Forum RetroTRAKTOR

Witam wszystkich czy ktoś wie dlaczego mam w głowicy wypalone dziury
czy może to być przyczyna złej dawki na wtryskach lub zapłonu albo koncówki lejom czy ktoś mi coś poradzi pozdrawiam kristo90

Nie pisz nazwy tematu z wielkich liter. To tak na początek, to już poprawiłem.

A z głowicą to co za dziury? Podeślij fotki, będzie łatwiej.

a jak dodać te fotki bo próbuje i nic z tego

Wyślij na ursus@retrotraktor.pl - ja je dodam.

Zapłon i lejące końcówki mogą być przyczyną wypalania dziur...w głowicy się nie spotkałem,ale w tłokach tak.

Witam Mi sie wydaję że takie wżery powoduje też nieszczelnsc uszczelki i spalanie wody lub płynu chłodzącego, które reagują pod wpływem temp.

Jeśli kolega dośle do mnie lepsze fotki to się rozstrzygnie. Ale mam podobne podejrzenia. Mam jedną taką głowicę, gdzie na jednym cylindrze są właśnie takie wżery od wody.

zawsze gdy była pęknięta głowica / tuleja były wżery - sprawdzone na kilku zetorkowych

To dziury czy wżery w końcu...bo raczej różnica jest.

czekamy na zdjęcie

dzisiaj wypiaskowałem te głowice i okazało się że jest pęknięta na oby 2 garach wie ktoś ile kosztuje spawanie głowicy lub cały remont głowicyhttp://www.youtube.com/watch?v=RvpIm49iWHg tak pykoł na tej głowicy rozwalonej

Pokaż foty tych pęknięć. Kurcze- zadziwiająco ładnie gadał na tej uszkodzonej głowicy.

Siema Chłopie zrobisz te zdjącia? bo bez tego ani rusz.słuchaj tak na filmie ładnie pracuje tak twardo więc musimy zobaczyć tą twoją głowice.

Kolega nie podsyła zdjęć, to ja dam swoje. Kupiłem Zetorka niesprawnego z powodu problemów z silnikiem. Sprzedając go jego właściciel miał trudości z uruchomieniem, ale po dłuższym zaciągu silnik odpalił. Pracował fatalnie.. Pierwsze co zrobiłem, zdjąłem glowicę. Wyglądała tak:

.

Tulejom też się trochę dostało, ale tylko w górnej części, więc pozostały na swoim miejscu. Widoczne plamy na tuleji, są niegrożne, to nacieki z wody. Tak właśnie potrafi zrobić z głowicą woda dostająca się do komory spalania. Mieszanka pary wodnej, gazów, i wysokie ciśnienie powoduje takie spustoszenie. Więc chcę uprzedzić wszystkich , którzy mają ochotę kupić głowicę, która wygląda podobnie, lub posiada nawet małe wżery, że na pewno jest pęknięta. Takie uszkodzenia są skutkiem przedostawania się wody do komory spalania. Ktoś kiedyś na naszym forum pisał o zwiększeniu mocy silnika i oszczędnościach na spalaniu, dodając wodę do kolektora ssącego. Fantazja, nic więcej.
Mnie się też trafiło . Oglądałem, patrzyłem długo i kupiłem. Była zakopcona, był nagar, ale gładka. W domu w warsztacie czyszcząc ją zauważyłem i mało mnie nie powaliło. Zobaczcie:

Trzeba było dobrze się wpatrzeć i przy bardzo dobrym świetle i przez lupę. Trudno. Spróbuję ją założyć. Pociesza mnie fakt, że nie ma wżerów, więc może to pęknięcie nie jest jeszcze do końca takie grożne??

No w tym miejscu Wiesiu to niestety jest standardowe pęknięcie. Radziłbym jednak ją zrobić niż zakładać.

Ostatnio rozmawiałem o regeneracji głowicy - spawanie, wymiana gniazd, prowadnic i zaworów - koszt zamykający się w 400 zł.

To nie jest jakaś wygórowana kwota!Trochę czasu i wiedzy oraz umiejętności trzeba na to poświęcić.Z największym naciskiem na fachowe tego pospawanie.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/010 ... 8c5f8.html




Wrzucam fotkę którą kristo90 wrzucił omylnie do nowego tematu.

Co można powiedzieć. Pęknięta i to konkretnie, raczej nie do spawania moim zdaniem



A nawet jeśli już to ciężko będzie... Jednak mimo wszystko zawieź do jakiegoś zakładu, niech na żywo ocenią.

To już niestety nie do odratowania.Mostek pomiędzy gniazdami można spawać i obrobić...nawet w nowych pojazdach się to praktykuje.

W dodatku teraz dostałem drugą fotkę - na obu...

O kolego to niezła masakra raczej nie do zrobienia,dla sprawdzenia zawież ją do zakładu zajmującego się fachowo głowicami i zapytaj o koszty jeżeli wartość naprawy większa niż uzywki to szukać trzeba innej.Widziałem gorszy złom i go wyratowali, ale zetorek to specyficzny sprzęt i może się nie udać*no*