jest cisza.Bardzo dobrze słychać różnicę w cyklopie.

Widzisz odpowiedziałeś na pytanie,coś musi być nie tak złe podłączenie skoro nie zawór,nie zaszkodziło by zajrzeć do filtra.

Jeśli dźwignie rozdzielacza są w położeniu neutralnym,to olej powinien bez oporu przepływać między pompą i zbiornikiem.Zawór przelewowy zaczyna działać gdy ciśnienie w układzie przekracza wartości nominalne(z reguły nie więcej niż 125%).Byc może moglibysmy doradzić,ale jak do tej pory'kolega trzyma w tajemnicy,gdzie podpięta jest pompa,zlew itp.Z tego co zauważyłem,to rozdzielacz jest podobny do tych z t-25 i można co nieco porownać.Brak jakiejkolwiek informacji co się dzieje gdy przesteruje dźwignię powoduje,że sobie gdybamy.