Rejestracja
: 03 kwie 2013, 0:30
Witam.
Mam do Was Panowie takie pytania. Otóż brat jakieś dobre pare lat temu wyhaczył od jakiegoś chłopaka fajną MZ. Dostał ją razem z dokumentami za pare groszy no i tak przestała przez ten cały czas.
Teraz mając troche wiecej czasu zajelismy sie małym remontem no i mamy w planach ją zarejestrować tylko, że jest mały lub tez duży problem:
Brat dostał ją z dokumentami które stoją jeszcze na jakiegoś dziadka tego chłopaka, z nim nie mamy juz żadnego kontaktu gdyż była to jakaś przypadkowa osoba no więc teraz czy posiadając umowe ( data już nieważna ale to mozna przeskoczyc.... no własnie mozna?)czy udając sie do Urzedu Komunikacji nie narobimy sobie problemów jak zaczną sprawdzać poprzedniego właściciela gdyż nie znam historii tej sprawy z punktu widzenia tego dziadka, może on ją poprostu wyrejestrował (chociaż wtedy chyba nie było by dowodu ).
Poradźcie coś, czy warto ryzykować, czy oni w ogóle to sprawdzają? Sam tego nie wiem.
Pozdrawiam
Mam do Was Panowie takie pytania. Otóż brat jakieś dobre pare lat temu wyhaczył od jakiegoś chłopaka fajną MZ. Dostał ją razem z dokumentami za pare groszy no i tak przestała przez ten cały czas.
Teraz mając troche wiecej czasu zajelismy sie małym remontem no i mamy w planach ją zarejestrować tylko, że jest mały lub tez duży problem:
Brat dostał ją z dokumentami które stoją jeszcze na jakiegoś dziadka tego chłopaka, z nim nie mamy juz żadnego kontaktu gdyż była to jakaś przypadkowa osoba no więc teraz czy posiadając umowe ( data już nieważna ale to mozna przeskoczyc.... no własnie mozna?)czy udając sie do Urzedu Komunikacji nie narobimy sobie problemów jak zaczną sprawdzać poprzedniego właściciela gdyż nie znam historii tej sprawy z punktu widzenia tego dziadka, może on ją poprostu wyrejestrował (chociaż wtedy chyba nie było by dowodu ).
Poradźcie coś, czy warto ryzykować, czy oni w ogóle to sprawdzają? Sam tego nie wiem.
Pozdrawiam